Kościół luterański w Niemczech zainicjował misję ratunkową na Morzu Śródziemnym

Kościół luterański w Niemczech zainicjował misję ratunkową na rzecz migrantów na Morzu Śródziemnym. Za kilka dni statek Sea-Watch wyruszy w pierwszy rejs z hiszpańskiego portu Burriana koło Walencji.

Zorganizowaniem misji zajęło się przymierze United4Rescue (Zjednoczeni dla ratowania), zawiązane przez Radę Kościołów Ewangelickich w Niemczech (EKD) i ponad 500 innych organizacji, które kilka miesięcy temu rozpoczęły crowdfundingową akcję zbierania funduszy pod hasłem #WirschickeneinSchiff (Wyślijmy statek). Początkowo statek miał wypłynąć z Hiszpanii w kwietniu, ale plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa.

Na stronie internetowej United4Rescue wyjaśniono, że misja skupia organizacje, które nie chcą stać i patrzeć jak tysiące ludzi giną w wodach Morza Śródziemnego, dlatego zbierają fundusze, by móc interweniować tam, „gdzie zawodzi polityka”.

Podczas prezntacji Sea-Watch 4 w porcie w Kolonii w Niemczech przewodniczący EKD bp Heinrich Bedford-Strohm podkreślił, że „nie wolno pozwolić, by choć jeden człowiek się utopił, kropka”. – Ten statek powinien tam być, bo państwa europejskie nie chcą, ani nie są w stanie ratować ludzi na Morzu Śródziemnym – wskazał biskup.