Katyń – memento dla świata

Katyń to wielkie memento dla współczesnego świata – podkreślił abp Henryk Hoser w rozmowie z KAI. 13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej.

73 lata temu władze Sowieckie dokonały skrytobójczego mordu na 22 tysiącach polskich obywateli, którzy po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski 17 września 1939 r., zostali wzięci do niewoli.

Zdaniem biskupa warszawsko-praskiego pamięć o ofiarach Katynia, gdzie dokonano ludobójstwa polskiej elity jest naszym obowiązkiem. – Tak jak naród żydowski nigdy nie zapomina Holokaustu, w którym byli przeznaczeni przez Hitlera i jego zbrodniczy reżim do zagłady, która z czasem miała dosięgnąć również Słowian, tak Polakom nie wolno nigdy zapomnieć o Katyniu, gdzie stali się ofiarami podobnego reżimu jakim był stalinizm – podkreślił.

Abp Hoser zwrócił także uwagę, że w Katyniu, Miednoje i Charkowie miała miejsce jedna z najpotworniejszych zbrodni w historii świata. – Było to ludobójstwo, które przeczyło wszelkim międzynarodowym prawom, do którego przestrzegania zobowiązany był także Związek Sowiecki. Wyselekcjonowano najbardziej wartościowych ludzi tylko po to, żeby ich zabić. A eliminując, najlepiej wykształconą część społeczeństwa, planowano zniewolić Polskę i uczynić z niej kolejną sowiecką republikę, gdzie panowałby ateizm, a Polaków przekształcić w niewolników systemu – powiedział biskup warszawsko-praski.

Przypomniał jednocześnie że przez cały okres trwania komunizmu w Polsce, czyli do 1989 roku nie wolno było w ogóle mówić o Katyniu. – Zbrodnię przypisano Niemcom, ukrywając tym samym, że dokonał ją ten sam reżim, który pretendował do stworzenia Polski sprawiedliwej, wolnej i ludowej, a więc było to zaprzeczenie haseł, które sam głosił – zaznaczył rozmówca KAI.

Zdaniem abp Hosera pamięć o Katyniu jest ważna zwłaszcza dla młodego pokolenia, które powinno znać swoje korzenie. – Szersza świadomość zakłada większą odpowiedzialność, a nasze społeczeństwo potrzebuje dziś takiej elity jaką tworzyli, ci którzy zginęli w 1940 roku. To byli tak samo młodzi ludzi, oficerowie służby czynnej, którzy stając w obronie Ojczyzny oddali największą cenę, bo swoje życie – podkreślił abp Hoser.