Kielce: „Czy wiara dzisiaj ma sens?” rozmowa rabina, księdza i publicysty

Z udziałem rabina Stasa Wojciechowicza, ks. Manfreda Deselaersa i publicysty red. Krzysztofa Dorosza odbyła się 20 marca w auli klasztoru ojców kapucynów w Kielcach debata pt. „Czy wiara dzisiaj ma sens?” Punktem wyjścia był fragment głośnej książki o Holokauście Elie Wiesela pt. „Noc”.

Debatę zorganizowaną w ramach III Kieleckich Spotkań Chrześcijańsko –Żydowskich „Szema-Słuchaj” prowadził je organizator Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego. Po odczytaniu przez redaktora Bogdana Gumowskiego fragmentu powieści „Noc”, mówiącego o zamordowaniu w obozie koncentracyjnym przez hitlerowskich oprawców niewinnego dziecka, Bogdan Białek cytując Elie Wiesela zapytał uczestników debaty: gdzie podczas zagłady ludzi był Bóg?

Rabin Stas Wojciechowicz w odpowiedzi na pytanie przypomniał, że wyznawcy judaizmu od zarania swego istnienia aż do Holocaustu doświadczali zagłady i śmierci niewinnych ludzi. – W sytuacjach zagłady wiara w Boga zawsze istniała. W takich sytuacjach nie można stawiać zarzutu Bogu, ale człowiekowi, który dopuścił się takich zbrodni. Bóg stworzył człowieka i dał mu wolną wolę. Dlatego też usuwa się czasami w cień i wierzy, że człowiek nawróci się na dobro – mówił rabin Wojciechowicz.

Zdaniem ks. Manfreda Deselaersa, członka Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, w obliczu zagłady pytanie o to, gdzie jest Bóg zawsze będzie ważne, gdyż wiąże się m.in. z nadzieją, że ludziom zmarłym Bóg zapewni po śmierci mieszkanie.

– Wiara, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz pozwala ufać Bogu i wierzyć w niego. Moim zdaniem powinno paść też pytanie, co człowiek z tym swoim powołaniem robi? – mówił ks. Manfred Deselaers.

Zdaniem publicysty Krzysztofa Dorosza, pytanie gdzie był Bóg zadane w słynnej książce Elie Wiesela poruszało umysły i sumienia ludzi, w tym wielu chrześcijan i Żydów od wielu lat.

– Mnie się wydaje, że pytanie powinno brzmieć: gdzie był człowiek? Jestem zdania, że my chrześcijanie powinniśmy się uczyć od Żydów. Zagłada bowiem jest wielkim zjawiskiem poprzez to, że wiele milionów ludzi zginęło. Poprzez to, że dotyczy cierpienia człowieka wierzącego, że dotyczy pytania człowieka wierzącego: dlaczego Boże zsyłasz mi takie cierpienia i dlaczego zezwalasz na to? Te pytania towarzyszą ludziom aż do śmierci i zadawane jest od początku świata. Holocaust jest zwielokrotnieniem cierpienia człowieka niegodzącego się na niesprawiedliwość i cierpienie niewinnych osób – mówił red. Krzysztof Dorosz.

Rabin Stas Wojciechowicz urodził się w Taszkiencie w rodzinie o polsko-żydowskich korzeniach. Po upadku ZSRR wyjechał na studia do USA. W 2001 rozpoczął studia rabinackie w Izraelu. Od października 2010 jest pierwszy rabinem progresywnym Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie.

Ks. Manfred Deselaers jest m.in. wiceprezesem Krakowskiej Fundacji Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu oraz członkiem Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej. W październiku 1989 rozpoczął w Polsce służbę na rzecz pojednania polsko–niemieckiego Od października 1990 mieszka w parafii Wniebowzięcia NMP w Oświęcimiu.

Krzysztof Dorosz jest eseistą, publicystą, wieloletnim pracownikiem Sekcji Polskiej BBC i członkiem Zarządu Polskiego PEN Clubu. Jest autorem książek: „Maski Prometeusza”, „Sztuka wolności”, „Bóg i terror historii”. Należy do Kościoła ewangelicko-reformowanego. W latach 2002-2003 był redaktorem naczelnym wydawanego przez ten Kościół miesięcznika „Jednota”.

Na zakończenie debaty Bogdan Białek zachęcał przybyłych kielczan do wrzucania datków pieniężnych do przygotowanych puszek i dokonania odpisu 1 procenta podatku na rzecz budowanego przez Caritas Diecezji Kieleckiej hospicjum w Kielcach.

Kieleckie Spotkania Chrześcijańsko – Żydowskie mają trzyletnią tradycję. Odbywały się pod hasłami: w 2011 – „Wiara-Hatikvah-Miłość” i w 2012 – „Tikkun – Naprawa”. Cieszyły się one ogromnym zainteresowaniem kielczan. Organizatorem ich jest Stowarzyszenie im. Jana Karskiego. Kieleckie Spotkania potrwają one do 22 marca br.