Kielce: obchody 78. rocznicy mordu na 45 dzieciach żydowskich

Podczas obchodów 78. rocznicy zamordowania przez Niemców 45 dzieci żydowskich mieszkańcy Kielc modlili się przy grobie, zamordowanych 23 maja na Cmentarzu Żydowskim w Kielcach. Organizatorem obchodów było Stowarzyszenie im. Jana Karskiego.

Prezes Bogdan Białek przypominając krwawe wydarzenia sprzed 45 lat zwrócił uwagę na to, że i współcześnie dzieci są ofiarami nienawiści i barbarzyństwa dokonywanego przez dorosłych.

– Dzieci jako ofiary pokazują, jak ludzkość nisko upadła i nie jest w stanie z tego upadku się podnieść. Od zbrodni kieleckiej rozstrzelania 45 dzieci minęło już 78 lat. Czy to zmieniło naszą mentalność? Czy mieszkańcy Kielc o tym wiedzą? Czy się zatrzymają przy ich grobie i pomyślą o tym przez chwilę? – mówił organizator.

Kielczanie po modlitwie wysłuchali odczytanego fragmentu wspomnienia cudem ocalałego wówczas dziecka – Stefana Zabłockiego, które obecnie ma ponad 90 lat i mieszka w Szwecji.

„(…) Dzieci płakały i krzyczały, a dorośli więźniowie maszerowali do nowych obozów, na koniec do naszych uszu dobiegł ryk silników samochodowych. Dzieci wywieziono na cmentarz i tam zabito. Ja z kolegami leżeliśmy na tym strychu 4 doby w zasadzie czekając tylko na cud. W między czasie raz tylko stamtąd wyszliśmy, chcieliśmy odszukać naszych rodziców, ale natrafiliśmy na strażnika, on nas na szczęście nie zauważył. Po drodze znaleźliśmy butelkę, którą napełniliśmy wodą i jeden mały kawałek chleba. Wróciliśmy na poddasze – wspominał po latach Stefan Zabłocki.

Na zakończenie odczytane zostały nazwiska i wiek rozstrzelanych dzieci i zapalono znicze na grobie zamordowanych.

Ponad 22 tysięcy Żydów z kieleckiego getta zostało zamordowanych w sierpniu 1942 roku w obozie śmierci w Treblince. Pozostawionych przy życiu około dwóch tysięcy Żydów zamknięto w czterech obozach pracy. 23 maja 1943 roku Niemcy zastrzelili 45. dzieci żydowskich, uznając je za niezdolne do pracy. Najmłodsze miało 15 miesięcy, najstarsze 13 lat.

Stowarzyszenie im. Jana Karskiego powstało w 2005 roku w Kielcach. W roku 2015, powołany został do życia Instytut Kultury Spotkania i Dialogu. Jego siedziba jest w budynku przy ulicy Planty 7, który był świadkiem tragicznych wydarzeń z 1946 roku.