Drukuj Powrót do artykułu

Kęty: modlitwa w intencji skrzywdzonych w Kościele

07 marca 2025 | 20:03 | rk | Kęty Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. diecezja.bielsko.pl

Każde wsparcie zawsze powinno rozpoczynać się od modlitwy – za osoby skrzywdzone, aby mogły powstać i dalej żyć na miarę ludzkiej godności” – wskazał bp Piotr Greger, który w kościele śś. Małgorzaty i Katarzyny w Kętach sprawował Mszę św. i poprowadził Drogę Krzyżową w intencji osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym.

„Jest tylko jedna droga reagowania na kryzysy – zwrócenie się do Pana, przylgnięcie do Jezusa, wsłuchiwanie się w Jego słowo, podjęcie drogi pokuty i nawrócenia, nie wyłączając sprawiedliwej i słusznej kary za grzechy zgorszenia czy wszelkie zaniedbania” – powiedział biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej.

Bp Greger w homilii przyznał, że temat odpowiedzialności Kościoła oraz wspólnoty wierzących za osoby skrzywdzone, szczególnie w kontekście wykorzystania seksualnego, jest bardzo ważny i trudny. Podkreślił konieczność właściwej reakcji, troski i modlitwy za tych, którzy doświadczyli cierpienia, oraz za sprawców tych czynów.

„To nie Kościół – jako cała wspólnota – jest powodem gorszących zachowań, ale poszczególni ludzie Kościoła, u których tajemnica nieprawości pokazała swoje gorszące oblicze. Kwestią zasadniczą jest to, jak my – jako ludzie Kościoła – do tych wydarzeń podchodzimy, jak się wobec nich zachowujemy, jaka jest wobec tych zachowań nasza reakcja” – wyjaśniał i powtórzył, że Kościół jako wspólnota wierzących musi wziąć odpowiedzialność za to, co się wydarzyło, oraz podjąć działania mające na celu wsparcie skrzywdzonych.

Biskup odniósł się do spotkania biskupów polskich z osobami skrzywdzonymi, które miało miejsce jesienią ub. roku po obradach Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze. Podkreślił ogromne cierpienie ofiar, ich poczucie osamotnienia oraz długotrwały ból. „To ogromna krzywda, o której nie potrafili nikomu długo powiedzieć. Żyli w przekonaniu, że zostali z tym bolesnym problemem sami, często w poczuciu opuszczenia przez Boga i bliskich” – stwierdził.

„Wykorzystanie seksualne to problem społeczny i warto o tym mówić. Tu nie chodzi o uciekanie od odpowiedzialności, którą Kościół musi wziąć, i bierze, za grzechy swoich ludzi. Musimy pamiętać, że jako wspólnota możemy się spotkać z tymi grzechami również w środowiskach rodzinnych czy zawodowych, także ludzi ochrzczonych i wierzących. Nikt z nas nie jest przezroczysty. Kościół, biorąc pełną odpowiedzialność za to, co się stało we wspólnocie wierzących, poszerza niejako obszar uwrażliwienia na inne środowiska, gdzie człowiek doznaje tej samej krzywdy” – powiedział biskup. Zapewnił, że nie jest to żadne usprawiedliwienie, żadna forma zdystansowania się od odpowiedzialności, ale zwrócenie uwagi na zachowania, które nigdy i nigdzie nie powinny się wydarzyć.

„Oczywiście, ktoś może mieć pretensje do Kościoła, że zajmuje się cierpieniem skrzywdzonych niejako z obowiązku, może będąc do tego zmuszonym, czasem może zbyt późno. Bywa i tak, że rodzi się w człowieku pewna forma bezradności, bowiem cała uwaga w tych kwestiach jest skoncentrowana na Kościele, że tylko Kościół jest temu wszystkiemu winny” – zauważył.

Przypomniał, że od kilku lat, zawsze w piątek po Środzie Popielcowej, w całej Polsce ludzie wierzący modlą się nie tylko za skrzywdzonych w Kościele, ale za osoby, które zostały wykorzystane we wszystkich obszarach naszego życia.

„Niech ta modlitwa nie ogranicza się tylko do dzisiejszego wieczora, ale trwa nadal, zwłaszcza w czasie rozpoczętego przed dwoma dniami okresu Wielkiego Postu” – poprosił na koniec.

W pierwszy piątek Wielkiego Postu obchodzony jest Dzień Modlitwy i Solidarności z Osobami Skrzywdzonymi Wykorzystaniem Seksualnym.
rk

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.