Drukuj Powrót do artykułu

Kieleckie Koło Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta świętowało 40 lat działalności

12 września 2025 | 07:00 | dziar | Kielce Ⓒ Ⓟ

Pomoc samotnym matkom, opieka nad bezdomnymi mężczyznami czy tworzenie mieszkań wspieranych to główne nurty działalności Kieleckiego Koła Towarzystwa św. Brata Alberta, które dzisiaj świętowało 40-lecie działalności i dziękowało za nie w bazylice kieleckiej, podczas Mszy św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Kalety.

W homilii bp Andrzej Kaleta zwrócił uwagę na skalę potrzeb i zadań wobec ubogich i wykluczonych, które od 40 lat spełniają członkowie Towarzystwa spod znaku św. Brata Alberta. Zauważył, że zawsze wokół siebie mieć będziemy ludzi w potrzebie, a często są to sąsiedzi, ci, którzy żyją obok nas. Można ich wspomóc materialnie, ale bardzo istotne jest wsparcie emocjonalne, duchowe. – Jesteśmy nade wszystko po to, aby z nimi być, aby ich słuchać, pomagać im. Jesteśmy po to, aby zwrócić uwagę nie tylko na ich potrzeby materialne, ale także duchowe – zaznaczył bp Kaleta.

Po Eucharystii członkowie z ks. dr. Stanisławem Słowikiem na czele – prezesem, z wiceprezes Teresą Brzeską, członkami i sympatykami spotkali się w auli Wyższego Seminarium Duchownego, aby powspominać początki, podsumować cztery dekady i nakreślać nowe kierunki działania.

Koło Kieleckie Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta zostało powołane przez ówczesnego biskupa kieleckiego Stanisława Szymeckiego w lipcu 1985 r. i zarejestrowane przez władze 4 listopada 1985 r. (jako Koło Towarzystwa Pomocy im. Adama Chmielowskiego). Założycielem Koła i pierwszym prezesem był ks. prof. Jan Śledzianowski. Pierwszą placówką było Schronisko dla Samotnych Matek w Łukowej k. Chęcin, które zostało uruchomione kilka miesięcy po powstaniu Koła.

Domy dla samotnych matek w Łukowej i kolejne – w Wiernej (od 1989 r.) były jednymi z pierwszych w Polsce i jako takie stanowiły miejsca wyjątkowe w skali kraju. Był to wyraz troski Kościoła kieleckiego o matki będące w trudnej sytuacji, np. samotne czy doświadczone przemocą domową. W ośrodku do dzisiaj przebywają matki z małymi dziećmi oraz spodziewające się potomstwa. W Domu otrzymują wsparcie materialne i duchowe. Od początku schronisko prowadzą Siostry Pasterzanki, które mieszkając i pracując z matkami, uczą je właściwej troski o dzieci oraz wielu elementarnych zasad prowadzenia gospodarstwa domowego.

Także Schronisko dla mężczyzn (od 1984 r.) było absolutnie pierwsze w regionie, a powstawało przy silnym oporze władz, niedostrzegających problemu bezdomności. Placówka natychmiast się zapełniła, szybko postępowała jej rozbudowa i sukcesywne wdrażanie nowych projektów. Było to np. uruchomienie programu aktywizacji zawodowej dla bezrobotnych i udostępnienie mieszkań chronionych – jedno z pionierskich działań w skali kraju.

Obecnie dom dla bezdomnych mężczyzn jest przeznaczonych dla ok. 50 osób, dodatkowo powstały noclegownia (na 20 osób) i ogrzewalnia, a kilkanaście osób korzysta z mieszkań wspieranych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.