Drukuj Powrót do artykułu

Kodeń: odpust i pięćset lat istnienia parafii

14 sierpnia 2018 | 09:18 | mjóź | Kodeń Ⓒ Ⓟ

W sanktuarium maryjnym w Kodniu w diecezji siedleckiej rozpoczęły się uroczystości odpustowe z racji Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W tym roku przypada również 500-lecie istnienia parafii w tym miejscu.

14 sierpnia, w przeddzień głównego odpustu, przybyło do Kodnia kilkanaście pielgrzymek: pieszych, rowerowych, autokarowych, a nawet konna. Suma odpustowa pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy na kalwarii odbędzie się we wtorek o godz. 18.00.

Wcześniej, Eucharystią o godzinie 12.00 w bazylice kodeńskiej, rozpoczął się pierwszy dzień głównego odpustu w kodeńskim sanktuarium. W Mszy św. uczestniczyli pielgrzymi konni oraz z grup zorganizowanych, którzy od wczesnych godzin zmierzali do tronu „Pani Podlasia”. O godzinie 16.00 na kodeńskiej Kalwarii rozpoczęło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Wieczorem z kolei (o godz. 20.00) będzie miała miejsce procesja różańcowa ze światłami.

O godz. 21.00 pielgrzymi będą uczestniczyć w Apelu Maryjnym Podlasia i poświęceniu montrancji wykonanej jako wotum wdzięczności za 500 lat istnienia parafii w Kodniu oraz 100 lat odzyskania przez Polskę niepodległości. O północy zostanie odprawiona pasterka maryjna, po której odbędzie się nocne czuwanie.

15 sierpnia w południe będzie miała miejsce suma odpustowa w intencji pielgrzymów pod przewodnictwem bp. Piotra Sawczuka. Po niej nastąpi poświęcenie ziół i procesja maryjna.

Kodeń był miasteczkiem należącym do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Na początku XVI w. Sapiehowie wykupili od Ruszczyców istniejące młyny wodne i uzyskali 500 lat temu, w 1511 r., od Zygmunta Starego przywilej na budowę zamku i założenie miasta na prawie magdeburskim.

W 1513 r. Jan Sapieha nadał miastu herb, ustanowił burmistrza i nadał mieszczanom liczne przywileje. W XVII wieku potomek możnego rodu Mikołaj Sapieha doznał uzdrowienia w trakcie Mszy św. odprawianej przez papieża Urbana VIII przed obrazem Matki Bożej Gregoriańskiej. Ponieważ nie uzyskał zgody papieża na wywiezienie obrazu do Polski, wykradł go i zmyliwszy papieskie pogonie przywiózł go do Kodnia 15 września 1631 r. Po wielu perypetiach (winowajca przez pewien czas był obłożony ekskomuniką) obraz ten pozostał w bazylice p. w. Św. Anny wybudowanej w latach 1629-1640. W 1875 r., kiedy wojska carskie zajmowały kościół na cerkiew, barokowe wspaniałości ufundowane przez Konstancję Sapieżynę, łącznie z obrazem, zostały wywiezione na Jasną Górę.

Obraz uroczyście powrócił do Kodnia z carskiego wygnania w 1927 r. i umieszczony jest w ołtarzu głównym kodeńskiej bazyliki. Sanktuarium opiekują się ojcowie oblaci. Po zniszczeniach II wojny światowej kościół odrestaurowano. W 1973 r. papież Paweł VI podniósł kościół św. Anny do godności bazyliki mniejszej. Historię obrazu i sanktuarium została zekranizowana w filmie „Błogosławiona Wina” (2015) pod reżyserią Przemysława Häusera i Przemysław Reichela.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.