Kielce: cykl spotkań na stulecie urodzin Ireny Sendlerowej

Miłość, tolerancja, pokora, tego się trzymajcie – mówiła dziś do ponad dwustu uczniów Zespołu Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej im. Stanisława Kostki w Kielcach Janina Zgrzembska, córka Ireny Sendlerowej.

Spotkanie było częścią dyskusji zorganizowanych na 100-lecie urodzin Ireny Sendlerowej w kieleckich szkołach przez Stowarzyszenie im. Jana Karskiego.

Ks. Jacek Kopeć dyr. ZSKDK podkreślił, że przez długi czas postać Ireny Sendlerowej nie była znana. Dopiero małe dziewczynki z amerykańskiej szkoły i ich nauczyciel odkryły ją dla świata.

Bogdan Białek prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego w Kielcach, w ramach kontynuacji polsko-izraelskiego projektu pt. "Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata łączą ludzi i narody – w hołdzie Irenie Sendler", zapraszał młodzież do pisania listów do Ireny Sendlerowej. Zaznaczył, że nasza wiedza na temat Polaków, którzy ratowali ludność żydowską podczas okupacji jest znikoma. Mówił, że „powołujemy się na nich jedynie wtedy, gdy ktoś podaje hańbiące fakty”.

Janina Zgrzembska dzieliła się z młodzieżą wspomnieniami o życiu swojej matki. – Trudno jest być córką matki dzieci Holokaustu – mówiła. "Ilekroć jestem na jej grobie z pokorą chylę czoła za to co zrobiła" – dodała.

– Na Medalu Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata widnieje napis: „Kto ratuje jedno życie jakby cały świat ratował”. Mama uratowała 2,5 tys. istnień ludzkich. Ofiarowała nam 2,5 tys. światów i od nas zależy co z tymi światami zrobimy – mówiła do młodzieży. Podkreślała, że jej matka nigdy nie czuła się bohaterką, do końca życia zastanawiała się czy mogła uratować więcej dzieci.

Tłumaczyła, że wśród wszystkich wielkich wyróżnień jakie otrzymała jej matka, najbardziej cieszyły ją szkoły, które noszą jej imię i młodzież, która się w nich uczy. – Dzięki nim miłość, tolerancja i pokora idą dalej.

W ramach cyklu spotkań na 100-lecie urodzin Ireny Sendlerowej dziś w VI Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego z uczniami spotkała się Joanna Pyz-Sobolewska ze Stowarzyszenia Dzieci Holocaustu. Z kolei w Zespole Szkół Sióstr Nazaretanek im. św. Jadwigi Królowej z młodzieżą rozmawiała Krystyna Budnicka, także ze Stowarzyszenia Dzieci Holocaustu.