Drukuj Powrót do artykułu

Kłopotliwe watykańskie euro

28 marca 2009 | 12:04 | ml(KAI) / ju. Ⓒ Ⓟ

Jak informuje w swoim blogu dziennikarka turyńskiego dziennika „La Stampa” Flavia Amabile, Watykan miał kłopoty z powodu swoich euro.

Cała ich emisja trafia bowiem wyłącznie do kolekcjonerów, a nie do obiegu, osiągając tym samym cenę znacznie większą od nominalnej. Pierwsza seria z podobizną Jana Pawła II, której wartość rynkowa wynosiła 3 euro 88 centów, kosztuje teraz w sklepach numizmatycznych 1500 euro.

UE miała również zastrzeżenia do faktu, że po śmieci Jana Pawła II, czyli w czasie tzw. sediswakancji, wypuszczono jedną tylko monetę, a nie pełny zestaw, jak nakazują obowiązujące reguły. W związku z tym 11 lutego br. Bruksela wydała nowe rozporządzenie dotyczące euro, zobowiązujące państwa emitujące wspólną europejską walutę m.in. do przeznaczenia obiegu co najmniej połowy każdej emisji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.