Drukuj Powrót do artykułu

Katolicy w Rosji bronią arcybiskupa

18 listopada 2010 | 09:14 | (KAI/RV) / sz Ⓒ Ⓟ

Rosyjscy katolicy bronią metropolitę archidiecezji Matki Bożej w Moskwie, arcybiskupa Paolo Pezziego. Skrytykował on przekazanie Cerkwi prawosławnej w Kaliningradzie wielu świątyń, nigdy do niej nie należących i lekceważenie katolików, którzy nie mogą odzyskać kościoła. Tamtejsza hierarchia prawosławna ostro skrytykowała za to arcybiskupa.

Kilkanaście dni temu Kaliningradzka Duma Obwodowa postanowiła przekazać Cerkwi osiem świątyń i kilku innych budynków kościelnych na terenie obwodu, które przed wojną należały w większości do parafii luterańskich. Wyznawcom prawosławia przekazano też katolicki kościół Świętej Rodziny w Kaliningradzie, w której władze urządziły filharmonię. Wspólnota katolicka w tym mieście zabiegała o zwrot swojej świątyni od 20 lat.

Na początku listopada abp Pezzi – którego jurysdykcji podlega obwód kaliningradzki – zarzucił, że projekt ustawy o przekazaniu Patriarchatowi 15 budynków został przygotowany „zgodnie z techniką lobbingu, w tajemnicy”, bez odwołania się do szerszej dyskusji ani nawet bez konsultacji z zainteresowanymi stronami, czyli rosyjskimi wspólnotami religijnymi, „nie należącymi do Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego”.

W odpowiedzi na te zarzuty sekretarz Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych ds. stosunków międzychrześcijańskich, ks. Dmitrij Sizonienko wezwał do „obiektywnego spojrzenia na całą sprawę”. Zarzucił katolikom w Rosji, że są „podzieleni wewnętrznie i zachowują się w sposób nieuzasadniony jak obrażona mniejszość religijna”.

W liście do prawosławnego patriarchy Cyryla katolicy rosyjscy zaznaczyli, że „w tonie pisma hierarchów prawosławnych z Kaliningradu trudno doszukać się życzliwości, która cechuje w ostatnim czasie nasze stosunki międzykościelne na najwyższym szczeblu”. „Nie mamy wątpliwości, że list ten napisano pośpiesznie bez Waszej zgody” – uważają katolicy rosyjscy w liście do zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.

Nie podważając faktu, że w obwodzie kaliningradzkim mieszka więcej wyznawców prawosławia, autorzy listu przypominają, że w czasach komunizmu kapłani katoliccy z Litwy przy pierwszej nadarzającej się okazji odprawiali Msze święte dla katolików, a ze względu na brak duchownych prawosławnych chrzcili też rosyjskie dzieci.

„Wypominanie rosyjskim katolikom w osobie arcybiskupa Pezziego, że nie doceniają ofiary krwi żołnierzy radzieckich w wojnie z faszyzmem jest dużym nietaktem. Wielu obywateli ZSRR – katolików przelewało krew w tej wojnie, broniąc ojczyzny. Kościół Świętej Rodziny jest pilnie potrzebny katolikom i zgoda miejscowych hierarchów prawosławnych na używanie go przez filharmonię budzi zdumienie” – czytamy w liście.

Katolicy rosyjscy sprzeciwiają się w przypisywaniu ich ordynariuszowi fałszywych słów o „oszczerstwach, rozbudzaniu waśni międzyreligijnych i międzynarodowych”, jakoby wymierzonych w całe rosyjskie prawosławie. Abp Paolo Pezzi ma „pełną wiedzę o życzliwości Waszej i znakomitej większości rosyjskich prawosławnych do katolików i Kościoła rzymskokatolickiego” – napisali do patriarchy katolicy rosyjscy.

Przypomnieli, że ks. Wsiewołod Czaplin z Patriarchatu w jednym z wywiadów wypowiedział słuszne i znamienne słowa: „Z punktu widzenia logiki normalnego człowieka to, co było niesprawiedliwie odebrane, powinno być zwrócone”. Na zakończenie listu czytamy: „Przecież jedni rosyjscy chrześcijanie nie mogą zagrażać innym rosyjskim chrześcijanom”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.