Kolbuszowa: Przegląd Widowisk Kolędniczych

Kilkanaście unikatowych przedstawień, z którymi grupy kolędników wędrowały niegdyś od domu do domu, można było zobaczyć w Kolbuszowej podczas Przeglądu Widowisk Kolędniczych. W spotkaniu uczestniczyły grupy kolędników z Podkarpacia, Lubelszczyzny i Małopolski, które prezentowały widowiska zgodne z tradycją ludową.

W tym roku po raz pierwszy wystąpiły zespoły składające się z dorosłych, młodzieży i osób starszych. Na scenie zaprezentowało się ponad 150 uczestników z 14 grup kolędniczych.

„Chcemy przede wszystkim kultywować tradycje naszych przodków i przypomnieć młodszemu pokoleniu stare ludowe zwyczaje i tradycje związane z czasem Bożego Narodzenia” – mówi Stefania Buda, prowadząca kolędników z Nosówki. „Przygotowujemy te przedstawienia od lat. Pierwsze robiłam dla swoich dzieci, które zupełnie nie wiedziały, o czym mówię, kiedy opowiadałam o kolędowaniu. Później same chodziły po kolędzie. Dziś do tego namawiamy najmłodsze pokolenie, które chętnie się angażuje i występuje” – dodaje.

Tradycja kolędowania po domach zanika. Wina leży zarówno po stronie kolędników, jak i gospodarzy – ubolewali przedstawiciele starszego pokolenia. Dzieci spędzają czas przed komputerem lub telewizorem. Na scenie występują chętnie, ale do chodzenia po domach trudno je namówić. Również gospodarze niechętnie dziś przyjmują kolędników. – Każdy jest zamknięty w swoim świecie, dba o wygodę. Dziś nawet księdza nie wszyscy przyjmują po koledze, nie mówiąc o kolędnikach. My zatem chodzimy tylko tam, gdzie nas zapraszają" – mówi Stefania Buda.

Po występie, by dać dobry przykład, na scenie większość grup wyruszyła do okolicznych domostw, by kolędować.