Ponad 21 litrów krwi zebrano w Dzień Papieski, 12 października, podczas niedzielnej akcji honorowych krwiodawców przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu. Krew oddały 54 osoby, a chętnych do złożenia tego drogocennego daru było 63.

Była to piąta, ostatnia w tym roku, akcja jednego z najprężniej działających w Polsce klubów parafialnych honorowych dawców krwi. W lipcu członkowie kęckiego klubu parafialnego wzięli udział w Ogólnopolskiej Pielgrzymce Honorowych Dawców Krwi i Szpiku Kostnego w sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach.

Parafialny klub honorowego krwiodawstwa w Kętach działa od 16 lat. Inauguracja jego działalności miała związek z powodzią, jaka nawiedziła Podbeskidzie w lipcu 1997 r. Inicjatorem powstania klubu był ówczesny proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, ks. Jerzy Leśko. Od tamtej pory oddawanie krwi stało się w Kętach tradycją. Klub wsławił się przed laty akcją, podczas której 518 osób oddało 233 litry krwi. Była to największa tego typu akcja w Europie.

Klinikom i szpitalom w Polsce potrzeba dziennie blisko 1,5 tys. litrów krwi. Rocznie zbiera się jej około 600 tys. litrów. Dawcą krwi może zostać każda zdrowa osoba wieku od 18 do 65 lat.

Ponad 25 litrów krwi zebrano 10 sierpnia podczas niedzielnej akcji honorowych krwiodawców przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu. Krew oddało 57 osób, a chętne były w sumie 72 osoby.

Członek kęckiego klubu, Marian Kowalczyk przyznaje, że jak na miesiąc letni jest to bardzo dobry wynik. – Wielu dawców jest na wakacjach – wyjaśnia. Podkreśla, że obecnie każda kropla krwi jest na wagę złota, bo niedobór krwi w Regionalnych Centrach Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa staje się coraz bardziej widoczny, a planowe operacje z powodu braków odpowiedniej grupy krwi są często odwoływane.

Była to czwarta w tym roku akcja jednego z najprężniej działających w Polsce klubów parafialnych honorowych dawców krwi. W lipcu członkowie kęckiego klubu parafialnego wzięli udział w Ogólnopolskiej Pielgrzymce Honorowych Dawców Krwi i Szpiku Kostnego w sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach.

Parafialny klub honorowego krwiodawstwa w Kętach działa od 16 lat. Inauguracja jego działalności miała związek z powodzią, jaka nawiedziła Podbeskidzie w lipcu 1997 r. Inicjatorem powstania klubu był ówczesny proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, ks. Jerzy Leśko. Od tamtej pory oddawanie krwi stało się w Kętach tradycją. Klub wsławił się przed laty akcją, podczas której 518 osób oddało 233 litry krwi. Była to największa tego typu akcja w Europie.

Klinikom i szpitalom w Polsce potrzeba dziennie blisko 1,5 tys. litrów krwi. Rocznie zbiera się jej około 600 tys. litrów. Dawcą krwi może zostać każda zdrowa osoba wieku od 18 do 65 lat.

Ponad 46 litry krwi zebrano 6 kwietnia podczas niedzielnej akcji Honorowych Krwiodawców przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu. Krew oddało 103 osoby, a chętnych było w sumie 118 osób.

Była to druga w tym roku akcja jednego z najprężniej działających w Polsce klubów parafialnych Honorowych Dawców Krwi. Prezes kęckiego klubu, Jan Pilarski, przyznaje, że wynik go bardzo cieszy, zwłaszcza, że około 18 młodych osób oddało dziś krew po raz pierwszy. „Dziś rzeczywiście było bardzo dużo młodych. Każdy wynik to powód do radości, ale widać, ze są też nasi następcy” – zauważa.

Paweł Godoń oddał dziś krew po raz kolejny. 5 lat temu zrobił to po raz pierwszy. „Jeżeli w ten sposób mogę komuś pomóc, chętnie to robię” – podkreśla, że oddaje krew co 2 miesiące. „To było w wojsku. Chciałem mieć kilka dni urlopu. Od tego się zaczęło” – śmieje się.
Parafialny klub honorowego krwiodawstwa w Kętach działa od 16 lat. Inauguracja jego działalności miała związek z powodzią, jaka nawiedziła Podbeskidzie w lipcu 1997 r. Inicjatorem powstania klubu był ówczesny proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, ks. Jerzy Leśko. Od tamtej pory oddawanie krwi stało się w Kętach tradycją. Klub wsławił się przed laty akcją, podczas której 518 osób oddało 233 litry krwi. Była to największa tego typu akcja w Europie.

Klinikom i szpitalom w Polsce potrzeba dziennie blisko 1500 litrów krwi. Rocznie zbiera się jej około 600 tys. litrów. Dawcą krwi może zostać każda zdrowa osoba wieku od 18 do 65 lat.

Ponad 46 litrów krwi zebrano 29 maja podczas niedzielnej akcji Honorowych Krwiodawców przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu. Dar krwi złożyło 103 osoby, zarejestrowało się 124.

Była to trzecia w tym roku akcja jednego z najprężniej działających w Polsce klubów parafialnych Honorowych Dawców Krwi.

Parafialny klub honorowego krwiodawstwa w Kętach działa od 13 lat. Jego inauguracja miała związek z powodzią, jaka nawiedziła Podbeskidzie w lipcu 1997 r. Inicjatorem powstania klubu był ks. Jerzy Leśko. Od tamtej pory oddawanie krwi stało się w mieście tradycją. 70 proc. krwi oddawanej przez mieszkańców powiatu oświęcimskiego pobiera się właśnie w Kętach. 17 marca 2002 r. krew oddało 600 osób. Była to największa tego typu akcja w Europie.

W kraju jest ponad 400 tys. honorowych dawców krwi.

Około 48 litrów krwi zebrano 24 października podczas niedzielnej akcji Honorowych Krwiodawców przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu. Osiemnaście spośród 107 osób oddało krew po raz pierwszy.

Była to ostatnia w tym roku akcja jednego z najprężniej działających w Polsce klubów parafialnych Honorowych Dawców Krwi.

Inauguracja działalności parafialnego klubu krwiodawców w Kętach miała związek z powodzią, jaka nawiedziła Podbeskidzie w lipcu 1997 r. Inicjatorem powstania klubu był ks. Jerzy Leśko. Od tamtej pory oddawanie krwi stało się w mieście tradycją. 70 proc. krwi oddawanej przez mieszkańców powiatu oświęcimskiego pobiera się właśnie w Kętach. 17 marca 2002 roku krew oddało 600 osób. Była to największa tego typu akcja w Europie.

Dawcą krwi może zostać każda zdrowa osoba wieku od 18 do 65 lat. W kraju jest ponad 400 tys. honorowych dawców.