Kęty: oazowicze w przedstawieniu o odkrywaniu sensu Bożego Narodzenia

„Po wszystkie dni, aż do skończenia świata” – taki tytuł nosi oryginalne przedstawienie bożonarodzeniowe w wykonaniu członków oazy w parafii Najświętszego Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu. Historia osadzona we współczesnych realiach opowiada o losach zwykłej rodziny, dla której prawdziwym wyzwaniem staje się w przedświątecznym zabieganiu i gonitwie zrozumienie sensu Bożego Narodzenia.

Autor scenariusza Michał Dźwigoń, uczeń II klasy liceum, wyjaśnił, że historia dotyczy zagubienia człowieka we współczesnym świecie. „Spektakl jest o tym, jak łatwo zapomnieć, co jest głównym sensem tych świąt. Najważniejsze stają trywialne zakupy. Chodzi też o to, że Jezus przychodzi do nas każdego dnia, choć często tego nie dostrzegamy. On przychodzi podczas Eucharystii, ale można Go też spotkać w drugim człowieku” – dodał autor tekstu.

17-latek przyznaje, że jest to jego debiut sceniczny. „Dwa miesiące przed świętami zacząłem pisać. Na początku było trudno, potem szło coraz lepiej” –dodał.

Wyjaśniając tytuł spektaklu, który nawiązuje do słów Jezusa z Ewangelii wg Mateusza (Mt 28,16-20), autor odsyła do plakatu przedstawienia z ukazanymi na nim szopką betlejemską i krzyżem Golgoty. „W hostii zamknięta jest i szopka i Golgota. Jezus narodził się, zmarł i wciąż pozostaje z nami. jest z nami każdego dnia” – tłumaczył.

W przedstawieniu wzięło udział 12 oazowiczów w różnym wieku. Owoc ich pracy można było zobaczyć w parafialnej sali św. Rodziny.