Drukuj Powrót do artykułu

Koniec „ery Martego” w Fundacji Pro Oriente

03 lipca 2018 | 06:14 | Teresa Sotowska (KAI) / mip | Wiedeń Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Pixabay.com

Wieloletni przewodniczący ekumenicznej Fundacji „Pro Oriente” w Wiedniu Johann Marte przechodzi na emeryturę. Podczas pożegnalnej uroczystości pionierską rolę wiedeńskiej fundacji i jej przewodniczącego dla ekumenicznych starań papieża podkreślił kard. Christoph Schönborn. Arcybiskup Wiednia jako przewodniczący Kuratorium Fundacji Pro Oriente powiedział, że dr. Marte zawsze cechował „duch sprawiedliwości” i „zakorzeniona w wierze przyjaźń” do ekumenizmu, a także wkład na rzecz prześladowanych chrześcijan i wrażliwość na pełne napięć spotkanie z islamem.

– Johann Marte położył nowe akcenty w tematyce Pro Oriente, w której dziś nie zajmują już głównego miejsca klasyczne kontrowersyjne tematy teologiczne – stwierdził kard. Schönborn. Ze swego rzymskiego doświadczenia wskazał na fakt, że kolejni przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan – kardynałowie Walter Kasper i Kurt Koch – cieszyli się, iż Pro Oriente podejmuje tematy, które ”nie mogły być podejmowane z Rzymu”. – Związki Pro Oriente z Rzymem zawsze były bliskie, gdyż fundacja zawsze wnosiła istotny wkład w sprawy leżące na sercu biskupowi Rymu – podkreślił kard. Schönborn przekazując Johannowi Marte najwyższe odznaczenie papieskie nadawane osobom świeckim za szczególne zasługi dla Kościoła powszechnego – Krzyż Komandorski Orderu św. Grzegorza Wielkiego.

Trwającą 17 lat „erę Martego” oraz jego „wspaniałą pracę w służbie ekumenizmu” podkreśliła też dotychczasowa sekretarz generalna fundacji Regina Augustin. Jak powiedziała, pod jego kierownictwem poszerzyła się tematyka pracy Pro Oriente. Marte miał odwagę podejmować nowe tematy i za nie odpowiadać oraz wspierać idee swoich współpracowników. – W czasie przewodniczenia Johanna Marte Pro Oriente podejmowała ważną tematykę utrudniającą dialog prawosławno-katolicki, kwestie Unii Siedmiogrodzkiej i Brzeskiej, antropologii teologicznej, źródeł patrystycznych. Ważne było też dla niego ponowne zbliżenie prawosławia i Kościołów tradycji wschodniej zwłaszcza od czasu umacniania się fundamentalistycznego islamu – przypomniała.

Według Augustin cechą szczególną Martego i jego zaangażowania była gotowość do życia dialogiem, „dialogiem między ludźmi, między wspólnotami i Kościołem, zawsze spokojnie i tylko rzadko tracąc cierpliwość, co było ważne dla dialogu ekumenicznego, ale i dla jego działalności dyplomatycznej w poprzednich latach”. Johann Marte był dyplomatą austriackim w Moskwie i Warszawie w latach przemian demokratycznych .

Zasługi swego poprzednika dla ekumenizmu podkreślił także jego następca na stanowisku przewodniczącego Pro Oriente, Alfons M. Kloss. – Dewizą działań Johanna Marte są słowa Jezusa: „Aby wszyscy byli jedno”, powiedział Kloss przypominając, że w duchu papieża Franciszka w ekumenizmie chodzi o to, aby wspólnie iść naprzód i dawać świadectwo orędzia Jezusowego.

Podsumowując swoje lata w Pro Oriente Marte powiedział, że ludzi skupia wokół siebie nie nauka, lecz sposób życia „naśladującego Chrystusa”. Jako przykład wymienił wzruszający uścisk między przedstawicielami dziewięciu Kościołów tradycji syryjskiej. Do ich spotkania doszło „po stuleciach izolacji w morzu islamu” w 1995 roku w Wiedniu z inicjatywy Pro Oriente. – Przy takich spotkaniach ekumenicznych odnosi się wrażenie, że nie siedzą naprzeciw siebie przedstawiciele różnych wyznań, lecz bracia i siostry jednego Kościoła Jezusa Chrystusa, których męczą problem rodzinne i różnice spojrzenia”, powiedział dotychczasowy przewodniczący fundacji ekumenicznej i dodał: „Pro Oriente już wyrobiła sobie markę, wszędzie napotyka na uznanie i sympatię, również w Rzymie, gdzie w fundacji pokłada się wielkie oczekiwania. Dzieje się tak również dzięki zaangażowaniu wszystkich współpracowników fundacji”.

„Mimo że w ciągu minionych 17 lat w stosunkach z Kościołami prawosławnymi oraz Kościołami tradycji wschodniej dokonało się wiele pozytywnego, jednak czasem byłem smutny i zrezygnowany” – przyznał ustępujący przewodniczący Pro Oriente. Jego zdaniem „entuzjazm ekumeniczny” z czasów patriarchy Atenagorasa i papieża Pawła VI jest już historią, o wielu oficjalnych i nieoficjalnych wynikach dialogu zapomniano i nadal wydaje się trudnym wzajemne uznanie się jako dar oraz uświadomienie sobie, że grzech braku jedności nadal przeszkadza chrześcijanom w głoszeniu „w sposób wiarygodny i ciągły” odmieniającej świat mocy orędzia Chrystusowego. „Konieczny jest dialog teologiczny, a jeszcze bardziej ważny jest duchowy wymiar ekumenizmu, który konkretyzuje się w osobistych spotkaniach i rozmowach” – uważa Marte.

Zwracając się do swego następcy Alfonsa M. Klossa powiedział, że wraz z Pro Oriente przekazuje mu „marzenie i misję, jakie w sposób szczególny papież Jan XXIII powierzył archidiecezji wiedeńskiej: „Pracę na rzecz jedności chrześcijaństwa”.

Ekumeniczną fundację Pro Oriente założył ówczesny arcybiskup Wiednia, kard. Franz König, w celu rozwijania stosunków ekumenicznych między Kościołem katolickim a Kościołami tradycji wschodniej. Gdy dekretem o ekumenizmie „Unitatis redintegratio” II Sobór Watykański otworzył szeroko drzwi Kościoła katolickiego na inne wyznania chrześcijańskie, ówczesny arcybiskup Wiednia nie zwlekał i wkrótce, bo już 4 listopada 1964 roku, założył w Wiedniu Fundację Pro Oriente. Ma ona przyczyniać się do likwidowania granic między Wschodem i Zachodem, zwłaszcza między Kościołami. – Wiedeń jest znakomitym miejscem dla tego rodzaju działań ze względu na swoje położenie geograficzne, a także na historyczne powiązania w Europie wschodniej i południowo-wschodniej – przypomniał w rozmowie z KAI Johann Marte.

„Historia i teologia w sercach, a w myśli przyszłość Kościołów tradycji wschodniej”, tak „w pigułce” przedstawił KAI główne kierunki prac fundacji jej rzecznik, prof. Erich Leitenberger. Dzięki licznym kontaktom, konsultacjom i inicjatywom fundacji udało się pozyskać zaufanie tradycyjnych Kościołów wschodnich i przygotować drogę dla spotkań i umów na płaszczyźnie oficjalnej.

Fundacja prowadzi pionierską działalność zarówno na rzecz zbliżenia między Kościołami katolickim a prawosławnym, jak i w nawiązaniu po ponad 1500 latach dialogu teologicznego z tzw. Kościołami niechalcedońskimi, które oddzieliły się od Kościoła powszechnego po Soborze w Chalcedonie w 451 r. – Drogę Pro Oriente początku istnienia charakteryzuje pięć filarów, powiedział prof. Leitenberger. Są to: dialog z Kościołem prawosławnym w ramach „kolokwiów Koinonia”, rozmowy z tradycyjnymi Kościołami wschodnimi, co w 1971 roku znalazło wyraz w „wiedeńskiej formule chrystologicznej” wyjaśniającej wiele nieporozumień teologicznych, liczne inicjatywy pokojowe po zmianach politycznych 1989 roku, prace komisji historycznych i teologicznych, które opracowują problemy między Kościołami oraz dialog z Kościołami tradycji syryjskiej.

Prof. Leitenberger zwrócił też uwagę na polityczne akcenty w działalności Pro Oriente w czasach, gdy załamał się Układ Warszawski i nastąpiły przemiany polityczne. Fundacja starała się być mediatorem w konfliktach na tle etnicznym i religijnym towarzyszących rozpadowi byłej Jugosławii. Wtedy to Pro Oriente zachęciła do wspólnych rozmów biskupów katolickich i prawosławnych, którzy przeżyli tę samą historię, ale w różny sposób ją interpretowali. Efektem była utworzona przez Pro Oriente w 1994 roku i działająca do dziś komisja ds. historii Europy południowo-wschodniej. W jej skład wchodzą historycy i teologowie.

Również w latach 1990-tych dzięki fundacji zasiedli przy jednym stole przedstawiciele asyryjskiego Kościoła Wschodu i Kościoła katolickiego. Kościół dawnego cesarstwa perskiego, który dawniej rozpowszechniony był aż po Indie, Japonię i Chiny, odłączył się od Kościoła katolickiego w 431 roku na soborze w Efezie.

W ostatnim okresie Pro Oriente z troską patrzy na masowy exodus chrześcijan uciekających przed wojną i terrorem z Syrii oraz Iraku. „Na pomoc fundacji liczą też tamtejsi chrześcijanie” – powiedział Leitenberger i zacytował słowa chaldejskiego patriarchy, a od kilku dni kardynała Louisa Raphaela I Sako: „Pro Oriente była i jest dla nas znakiem nadziei dla naszego dziedzictwa i jedności z siostrzanymi Kościołami”.

W pracę naukową Pro Oriente zaangażowani są wysokiej rangi teolodzy tradycji prawosławnej, orientalnej oraz katolickiej. Wszyscy pracują honorowo i wysoko sobie cenią możliwość wymiany naukowej, pozwalającej im na dyskusje swobodne i niezależne od hierarchii kościelnej. Jak podkreśla Leitenberger, stosowana przez Pro Oriente zasada „dialogu oko w oko” sprawdza się do dziś.

Potwierdzeniem znaczenia Pro Oriente dla sprawy ekumenizmu było 50-lecie fundacji. Na „ekumeniczny szczyt” z tej okazji w 2016 roku przybyli do Wiednia wysokiej rangi przedstawiciele Kościołów z kard. Kurtem Kochem, przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, patriarchą ekumenicznym Konstantynopola Bartłomiejem I i patriarchą Koptów, Tawadrosem (Teodorem) II.

Fundacją kieruje 70-osobowe kuratorium, na czele którego stoi zawsze arcybiskup Wiednia, obecnie kard. Christoph Schönborn. Przewodniczącym zarządu jest zawsze osoba świecka. Pierwszym przewodniczącym fundacji (w latach 1964-69) był ówczesny minister oświaty w rządzie Austrii – Heinrich Drimmel. W latach 1993-2000 pracami Pro Oriente kierował Alfred Stirnemann, a od 2000 roku do września 2018 na czele fundacji stoi Hans Marte. We wrześniu kierownictwo przejmie Alfons M. Kloss, dotychczasowy ambasador Austrii przy Stolicy Apostolskiej.

 

Dr. Johann Marte urodził się w 1935 roku w Feldkirch. Studiował w Innsbrucku prawo, w 1960 roku otrzymał tytuł doktora obojga praw. Po studiach pracował jako sędzia w Feldkirch, od 1969 roku w ministerstwie oświaty w Wiedniu. Był attaché kulturalnym i dyrektorem Instytutu Kultury Austriackiej w Warszawie, a następnie radcą kulturalnym w Moskwie, wreszcie kierownikiem sekcji polityki kulturalnej w austriackim msz. W 1986 przeszedł do pracy w ministerstwie nauki, kierując wydziałem ds. bibliotek, muzeów i ochrony zabytków. W latach 1993-2001 był dyrektorem Austriackiej Biblioteki Narodowej (obchodzącej w tym roku 650-lecie istnienia). Jest wdowcem, ma trójkę dorosłych dzieci. W 2001 kard. Schönborn powołał go na funkcję przewodniczącego Fundacji Pro Oriente.

Dr. Alfons M. Kloss urodził się w 1953 roku w Grazu. Studiował nauki prawne na uniwersytecie w Salzburgu, a następnie prawo europejskie w Collège d’Europe w Brugii. W latach 1977-1979 pracował jako prawnik w Wiedniu oraz współpracował z wydziałem handlu Uniwersytetu Wiedeńskiego. W 1979 wstąpił do pracy w austriackim msz, początkowo w biurze praw narodowych oraz w wydziale KBWE. W późniejszych latach był sekretarzem ambasad Austrii w Delhi oraz w Helsinkach. Był też zastępcą ambasadora w Bonn, a następnie konsulem generalnym w Mediolanie. W latach 1997-2001 był dyrektorem gabinetu kancelarii prezydenta Austrii, a w latach 2001-2007 ambasadorem we Włoszech, po czym pełnił funkcję doradcy prezydenta ds. zagranicznych (2007-2011). Od początku 2011 był ambasadorem Austrii przy Stolicy Apostolskiej. Jesienią 2017 kard. Schönborn powołał go na przewodniczącego ekumenicznej fundacji Pro Oriente. Alfons M. Kloss jest żonaty, ma trójkę dzieci.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.