Drukuj Powrót do artykułu

Kościerzyna: prymas Muszyński odprawił Mszę św. w rodzinnym kościele

07 lutego 2010 | 18:37 | ks. is Ⓒ Ⓟ

Prymas Polski abp Henryk Muszyński odwiedził w niedzielę 7 lutego sanktuarium Królowej Rodzin w Kościerzynie, gdzie został ochrzczony i gdzie odprawił Mszę św. prymicyjną przed 53 laty. „To moje kolejne prymasowskie prymicje” – mówił w homilii prymas Polski.

Na wstępie uroczystości bp pelpliński Jan Bernard Szlaga pobłogosławił w nawie głównej kościoła tablicę upamiętniającą osobę obecnego prymasa i zawierającą skrót jego biografii. Następnie abp Muszyński modlił się w ciszy przed obrazem Matki Bożej Królowej Rodzin, który przed 12 laty był koronowany. Jest to kopia wizerunku obrazu Salus Populi Romani z bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie.

Biskup Szlaga nazwał wizytę abp. Muszyńskiego w kościerzyńskim sanktuarium "kolejnym ingresem prymasa” po Gnieźnie. – Tu gościmy prymasa, który przybywa do miejsca, z którego wyszedł – powiedział, przypominając najważniejsze fakty z biografii prymasa Muszyńskiego. Bp Szlaga przekazał też prymasowi obraz z namalowaną pelplińską katedrą.

Wśród witających dostojnego gościa były m.in. władze I LO w Kościerzynie, którego prymas jest absolwentem oraz koleżanki i koledzy z lat młodości.

Abp Muszyński wyraził wdzięczność za wczorajsze spotkanie w Pelplinie i dzisiejsze w Kościerzynie. Dziękował obecnym za możliwość wspólnej modlitwy, szczególnie z koleżankami i kolegami z okresu młodości. Prosił o modlitwę, aby mógł jak najgodniej pełnić dzieło, które powierzył mu Bóg.

Mszę św. koncelebrowali biskupi Jan Bernard Szlaga i Piotr Krupa oraz prezbiterzy.

Homilię prymas Polski rozpoczął od wyrażenia radości, że po ponad pół wieku posługi kapłańskiej znalazł się ponownie Kościerzynie, „gdzie wszystko się zaczęło”. Wyraził też wdzięczność wobec rodziny, nauczycieli, duszpasterzy i rówieśników. Powiedział, że przyszedł nade wszystko powiedzieć „Bogu niech będą dzięki”.

„Nie ma już niektórych ludzi, ale jest dzieło Kościoła. To zobowiązujący dar” – mówi, wspominając zmarłych. „Pracowałem wiele, ale nie ja ale łaska Boża we mnie”- nawiązał kaznodzieja do słów św. Pawła.

Abp Muszyński podkreślił, że należy dziękować za łaskę wiary. Wspomniał imiennie kapłanów z Kościerzyny, których spotkał na swojej drodze życiowej. Nawiązał do życia swojej rodziny. W czasie okupacji mieszkał z rodzicami w pobliskim Wysinie, gdzie kościół był zamieniony na magazyn. Dlatego rodzina była „kościołem domowym” – wyznał. Rodzice uczyli sztuki chrześcijańskiego życia. „Tej wiary nie mogę zatracić, mówiłem sobie” – stwierdził hierarcha.

Postawa wiary wyniesiona z najbliższego środowiska skłoniła młodego Henryka Muszyńskiego do wstąpienia do pelplińskiego seminarium. Kaznodzieja wspomniał rozmowę wstępną z rektorem seminarium, ks. Józefem Grochockim, który wtedy zapytał Henryka Muszyńskiego, czy jest gotowy na męczeństwo, bo takich kapłanów potrzeba Kościołowi. Hierarcha wyjaśnił, że odpowiedzią na dar powołania było jego zawierzenie Bogu swojej drogi, a także zawołanie biskupie. Doświadczył wspaniałomyślności Boga. Wybrał słowa „Ecce venio” za św. Piotrem, który „doświadczył granic ludzkiej słabości i jednocześnie mocy Bożej”.

„Całe życie moje poświęciłem Słowu Bożemu, aby je przybliżać innym” – powiedział abp Muszyński. Przyznał, że nie „wystarczy studiować, poznawać, ale trzeba żyć Słowem Bożym”.

„Byłem tu wielokrotnie. To jednak kolejne prymicje prymasowskie po Gnieźnie, Jasnej Górze” – stwierdził na zakończenie. Nawiązał do historycznych uwarunkowań piastowanego przez niego urzędu, który traktuje jako łaskę i wypełnienie woli Jana Pawła II, a który zabiegał o powrót tytułu prymasa do Gniezna. Dodał, że „19 grudnia 2009 zakończyły się w Polsce zabory”, gdy tytuł prymasa powrócił do Gniezna.

Na zakończenie Mszy św. gospodarz spotkania, kustosz sanktuariów maryjnych w Kościerzynie ks. prał. Marian Szczepiński przypomniał, że uroczystość odbywa się w roku jubileuszu 800-lecia kościoła w Kościerzynie i 400-lecia lecie obecności Obrazu Królowej Rodzin w tym mieście. Wyraził życzenie, aby "posługa prymasa Muszyńskiego przynosiła owoce całemu Kościołowi, Kościołowi gnieźnieńskiemu i pelplińskiemu".

Abp Henryk Muszyński jest honorowym obywatelem Kościerzyny.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.