Drukuj Powrót do artykułu

Korbielów: uroczystości pogrzebowe proboszcza o. Tomasza Bika OP

28 marca 2014 | 09:42 | jg Ⓒ Ⓟ

Bp Piotr Greger prowadził 27 marca uroczystości pogrzebowe proboszcza dominikańskiej parafii o. Tomasza Bika. Do Korbielowa przyjechali górale z Małego Cichego, gdzie zakonnik był przez 10 lat proboszczem i inicjatorem przywrócenia kaplicy Matki Boskiej od Szczęśliwych Powrotów nad Morskim Okiem.

Przed rozpoczęciem Mszy św. otwarta trumna z ciałem zmarłego była wystawiona w kościele. Mieszkańcy Korbielowa, zakonnicy i górale z Małego Cichego żegnali się ze swoim gazdą – jak nazywali ojca Tomasza – mieszkańcy Podhala. W czasie Mszy św., której przewodniczył bp Piotr Greger, biskup pomocniczy diecezji bielsko–żywieckiej, dominikanin o. Artur Karkoszka podkreślił, że ojciec Tomasz w czasie ostatnich dni przed śmiercią, ciągle wspominał swoją posługę pod Tatrami.

Dominikanin o. Artur Karkoszka, który opiekował się o. Tomaszem Bikiem, cierpiącym na chorobę nowotworową, w bardzo osobistym wspomnieniu w czasie pogrzebu, mówił, że to był dla niego czas wielkich rekolekcji. – Dziękuję Ci, Ojcze, za zaufanie, jakim mnie – młodego zakonnika obdarzyłeś, że mogłem być przy Tobie. Dziękuję, że przez Twoje cierpienie pokazałeś mi jak podchodzić do człowieka – mówił ze łzami w oczach o. Artur. Przywołał także słowa ks. prof. Józefa Tischnera, o którym zmarły zakonnik lubił mówić. „Cierpienie nie uszlachetnia, cierpienie nie zbawia, ale wznosi ku górze. Zawsze zbawia nas Bóg, który jest miłością” – na te słowa ks. profesora Tischnera powoływał się zmarły zakonnik.

W czasie ostatniego pożegnania o. Tomasza Bika wspominali jego współbracia z Instytutu Tomistycznego i przedstawiciel prowincjała o. Pawła Kozackiego, który osobiście nie mógł przybyć do Korbielowa, bo przebywa w Rzymie. – Współtworzyłeś, ojcze Tomaszu, instytut w trudnych czasach. Odpowiadałeś m.in. za sprawy gospodarcze, za jego utrzymanie. Po latach, kiedy przyszli do niego inni bracia, okazało się, że jest w nim wszystko, co potrzebne do pracy. Byłeś niezwykle pracowity, ale i przenikliwy. Za to – w imieniu wszystkich współtworzących instytut – bardzo dziękuję – mówił o. Paweł Krupa, dyrektor Instytutu Tomistycznego. Przekazał też zapewnienia o modlitwie od wszystkich współbraci z klasztoru i parafii na warszawskim Służewie, gdzie jest siedziba instytutu.

O. Tomasz Bik był niezwykle pogodnym człowiekiem, miał zawsze wielkie poczucie humoru. – Nawet w czasie choroby byłeś uśmiechnięty, słuchaliśmy razem Twoich ulubionych utworów Wojciecha Młynarskiego. Będzie mi też brakowało „małej czarnej”, którą razem piliśmy każdego dnia, zwłaszcza kiedy sami zostawaliśmy w klasztorze – mówił o. Artur Karkoszka. W czasie ostatniego pożegnania swojego współbrata dominikanie nie zapomnieli o jeszcze jednym fakcie z życia o. Tomasza. – Bardzo lubiłeś ten specyficzny dymek. Jakże by to było, gdybyś nie dostał do nieba paczki swoich ulubionych papierosów „Caro” – mówił jeden z ojców, przedstawiciel prowincjała, czym wywołał uśmiech na twarzach wszystkich zgromadzonych. Ojcu Tomaszowi Bikowi za wkład w jego pracę duszpasterską i zawsze ciekawe oraz twórcze opinie podziękowali także księża z dekanatu Jeleśnia, diecezji bielsko–żywieckiej, do której należy Korbielów.

Po uroczystej Mszy św. w kościele parafialnym w Korbielowie ojciec Tomasz Bik został odprowadzony na wieczny odpoczynek na pobliski cmentarz. W tej ostatniej drodze towarzyszył mu brat Marek Bik, reżyser telewizyjny, zajmujący się m.in. reżyserią programu „Jaka to melodia?” w TVP. Do Korbielowa bardzo licznie przyjechali górale z parafii w Małem Cichem, gdzie o. Tomasz w latach 1998–2008 pełnił posługę proboszcza. Współpracował wtedy m.in. z o. Leonardem Węgrzyniakiem (obecnym na pogrzebie), znanym duszpasterzem na Wiktorówkach. To z inicjatywy obu zakonników niedaleko Morskiego Oka przywrócona została formalnie kapliczka Matki Boskiej od Szczęśliwych Powrotów. Ojciec Tomasz Bik zawsze był otwarty na przyjmowanie różnych grup w kościele parafialnym w Małem Cichem.

O. Tomasz Bik urodził się w 1946 r. w Mielcu. W latach 1966–1970 studiował socjologię na Uniwersytecie Warszawskim. Do dominikanów wstąpił w 1971 r. Święcenia kapłańskie przyjął w 1978 r. Potem rozpoczął dwuletnią pracę katechety w Prudniku. Od 1980 r. przebywał w Warszawie na Służewie. Po 18 latach został proboszczem w ośrodku duszpasterskim oo. dominikanów w Małem Cichem na Podhalu. Od 2008 r. mieszkał i pracował, także jako proboszcz, w Korbielowie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.