Drukuj Powrót do artykułu

Kościół w Polsce jest zbyt zasiedziały

31 lipca 2012 | 11:27 | tk, eł / br Ⓒ Ⓟ

„Kościół w Polsce jest zbytnio zasiedziały. Skoro ludzie sami nie przychodzą – to trzeba do nich wyjść!” – stwierdził w poniedziałek biskup Andrzej Czaja.

Bp Czaja ocenił, że Kościołowi w Polsce potrzeba „więcej pozytywnego nauczania a nie tylko utyskiwania jak jest źle, politykowania i rozstawiania po kątach. Niestety – przyznał prelegent – czasami w Kościele obrywają Ci, którzy szukają w nim umocnienia”.

Biskup zwrócił uwagę na niebezpieczne postawy obecne niekiedy w samym Kościele. „Ekskluzywizm, hołdowanie zasadzie 'dobrym jest kłamstwo w Duchu Świętym dla dobra wspólnoty’, podważanie Kościelnego nauczania – takie negatywne przykłady niestety można spotkać w naszych wspólnotach” – zaznaczył.

W Polsce istnieje ogromna rzesza ludzi do których powinno się dotrzeć, zaś sami biskupi sobie z tym nie poradzą: muszą mieć wsparcie osób konsekrowanych i katolików świeckich, zaś księża muszą mieć więcej gotowości do współpracy ze świeckimi – ocenił bp Czaja.
Przemawiając do uczestników I Ogólnopolskiego Kongresu Nowej Ewangelizacji w Kostrzynie n. Odrą apelował: skończmy z liczbami, nie chodzi o tłum – liczy się każdy człowiek.

Wspomniał o obecnych w dzisiejszym świecie „schorzeniach wiary”, coraz większej ignorancji jej prawd, wybiórczym podchodzeniu do nauczania Kościoła. „Wielu chrześcijan jest bardzo aktywnych ale w tych aktywnościach brakuje trwania w trwaniu przy Bogu. Czasami przeżywamy „swoją wiarę” ukutą na swoich podstawach, wyobrażeniach, ideach” – zwrócił uwagę biskup opolski.

Zabierać się za ewangelizację bez właściwej formacji biblijnej to narażać siebie i innych w myśl zasady ślepy ślepego prowadzi” – przestrzegł hierarcha. Zwrócił uwagę, że starając się o dotarcie z Ewangelią do tych, którzy odeszli od Kościoła nie można zrezygnować z ludzi, którzy pozostają w jego wspólnocie. „Zróbmy wszystko by poczuli radość z dzielenia się Jezusem. Trzeba im formacji intelektualnej i duchowej na wielu poziomach i w wielu zakresach” – ocenił gość Kongresu w Kostrzynie.

„Kościół w Polsce jest zbytnio zasiedziały. Skoro ludzie sami nie przychodzą – to trzeba do nich wyjść! – zachęcał biskup opolski. – Jezus szedł do każdego człowieka. Trzeba wychodzić do człowieka bez lęku i z poczuciem wielkiego sensu tego działania! Skończmy z liczbami. Nie chodzi o tłum, liczy się każdy człowiek. Każdy, którego spotkamy. Zawsze jest sens takiego wyjścia. Musimy docenić wartość personalnego duszpasterstwa a ogromnym polem jest posługa kierownictwa duchowego” – apelował bp Czaja.

Zdaniem hierarchy trzeba „przejść z poziomu moralizatorstwa na poziom kształtowania w wiernych duchowości” i pomóc im rozwijać życie duchowe. „Jeżeli udział w liturgii nie idzie w parze z rozwojem duchowym, to nie dziwmy się, że człowiek nie będzie wiedział o co chodzi i po co przychodzi” – mówił bp Czaja. I dodał; „Człowiek musi żyć Bogiem. Nie wystarczy samo życie dekalogiem. Dopiero z doświadczenia Boga rodzi się wytrwała chęć dawania Go innym”.

Zwrócił też uwagę na znaczenie modlitwy w życiu chrześcijanina zachęcając to tworzenia i kształtowania „szkoły modlitwy”. Jednak, jak dodał, nie nie chodzi tu o pouczanie jak się modlić a raczej o zaproszenie do wspólnej modlitwy. „Po prostu należy ludzi zaprosić i wspólnie się modlić. Od tego momentu często zaczyna się przyjaźń z Bogiem. Musimy pomagać tym ludziom wychodzić na pustynie i tam słuchać Pana a także otwierać na wartość i skuteczność Bożego Słowa” – tłumaczył.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.