Kęty: rowerowy rajd parafialnych krwiodawców w przeddzień Światowego Dnia Krwiodawcy

Kilkaset osób wystartowało w sobotnie przedpołudnie w 13. Rajdzie Honorowych Dawców Krwi w Kętach na Podbeskidziu. W parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa działa jeden z najprężniejszych w Polsce klubów krwiodawców. Co roku od 18 lat krwiodawcy zbierają ponad 200 litrów drogocennego daru ratującego życie.

Prezes parafialnego kęckiego klubu HDK Marian Kowalczyk przypomina, że rajd cieszy się z roku na coraz większą popularnością. „Jadą z nami całe rodziny. W ten sposób promujemy szczytną ideę. Dziś dopisała pogoda. To dodatkowa atrakcja” – podkreśla.

Zdaniem Kowalczyka, idea przyświecająca krwiodawcom – ofiarowanie cennego daru krwi bliźniemu – pociąga wciąż rzesze ludzi na całym świecie. Jego zdaniem siła tej szczytnej idei pomaga na co dzień realizować konkretne akcje zbiórki krwi na terenie parafii i poza nią.

Rajd rozpoczęła Msza św. a po przejechaniu kilkunastu kilometrów drogami ziemi kęckiej zaplanowano inaugurację festynu parafialnego „Radosne Serce”. Program przewiduje muzykę, liczne konkursy, zawody, rozgrywki sportowe, występy młodych talentów, degustacje domowej kuchni, pokazy oraz budowanie gigantycznego serca.

Światowy Dzień Krwiodawcy to święto obchodzone corocznie 14 czerwca w dzień urodzin Karla Landsteinera, który w 1901 odkrył grupy krwi. W 1930 roku otrzymał za swe odkrycie nagrodę Nobla.

Klub Honorowych Dawców Krwi w Kętach to jeden z najprężniej działających w Polsce klubów parafialnych. Inauguracja jego działalności miała związek z powodzią, jaka nawiedziła Podbeskidzie w lipcu 1997 r. Inicjatorem powstania klubu był ówczesny proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, ks. Jerzy Leśko. Od tamtej pory oddawanie krwi stało się w mieście tradycją.