Kościół nie może stać się instytucją usługową
17 maja 2014 | 12:20 | eg Ⓒ Ⓟ
„Kościół nie może stać się systemem usługowym, w którym nie ma miejsca na biednych. Nad strukturą stoi miłość” – przekonywała s. Małgorzata Chmielewska ze Wspólnoty „Chleb Życia”. 16 maja była gościem wieczoru skupienia dla księży miasta Płocka.
Punktem wyjścia było dokonanie aktualnej diagnozy stanu społeczeństwa, opis istniejącego, zamkniętego systemu. W opinii s. Chmielewskiej najważniejszą rolę pełnią w nim wymagania prawne – kto ich nie spełnia, wychodzi poza nawias społeczny.
„Dobrze widać to na przykładzie pomocy bezdomnym. Wcześniej, gdy do naszego domu przywożono bezdomnych, mogliśmy przyjąć wszystkich, a ich pobyt był niemal w połowie dofinansowany. Dziś bezdomny, choćby z odmrożonymi nogami, które lada moment może stracić, musi mieć skierowanie. Żeby je otrzymać, musi posiadać dokument tożsamości. Bez skierowania nie możemy go przyjąć. Taki system zapomina o człowieku, niszczy człowieka ubogiego” – przekonywała założycielka Wspólnoty „Chleb Życia”.
Zwróciła też uwagę na relacje w społeczeństwie: opierają się na konsumpcjonizmie i świadczeniu usług. Nie ma już relacji nauczyciel – uczeń, bo ten „pobiera edukacyjne świadczenie”, które nauczyciel mu świadczy. Podobnie jest w służbie zdrowia – mówi się w nim o świadczeniu usług lekarskich. W takim systemie ginie pacjent. „To bezduszna relacja” – podkreślała s. Małgorzata.
Zdaniem s. Chmielewskiej, taki system stanowi niebezpieczeństwo dla Kościoła: może on stać się instytucją, która świadczy usługi, nie zważając na człowieka, który gdzieś ginie w tym wszystkim. „Kościół nie może stać się systemem usługowym, nie może wejść w relacje usługowe, nie może stać się domkniętym systemem, w którym nie będzie miejsca na dyskusję i myślących inaczej” – apelowała.
„Trzeba niepokoić Kościół, żeby wychodził do ludzi, otwierał się na innych, także na niewierzących, którzy czynią dobro. Trzeba pamiętać o tych, którzy czują głód Boga, ale nie mieszczą się w systemie, o biednych, wyrzuconych poza nawias społeczeństwa, znaleźli się w takiej sytuacji nie z własnej woli. „Nad strukturami stoi miłość, Jezus akceptował struktury na tyle, na ile służyły dobru człowieka” – podkreślała siostra Chmielewska.
Obecni na spotkaniu księża modlili także wspólnie podczas Nieszporów i Apelu Jasnogórskiego w kaplicy św. Stanisława Kostki w płockim WSD.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.