Drukuj Powrót do artykułu

Komitet obywatelski domaga się referendum

24 czerwca 2013 | 09:17 | ts (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

Na 10 dni przed przystąpieniem Chorwacji do Unii Europejskiej rozgorzał spór wokół konstytucji tego kraju.

Wspierany przez Kościół jeden z ruchów obywatelskich zebrał w ciągu 15 dni 750 tysięcy podpisów wzywającego do referendum przeciwko wprowadzeniu „małżeństw” homoseksualnych. Inicjatywę odrzucili ministrowie rządu centrolewicowego. Lokalne media poinformowały o dwóch uzasadnieniach tej decyzji: według jednych, ministrowie mieli oświadczyć, iż o „prawach człowieka” nie można głosować, inne media natomiast przytaczają stwierdzenie, że parlament nie musi przyjmować do wiadomości wyników referendum.

W związku z różną wykładnią konstytucji, profesor prawa z Zagrzebia, Branko Smerdel, ostrzegł przed „bezprecedensowym kryzysem politycznym”. Zwrócił uwagę, że w konstytucji istnieje zapis mówiący o „wiążących” dla polityki wynikach referendum. Prezydent Ivo Josipovic nie zareagował dotychczas na dwukrotnie powtarzaną prośbę komitetu obywatelskiego o obronę prawa do przeprowadzenia referendum. Socjaldemokrata Josipovic nie zabrał w ogóle głosu w sprawie tej inicjatywy.

Komitet „W imieniu rodziny” przekazał listę z podpisami 14 czerwca w Zagrzebiu przewodniczącemu parlamentu Josipowi Leko – poinformowała niemiecka agencja katolicka KNA. Celem tej inicjatywy jest odpowiedź na pytanie: „Czy jest Pan/Pani za uzupełnieniem Konstytucji chorwackiej o zapis mówiący, że małżeństwo jest związkiem na całe życie zawartym między kobietą i mężczyzną?”. Autorzy wniosku o zmianę w konstytucji chcą w ten sposób przeszkodzić zapowiedzianemu przez lewicowo-centrowy rząd wprowadzeniu oficjalnego rejestrowania związków partnerskich par homoseksualnych. Jak dotychczas rządzący socjaldemokraci nie planują wprowadzenia „małżeństw” par homoseksualnych. Artykuł 62. konstytucji mówi jedynie, że „rodzina jest pod szczególną ochroną państwa”.

Tak więc, mimo zebrania wielu podpisów, ciągle nie wiadomo, czy komitet, na którego czele stoi Zeljka Markic, przeprowadzi referendum. Wniosek o jego przeprowadzenie zostanie złożony 28 czerwca w sekretariacie przewodniczącego parlamentu. Aby referendum było wiążące, musi oddać głosy 10 procent uprawnionych do głosowania, a więc ok. 400 tysięcy Chorwatów.

Głównymi postaciami komitetu „W imieniu rodziny” są m.in. dwukrotna mistrzyni świata w skoku wzwyż, 29-letnia Blanka Vlasic i trener piłkarskiej kadry narodowej, 45-letni Igor Stimac. W swojej działalności sportowej agitują oni także o ochronę małżeństwa.

W sprawie referendum nie wypowiedzieli się dotychczas oficjalnie biskupi Chorwacji. Natomiast sam Komitet Obywatelski podkreśla, że jest przeciwny dyskryminacji homoseksualistów. W apelu ogłoszonym przed „paradą równości”, która odbyła się wczoraj w Splicie podkreślił, że ludzie ci powinni móc bez przeszkód odbyć swoją demonstrację. Uczestniczyła w niej m. in. minister spraw zagranicznych Vesna Pusic.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.