Drukuj Powrót do artykułu

Klisze pamięci nr 432 – 90. rocznica urodzin Mariana Kołodzieja

06 grudnia 2011 | 18:11 | jms Ⓒ Ⓟ

Dziś, 6 grudnia mija 90. rocznica urodzin Mariana Kołodzieja, byłego więźnia KL Auschwitz, scenografa, autora monumentalnej wystawy nt. gehenny obozowej. Z tej okazji Centrum św. Maksymiliana w Harmężach k. Oświęcimia, gdzie znajduje się ekspozycja artysty i gdzie spoczywają jego prochy, wydało książkę jemu poświęconą „Klisze pamięci numeru 432”. Na najbliższą niedzielę franciszkanie zapowiedzieli promocję dzieła, połączoną ze zwiedzaniem wystawy z przewodnikiem.

„Książka powstała w hołdzie Marianowi Kołodziejowi, który był świadkiem piekła na ziemi. Jest to wyraz mojego hołdu dla tego wybitnego polskiego scenografa i artysty” – tłumaczy Sebastian Świadek, autor publikacji, mieszkaniec Harmęż, absolwent Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

„Chciałem w tej książce przybliżyć jego monumentalną wystawę «Klisze pamięci. Labirynty», w których ukazuje swoje dramatyczne przeżycia obozowe. Ponadto chciałem zaprezentować jego przesłanie, że ludzkość nie wyciągnęła z historii żadnych wniosków. Czyli, po Auschwitz miało być inaczej, po 11 września miało być inaczej, a Marian Kołodziej wielokrotnie podkreślał, że potworna Apokalipsa jego rysunków ciągle trwa” – wyjaśnia Świadek. „Chciałem także ukazać, jaką rolę w jego życiu i w życiu innych więźniów odgrywał św. Maksymilian” – dodaje.

Książka jest pierwszą próbą szczegółowej interpretacji, analizy i kompleksowego opracowania „Klisz pamięci”. Jest bogato ilustrowana zdjęciami rysunków prof. Kołodzieja. Kończy się łacińskimi słowami: „Non omnis moriar” (Nie wszystek umrę).

Marian Kołodziej urodził się w Raszkowie 6 grudnia 1921 r. W czasach szkolnych działał w harcerstwie. Po wybuchu II Wojny Światowej próbował przedostać się do polskiego wojska we Francji. Próba zakończyła się fiaskiem. Został aresztowany przez gestapo. 14 czerwca 1940 r. trafił do obozu KL Auschwitz wraz z pierwszym transportem więźniów.

Po wojnie ukończył wydział scenografii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Współpracował głównie z teatrami w Gdańsku i Warszawie. Stworzył dekoracje m.in. do „Tragedii o bogaczu i łazarzu” Anonima Gdańskiego (1968 i 1971), „Sztukmistrza z Lublina” wg Singera (1988) oraz do wielu inscenizacji Adama Hanuszkiewicza (m.in. „Nie-Boska komedia” Krasińskiego 1969), Kazimierza Kutza, Stanisława Różewicza oraz dla filmów takich jak m.in. „Westerplatte”, „Krzyż Walecznych”.

Był twórcą ołtarza papieskiego w Gdańsku podczas pielgrzymek Jana Pawła II w latach 1987 i 1999. W ostatnich latach w swojej twórczości zaczął poruszać tematykę obozową. Stworzył cykl prac „Klisze pamięci. Labirynty”, nawiązując do przeżyć obozowych. Zbiór tych prac znajduje się w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach k. Oświęcimia, w miejscu dawnego podobozu KL Auschwitz Harmense.

W swoich „Kliszach” przedstawia artystyczną wizję gehenny obozowej, a jednocześnie podkreśla heroiczne zwycięstwo odniesione w obozie przez św. Maksymiliana Kolbego.

„Twoje dzieło pozostanie, aby odświeżać pamięć przyszłych pokoleń i będziesz wspominany jako Homer-Picasso obozów koncentracyjnych” – w ten sposób o ekspozycji rysunków byłego więźnia KL Auschwitz wyraził się profesor literatury z San Remo we Włoszech, Amelio Giuseppe, który zwiedził wystawę „Klisze pamięci. Labirynty”. Kilkanaście lat wcześniej w podobnym tonie o wystawie wypowiadał się ks. prof. Józef Tischner, który na łamach „Znaku” napisał: „prawdziwy Oświęcim jest na tej wystawie”.

Pracę nad „Kliszami” prof. Kołodziej rozpoczął na przełomie 1992 i 1993 roku po blisko pięćdziesięcioletnim milczeniu na temat obozowych przeżyć. Dzieło tworzył do ostatnich swoich dni.
W 1997 roku wyróżniony został przez Gdańsk Honorowym Obywatelstwem Miasta.

Krakowska prowincja franciszkanów pw. św. Antoniego z Padwy i bł. Jakuba Strzemię, wyrażając szacunek i uznanie „wobec nieugiętej wiary w godność i wielkość człowieka oraz okazując wdzięczność za dar serca, dla Centrum św. Maksymiliana w Harmężach, jakim są «Klisze pamięci – Labirynty Mariana Kołodzieja», mając także na uwadze szczególny stosunek do byłego więźnia i swojego współbrata św. Maksymiliana Kolbego, przyjęła w 1998 roku Mariana Kołodzieja do kręgu honorowych Braci i Przyjaciół swojej franciszkańskiej Rodziny” – czytamy w uzasadnieniu. W 2002 roku został uhonorowany – jako pierwszy – statuetką św. Franciszka z Asyżu, nagrodą krakowskich franciszkanów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.