Kielczanie oddali hołd tysiącom ofiar tzw. „kieleckiego Katynia”
17 września 2017 | 21:17 | dziar | Kielce Ⓒ Ⓟ
Od Mszy św. w kościele Chrystusa Króla – parafii, w której znajduje się miejsce martyrologii kielczan na Stadionie Leśnym i Pomnik Straceń, rozpoczęły się w niedzielę 17 września uroczystości poświęcone tysiącom kielczan zamordowanym przez Niemców w latach 1940-1944 na terenie kompleksu leśnego w granicach i obrzeżach miasta. Zbrodnia nazywana jest „kieleckim Katyniem”.
„Modlimy się w tym dniu także za ofiary agresji Związku Sowieckiego na Polskę, przypominamy zebranym, w tym młodzieży – nazwiska harcerzy Szarych Szeregów i ministrantów – Wojtka Szczepaniaka, Zygmunta Kwasa, czy Wiesława Gołasa, którzy konspiracyjnie zbierali się w tej parafii” – wyjaśnia w imieniu organizatorów Andrzej Wiatkowski ze Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego.
Zwykle Msza św. polowa jest sprawowana przy Pomników Straceń w lesie, nieopodal grobu zamordowanego przez Niemców 16 -letniego Wojtka Szczepaniaka. Ze względu na pogodę przeniesiono uroczystości do kościoła Chrystusa Króla.
Mszy św. przewodniczył ks. dr Jerzy Marcinkowski, proboszcz parafii, w koncelebrze z ks. dr. Jackiem Kopciem – dyrektorem Zespołu Szkół Diecezji Kieleckiej im. św. Stanisława Kostki i ks. kan. Wiktorem Zapartem, który powiedział homilię.
Zwracając się do zebranych w kościele, zapytał, jak dzisiaj rozumiemy słowo: ojczyzna? Przywołał cytaty m.in. z poezji Cypriana Kamila Norwida, czy z homilii zmarłego kilka dni temu bp. Kazimierza Ryczana oraz św. Jana Pawła II, który ojczyznę nazywał „naszą ziemską matką i wspólnym dobrem wszystkich Polaków”. Zaapelował o dobre, patriotyczne wychowanie dzieci i młodzieży, co jest zadaniem dla rodzin i dla szkoły oraz mediów.
W Mszy św. uczestniczyły delegacje jednostek wojskowych, policji, służb mundurowych, harcerzy i kilku szkół, z kilkunastoma sztandarami. Obecny był wicewojewoda Andrzej Będkowski, wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut oraz coraz mniej liczni kombatanci.
Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Narodowego, Urząd miasta w Kielcach, Szkoła Podstawowa Nr 9 im. Adolfa Dygasińskiego.
Po Mszy św. delegacje udały się z wieńcami do kaplicy MB Częstochowskiej, gdzie harcerze trzymali wartę przy tablicy dedykowanej swoim kolegom z czasów II wojny światowej. Oficjalne delegacje złożyły także wieńce i zapaliły znicze przy Pomniku Straceń.
Eucharystia w intencji pomordowanych na Stadionie Leśnym i ofiar agresji ZSRR na Polskę, jest sprawowana przy Pomniku Straceń i w kościele Chrystusa Króla od 2000 r. Drogę do pomnika przez las znaczy szlak kamiennych tablic z inskrypcjami wieszczów polskich – to tzw. „Ścieżka Pamięci”.
W 1939 r. Niemcy zaraz po wkroczeniu do Kielc utworzyli na Stadionie Leśnym jeden z czterech obozów jenieckich dla żołnierzy polskich. Cały teren, będący przed wojną dzielnicą rekreacyjno – wypoczynkową z torem jeździeckim, narciarskim, skocznią, kortami i basenem, stał się dostępny wyłącznie dla Niemców. Masowe egzekucje Polaków dokonywane przez Niemców, rozpoczęte na początku wojny pod nazwą Akcja A – B, były konsekwencją podpisanego przez stronę rosyjską i niemiecką Paktu Ribbentrop-Mołotow 23 sierpnia 1939 r., mówiącego o wzajemnej współpracy w zwalczaniu polskiego ruchu oporu, jak i wyniszczeniu polskiej elity społecznej, intelektualnej i politycznej.
Pierwsza egzekucja na kielczanach na Stadionie odbyła się 26 lutego 1940 r. – Niemcy stracili wówczas 14 osób. Kolejne odbywały się w obrębie lasu na Stadionie przez całą wojnę, m.in. w okolicy strzelnicy sportowej i wojskowej, na zboczach Pierścienicy, na cmentarzu żydowskim, przy drodze na skocznię narciarską, na wyrobisku po piaskowni. Historycy nie ustalili dokładnej liczby zamordowanych na Stadionie Leśnym. Mówi się o co najmniej kilkunastu do 20 tys. zabitych: głównie przedstawicieli inteligencji, duchowieństwa, członków ruchu oporu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.