Kielce: kuria i proboszczowie apelują o niewypalanie traw

Kuria diecezjalna w Kielcach zachęca księży proboszczów do apelowania o niewypalanie traw, zgodnie z prośbą i apelem Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy odnotowują wzrost liczby interwencji wskutek wypalania traw – w tym roku miało to już miejsce co najmniej tysiąc razy.

W ostatniej dekadzie na terenie województwa świętokrzyskiego odnotowano średnio 3172 pożary traw, a celowe popalanie traw stanowi 90 proc. wszystkich pożarów łąk i lasów. Kuria w Kielcach zachęca księży proboszczów do zapoznania wiernych z apelem strażaków i informacją o rozmiarach zagrożenia.

„Niestety wciąż funkcjonuje mit, że wypalanie traw poprawi jakość gleby i jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Rolnicy nadal sądzą, że ogień to najtańszy herbicyd do zwalczania chwastów. Nic bardziej błędnego! Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę. Przywrócenie po takich praktykach właściwego stanu powierzchni ziemi jest skomplikowane i wymaga pracy wielu pokoleń rolników i leśników” – pisze w apelu st. brygadier Adam Czajka – Świętokrzyski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.

Komendant zauważa także, że gęsty dym ogranicza widoczność na drogach, co jest przyczyną wielu poważnych wypadków . Każdy pożar to koszty, ponoszone ostatecznie przez podatników i permanentne angażowanie ekip strażaków. Koszty każdego wyjazdu ratowników są bardzo duże, składają się na nie wysokie ceny paliwa, obowiązek wypłacania ekwiwalentu strażakom i konieczność amortyzacji oraz naprawy sprzętu i samochodów.

W świetle obowiązującego prawa, kto bez dozoru i bez zachowania wszelkich środków ostrożności wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów i trzcin – podlega karze aresztu lub grzywny.