Drukuj Powrót do artykułu

Kościół nie zawsze potępia samobójców

27 czerwca 2012 | 09:42 | ks. jg, awo / pm Ⓒ Ⓟ

Kościół podkreśla, że ciężkie zaburzenia psychiczne, strach lub poważna obawa przed próbą, cierpieniem lub torturami mogą zmniejszyć odpowiedzialność samobójcy.

Dzieje się tak pomimo stwierdzenia Katechizmu Kościoła Katolickiego, że samobójstwo pozostaje w głębokiej sprzeczności ze sprawiedliwością, nadzieją i miłością, i jest zakazane przez piąte przykazanie Boże: „Nie zabijaj”.

To właśnie stąd wynika zmiana w ostatnich latach stosunku Kościoła do tej tragedii, jaką w każdym przypadku jest śmierć samobójcza. Rosnąca liczba osób cierpiących na depresję i decydujących się na odebranie sobie życia, staje się bolesnym znakiem obecnych czasów.

Już w 2008 r. ks. dr Jan Glapiak przewodniczący Referatu Prawnego, Dyscypliny Sakramentów i Sakramentaliów Kurii Metropolitalnej w Poznaniu wyjaśniał na łamach „Przewodnika Katolickiego”, iż Kościół uwzględnia dość powszechne zdanie psychiatrów, że samobójcy nie są w pełni odpowiedzialni za swój czyn, stąd nie odmawia się im pogrzebu katolickiego ani też nie czyni różnicy w samej celebracji pogrzebu, jeżeli w ciągu życia okazywali przywiązanie do wiary i Kościoła. Chodzi tutaj o osoby, które zanim odebrały sobie życie, należały do grona praktykujących katolików. W takiej sytuacji uczestników pogrzebu uświadamia się – podczas homilii czy w innym stosownym czasie – że osoba ta była praktykująca, a fakt odebrania sobie życia był podyktowany brakiem pełnej świadomości lub stanem chorobowym o podłożu psychicznym.

Jednak samobójcę, który przed zamachem na własne życie dawał publiczne zgorszenie, Kościół traktuje jako jawnogrzesznika. W takiej sytuacji – zgodnie z kan. 1184 § 1 KPK – kapłan odmawia pogrzebu katolickiego lub przynajmniej ogranicza uroczyste sprawowanie ceremonii pogrzebowej. Czyni tak nie dlatego, że dana osoba popełniła samobójstwo, ale dlatego, że jej życie było przeciwne duchowi chrześcijańskiemu i że jej oddalenie od Kościoła trwało aż do śmierci.

Pozbawienie jawnogrzesznika pogrzebu katolickiego zawiera w sobie także odmowę odprawienia Mszy Świętej pogrzebowej (kan. 1185 KPK). Nie oznacza to jednak, że za tego zmarłego nie wolno odprawiać Mszy Świętej w ogóle.

Odmowa pogrzebu katolickiego nie wiąże się z odmową miejsca pochówku na cmentarzu w miejscowości, gdzie istnieje tylko katolicki cmentarz parafialny. W takiej sytuacji zarządca katolickiego cmentarza parafialnego nie może zabronić pogrzebu na tym cmentarzu według innych obrzędów religijnych lub świeckich.

Ostatecznie o tym, czy dusza będzie zbawiona, decyduje Bóg, a nie człowiek. My zaś powinniśmy się modlić za wszystkich zmarłych – uważa ks. prof. Tadeusz Ślipko SJ, etyk. Według niego przepisy ostro potępiające samobójców i zakazujące grzebania ich na cmentarzu miały odstraszać ludzi od targnięcia się na własne życie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Kościół nie zawsze potępia samobójców

07 sierpnia 2011 | 08:30 | ks. Jan Glapiak/Przewodnik Katolicki 28/2008 / ju. Ⓒ Ⓟ

Kościół podkreśla, że ciężkie zaburzenia psychiczne, strach lub poważna obawa przed próbą, cierpieniem lub torturami mogą zmniejszyć odpowiedzialność samobójcy.

Katechizm Kościoła Katolickiego stwierdza, że samobójstwo pozostaje w głębokiej sprzeczności ze sprawiedliwością, nadzieją i miłością, i jest zakazane przez piąte przykazanie Boże: „Nie zabijaj” (por. n. 2325).

Wypływa stąd zmiana w ostatnich latach jego stosunku do tej tragedii, jaką w każdym przypadku jest śmierć samobójcza. W związku z tragiczną śmiercią Andrzeja Leppera przypominamy wypowiedź ks. Jana Glapiaka, doktora prawa kanonicznego, zamieszczoną w „Przewodniku Katolickim” 28/2008.

Kościół uwzględnia dość powszechne zdanie psychiatrów, że samobójcy nie są w pełni odpowiedzialni za swój czyn, stąd nie odmawia się im pogrzebu katolickiego ani też nie czyni różnicy w samej celebracji pogrzebu, jeżeli w ciągu życia okazywali przywiązanie do wiary i Kościoła. Chodzi tutaj o osoby, które zanim odebrały sobie życie, należały do grona praktykujących katolików. W takiej sytuacji uczestników pogrzebu uświadamia się – podczas homilii czy w innym stosownym czasie – że osoba ta była praktykująca, a fakt odebrania sobie życia był podyktowany brakiem pełnej świadomości lub stanem chorobowym o podłożu psychicznym.

Jednak samobójcę, który przed zamachem na własne życie dawał publiczne zgorszenie, Kościół traktuje jako jawnogrzesznika. W takiej sytuacji – zgodnie z kan. 1184 § 1 KPK – kapłan odmawia pogrzebu katolickiego lub przynajmniej ogranicza uroczyste sprawowanie ceremonii pogrzebowej. Czyni tak nie dlatego, że dana osoba popełniła samobójstwo, ale dlatego, że jej życie było przeciwne duchowi chrześcijańskiemu i że jej oddalenie od Kościoła trwało aż do śmierci.

Pozbawienie jawnogrzesznika pogrzebu katolickiego zawiera w sobie także odmowę odprawienia Mszy Świętej pogrzebowej (kan. 1185 KPK). Nie oznacza to jednak, że za tego zmarłego nie wolno odprawiać Mszy Świętej w ogóle.

Odmowa pogrzebu katolickiego nie wiąże się z odmową miejsca pochówku na cmentarzu w miejscowości, gdzie istnieje tylko katolicki cmentarz parafialny. W takiej sytuacji zarządca katolickiego cmentarza parafialnego nie może zabronić pogrzebu na tym cmentarzu według innych obrzędów religijnych lub świeckich.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.