Drukuj Powrót do artykułu

Kęty: bp Roman Pindel zainaugurował Rok św. Jana Kantego

22 października 2023 | 21:25 | rk | Kęty Ⓒ Ⓟ

Do wpatrywania się w przykład św. Jana Kantego, „jego pracy, przy różnych obowiązkach, w relacjach z ludźmi trudnymi i będącymi w potrzebie” – zachęcił 22 października br. biskup Roman Pindel podczas Mszy św. w Kętach inaugurującej w diecezji bielsko-żywieckiej Rok św. Jana Kantego, w związku z 550. rocznicą jego śmierci. Na koniec w kościele św. Jan Kantego biskup udzielił błogosławieństwa relikwiami wspominanego dziś w liturgii średniowiecznego profesora. Mszę transmitowała TVP Polonia.

W homilii biskup przypomniał, że zachowane do dziś w Bibliotece Jagiellońskiej i Watykańskiej manuskrypty kęczanina budzą podziw dla jego pracowitości. „Zbiór 18 tomów ocalałych do dziś, to około 5 proc. średniowiecznych bibliotek klasztornych w Reichenau, St. Gallen czy Ratyzbonie. Profesor Akademii Krakowskiej tworzył i zbierał te rękopisy, by móc ich używać na większą chwałę Boga i pożytek studentów” – dodał i zaznaczył, że pierwszym powodem ogłoszenia Jana z Kęt świętym jest jego wiedza, którą przekazywał studentom w Miechowie i w Krakowie.

Przyznał zarazem, że świętość Jana z Kęt wyrażała się „w jego odnoszeniu wszystkiego do Boga”. Przypomniał, że ten jeden z trzech patronów diecezji beskidzkiej zasłynął przede wszystkim z wielkiego miłosierdzia okazywanego głodnym żakom, ubogim, chorym i zasmuconym.

„Prośmy też o to, abyśmy chcieli brać przykład z jego świętego życia, a nawet o to, byśmy się ciągle doskonalili w takim sposobie życia. Nade wszystko jednak, abyśmy okazywali miłosierdzie nie jakiejś grupie, ale wszystkim ludziom” – wezwał, a dalej wytłumaczył, że wprost naśladować Boga można właśnie w miłosierdziu.

Na koniec przywołał słowa z 1963 r., które wypowiedział ówczesny proboszcz kościoła św. Anny biskup Jan Pietraszko. Ten kandydat na ołtarze tak podsumował wypełnione czynami miłosierdzia życie św. Jana z Kęt: „Umiał święty profesor pochylić się i dotknąć końcówek najcieńszych gałązek. Owoc Ewangelii leżał u jego stóp, gdy przyodziewał biedaka w swoje własne buty, gdy okrywał jego plecy swoim płaszczem. Umiał spytać małe dziecko na ulicy, dlaczego płacze”.

„Rozpoczynamy dziś Rok św. Jana Kantego dla diecezji bielsko-żywieckiej w miejscu jego narodzin, ufając, że za dwanaście miesięcy będziemy mogli ogłosić to miejsce Sanktuarium św. Jana z Kęt. Zapraszam wszystkich do udziału w wydarzeniach tego roku, i to nie tylko w Kętach. Ufamy, że Bóg miłosierny przygotował dla nas wiele. My zaś bądźmy otwarci i miłosierni” – zachęcił na koniec.

Proboszcz kęckiej parafii ks. Zbigniew Jurasz, witając wszystkich, zauważył, że „profesor Akademii Krakowskiej Jan Kanty zaprasza nas dzisiaj na inaugurację wykładów z pokory, szczerości i miłosierdzia”.

Wśród uczestników modlitwy byli liczni kapłani diecezjalni i zakonni z diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji krakowskiej, siostry zmartwychwstanki wraz matką generalną, siostry klaryski od Wieczystej Adoracji. Do kęckiego kościoła z kapłanami przybyli wierni z parafii, którym patronuje św. Jan Kanty: z Rumi i Lublina. Byli przedstawiciele władz miejskich i goście z zaprzyjaźnionych miast z Kętami.

W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele Bractwa Świętego Jana Kantego, które powstało w Kętach w listopadzie 2019 roku. Na straganach przed świątynią można było zakupić specjalną „kremówkę św. Jana Kantego”.

Wydarzenie zakończyło błogosławieństwo relikwiami św. Jana z Kęt przez biskupa w kościele dedykowanym Świętemu. W przeszłości do ufundowanej przez Sykstusa Lubomirskiego w 1648 roku świątyni, powstałej – jak głosiła legenda – w miejscu rodzinnego domu świętego, ciągnęły liczne pielgrzymki.

W historii Kęt największe dotąd uroczystości związane z postacią Jana Kantego odbyły się w 1890 z okazji 500. rocznicy jego urodzin. W 1851 roku wzniesiono tu pomnik św. Jana Kantego. W roku 1941 został usunięty przez hitlerowców i złożony przez mieszkańców na placu przykościelnym. Po wojnie kęczanie domagali się przeniesienia figury świętego na dawne miejsce. Dopiero w 1992 roku pomnik wrócił na rynek. Został wtedy poświęcony przez bp. Adama Dyczkowskiego, wówczas biskupa pomocniczego diecezji wrocławskiej.

Jan Kanty urodził się w Kętach w 1390 roku. Ukończył studia w Krakowie, następnie przyjął święcenia kapłańskie. Od 1421 przez osiem lat prowadził szkołę klasztorną u miechowskich bożogrobców. W 1429 zaczął wykładać na Akademii Krakowskiej, równocześnie studiując w niej teologię – magisterium otrzymał w 1443. W tym czasie został kanonikiem i kustoszem w Olkuszu. Kilkakrotnie pielgrzymował do Rzymu. Zmarł w opinii świętości w 1473 roku, w wigilię Bożego Narodzenia. Został beatyfikowany 27 września 1680 przez bł. Innocentego XI, a kanonizowany 16 lipca 1767 przez Klemensa XIII. Jest jednym z patronów Polski. Patronuje akademickiej młodzieży i ludziom nauki, licznym instytucjom charytatywnym oraz oświatowym.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.