Kielce i świętokrzyskie przygotowują się do napływu uchodźców z Ukrainy

Do kolejnej fali uchodźców z Ukrainy, uciekających przed wojną szczególnie trudną w warunkach zimowych, przygotowują się Kielce i województwo świętokrzyskie.

Zwiększony napływ uchodźców jest spodziewany związku z brakiem energii na Ukrainie i ciągłymi rosyjskimi ostrzałami infrastruktury energetycznej i ciepłowni.

Obecnie, w województwie świętokrzyskim mieszka około 8 tys. Ukraińców, którzy uciekli przed wojną.

Jak zapewnia wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, są zabezpieczone rezerwy lokalowe, z myślą np. o celowej relokacji niektórych ukraińskich szpitali, w związku ze zniszczeniem infrastruktury cieplnej.

– Gdyby uchodźcy pojawili się nagle, to w kilka godzin jesteśmy w stanie zapewnić im kilkaset miejsc. Mamy potencjał w remizach Ochotniczych Straży Pożarnej. Zapewniają one schronienie w dobrym standardzie. Jest również możliwość zwiększenie liczby tych miejsc – informuje wojewoda. Przypomina, że strażacy otrzymali 3 tys. łóżek, z których można skorzystać.

Uchodźcy mogą uczestniczyć w systematycznie prowadzonej dla nich liturgii. Do udziału w liturgii w rycie rzymskokatolickim są zaproszeni do kościoła Akademickiego w każdą sobotę o godz. 18.30. Liturgia greckokatolicka jest sprawowana w Auli Centrum Duszpasterskiego WESOŁA54, przy ul. Wesołej 54, w niedziele o godz. 10.00, natomiast liturgia prawosławna odbywa się w cerkwi św. Mikołaja przy ul. Bodzentyńskiej 46, w niedziele o godz. 10.00.

Obecnie ponad tysiąc uchodźców nadał mieszka w hotelach. Ich pobyt finansuje województwo świętokrzyskie. Kilkaset osób pozostaje w schroniskach młodzieżowych i hotelach prowadzonych przez samorządy. Dla uchodźców z Ukrainy nadal otwarta jest służba zdrowia, szkolnictwo i rynek pracy.