Drukuj Powrót do artykułu

Kielczanie zainteresowani wystawą „Samarytanie z Markowej”

30 marca 2016 | 13:06 | dziar Ⓒ Ⓟ

Mieszkańcy Kielc z uwagą i zainteresowaniem podchodzą do pokazanej na kieleckim Rynku wystawy „Samarytanie z Markowej”, przygotowanej przez IPN w Kielcach, którą można oglądać tutaj do 4 kwietnia.

Żywe zainteresowanie wystawą wynika m.in. z faktu, że 17 marca 2016 r. w Markowej k. Łańcuta zostało otwarte Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów. Wydarzenie, komentowane w mediach, odbiło się szerokim echem w Polsce i na świecie, m.in. wśród środowisk żydowskich.

Kielecka wystawa stanowi zaproszenie do poznania historii Ulmów i zarazem nowo otwartego muzeum w Markowej na podkarpaciu.

Wystawę, złożoną z 20 plansz, otwiera mapa Markowej. Zaznaczono na niej miejsca, gdzie przed wojną mieszkali Żydzi oraz polskie domy, w których byli oni ukrywani podczas okupacji niemieckiej.

Przedstawiono także przedwojenne losy wielodzietnej rodziny Ulmów. Na zdjęciach widać ich w trakcie prac rolniczych, wśród członków miejscowej spółdzielni mleczarskiej i amatorskiego zespołu teatralnego.

Większość prezentowanych na wystawie zdjęć jest autorstwa Józefa Ulmy – był on m.in. amatorem fotografem, a zdjęcia wykonywał skonstruowanym przez siebie aparatem fotograficznym. Jak mówi dr Dorota Koczwańska – Kalita, naczelnik oddziału delegatury IPN w Kielcach, „Ulma był społecznikiem i liderem w swojej społeczności”; interesował się sadownictwem, pszczelarstwem, hodował jedwabniki, uczył dzieci szkolne szczepić drzewka”.

Podczas II wojny światowej, 22 marca 1944 r. Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich sześcioro dzieci, z których najmłodsze miało kilka miesięcy, ponieśli śmierć za ukrywanie ośmiorga Żydów z rodzin Didnerów, Grunfeldów i Goldmanów. W 1995 r. Wiktorię i Józefa Ulmów zaliczono w poczet Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. W 2003 r. Kościół katolicki rozpoczął ich proces beatyfikacyjny.

Ekspozycja przypomina także lata okupacji niemieckiej, za pomocą m.in. pokazanych ostrzeżeń informujących o karze śmierci za pomoc Żydom. Tylko w Polsce z wszystkich okupowanych państw przez Niemcy za pomoc Żydom groziła kara śmierci. Według historyków w czasie okupacji niemieckiej co najmniej 1600 Polaków z terenu obecnego woj. podkarpackiego ukrywało ok. 2900 Żydów. Niemcy zamordowali tam ok. 200 Polaków ratujących Żydów.

„W całej Polsce prawdziwej liczby Polaków zamordowanych lub w inny sposób represjonowanych za pomoc Żydom nie da się precyzyjnie ustalić. Ocalenie jednego życia wymagało współpracy nawet dwudziestu i więcej osób” – uważa dr Tomasz Domański, historyk kieleckiego IPN.

Na wystawie prezentowane są także fotografie Żydów mieszkających przed wojną w Markowej oraz wpisy w parafialnej księdze zmarłych, zaświadczające o tragicznej śmierci rodziny Ulmów.

Wystawa została przygotowana w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej.

Z Kielc ekspozycja będzie przeniesiona do Chmielnika, na zaproszenie Ośrodka Edukacyjno – Muzealnego „Świętokrzyski Sztetl”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.