Kielczanie uczcili 78. rocznicę powstania Armii Krajowej

Mszą św. w bazylice katedralnej i uroczystościami pod pomnikiem Armii Krajowej kielczanie uczcili 78. rocznicę przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. 14 lutego 1942 r. gen. Władysław Sikorski przekształcił ZWZ w Armię Krajową, która z czasem stała się największą podziemną armią w okupowanej Europie. W czasie największego rozwoju w 1943 r. liczyła około 380 tys. żołnierzy.

Homilię podczas Mszy św. w bazylice wygłosił ks. dr hab. Stefan Radziszewski, który w nawiązaniu do postaci prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego, jego pism i nauczania, mówił o postawach patriotycznych, o przesłankach w budowaniu postaw miłości ojczyzny i byciu dobrym Polakiem.

– Pragniemy wsłuchiwać się w słowa Prymasa Wyszyńskiego i z radością przyjmujemy zaproszenie na jego beatyfikację (…). Był kapelanem AK, ps. Radwan 3, wsłuchujmy się dzisiaj w jego słowa w czasach zamętu i chaosu – mówił ksiądz profesor.

Nawiązując do dzisiejszej rocznicy przemianowania ZWZ na AK zauważył, że wydarzenie miało wymiar nie tylko symboliczny, ale polityczny. – Myślę, że w wymiarze symbolicznym jesteśmy tutaj obecnie; my, Polska – potrzebujemy armii świętych, tych, którzy pokazują, jak żyć – tłumaczył.

Zachęcał, aby modlitwa jednoczyła i pozwalała był „dumnym z tego, z czego inni się śmieją, z czego z obłudnym ironicznym uśmieszkiem drwią. Wierni jesteśmy Bogu i Ojczyźnie. Nie jestem tchórzem, nie jestem zdrajcą, jestem Polakiem, który staje pod krzyżem mojego Pana i Zbawcy” – podkreślał ks. Radziszewski.

Po Mszy św. uczestnicy przeszli przed pomnik Armii Krajowej na Skwer Stefana Żeromskiego, gdzie odśpiewano hymn państwowy. Odmówiono też modlitwę w intencji poległych żołnierzy, odbył się Apel Pamięci, złożone zostały kwiaty i zapalone znicze. Hołd bohaterom oddali m.in. senator Krzysztof Słoń, wicewojewoda Rafał Nowak, starosta kielecki Mirosław Gębski. Liczne delegacje ze sztandarami i formacje wojskowe kontrastowały z bardzo nielicznym udziałem kielczan, na co zwrócił uwagę Krzysztof Słoń.

– Nie musimy tworzyć Armii Krajowej, ale stwórzmy armię patriotów, żebyśmy nie doczekali dnia, w którym, gdy trzeba będzie uczcić naszych bohaterów, nie przyjdzie nikt – mówił senator.

Wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak przypomniał historię formowania się szeregów Armii Krajowej.

Armia Krajowa była konspiracyjną organizacją wojskową działającą podczas II wojny światowej. Powstała w wyniku przekształcenia powołanej w 1939 r. Służby Zwycięstwu Polsce w Związek Walki Zbrojnej, przemianowany na Armię Krajową, rozkazem gen. Władysława Sikorskiego z dnia 14 lutego 1942 r. Była to największa podziemna armia w okupowanej Europie. Okręg Radomsko-Kielecki AK należał do największych i podejmujących najliczniejsze akcje bojowe. W szczytowym momencie, czyli w 1944 r., w Okręgu Radomsko-Kieleckim do AK należało ok. 60 tys. osób, w tym cywile.

Kulminacją wysiłku zbrojnego AK było powstanie warszawskie, które wybuchło 1 sierpnia 1944 r. Po upadku powstania jednostki będące na terenach zajętych przez Armię Czerwoną zostały zdemobilizowane. Gen. Leopold Okulicki wydał rozkaz o rozwiązaniu Armii Krajowej z dniem 19 stycznia 1945 r.