Kielce: tablica epitafijna zostanie wmurowana w pobernardyńskim klasztorze

W niedzielę 20 lutego w Klasztorze Ojców Pallotynów na Karczówce zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa bernardynów. Epitafium ma uczcić i przypomnieć 233-letnią obecność zakonników w tym miejscu.

Uroczystości w klasztorze ojców pallotynów na Karczówce rozpoczną się w niedzielę o godz. 12.00. Tablica powstała z inicjatywy Stowarzyszenia Genius Loci Karczówka z prezesem Stanisławem Szrekiem przy wsparciu klasztoru bernardynów z Krakowa i ojców pallotynów. Epitafium wykonane w kamieniu zawiera historię pobytu bernardynów w Kielcach i ma być wyrazem wdzięczności i pamięci mieszkańców miasta o zakonnikach.
Bernardyni byli gospodarzami na Karczówce 233 lata (od 1631 do 1864). Zakonnicy zostali ukarani za udział i pomoc powstańcom styczniowym. Zaborcy doprowadzili do kasaty klasztoru na Karczówce, podobnie jak i wielu innych klasztorów na ziemiach polskich. Na Karczówce został jedynie jeden zakonnik, 35-letni ojciec Kolumbin Tomaszewski, jako rezydent i opiekun kościoła. Zmarł 16 stycznia 1914 r. i został pochowany na Cmentarzu Nowym w Kielcach.

Kościół św. Karola Boromeusza na Karczówce ufundował bp Marcin Szyszkowski. Było to wotum dla patrona chroniącego przed „morowym powietrzem” za ocalenie mieszkańców miasta w czasie epidemii dżumy. Parafia powstała w 1628 roku. Już wtedy zaczęto budować klasztor, kolejno rozbudowując obiekt w latach 1629-1631. Dnia 2 sierpnia 1631 klasztor z kościołem na Karczówce objął Konwent Bernardynów z Krakowa.