Drukuj Powrót do artykułu

Kościół wspomina św. Franciszka z Asyżu

04 października 2016 | 09:26 | jms / pm Ⓒ Ⓟ

Dziś, 4 października, Kościół wspomina św. Franciszka z Asyżu. Sięgając do wczesnych tekstów biograficznych, franciszkanie zastanawiają się jak założyciela trzech zakonów i patrona ekologów postrzegali mu współcześni?

Brat Eliasz z Asyżu w liście okólnym o śmierci św. Franciszka pisał, że był miłym Bogu i ludziom, światłem, stygmatykiem, ojcem i bratem.

Pierwsza biografia św. Franciszka pojawiła się niespełna dwa i pół roku po jego śmierci. Życiorys ten z woli papieża Grzegorza IX napisał br. Tomasz z Celano.

Biograf przedstawia Świętego jako zwierciadło doskonałości, naśladowcę Chrystusa, miłośnika Jezusa Ukrzyżowanego, Bożego męża, prawdziwego brata mniejszego, brata wszystkich stworzeń, pokornego sługę Pana, człowieka, który stał się modlitwą.

„Słodki w obyczajach, miły z natury, przyjemny w mowie, bardzo uprzejmy w zachęcaniu, jak najbardziej wierny w dochowaniu sekretu, roztropny w radzie, skuteczny w działaniu, upodobany przez wszystkich. Spokojny umysłem, słodki duchem, trzeźwy myśleniem, porwany kontemplacją, wytrwały w modlitwie i żarliwy we wszystkim. Stały w postanowieniach, niewzruszony w cnocie, wytrwały w życzliwości i taki sam we wszystkim. Szybki do przebaczania, nieskory do gniewu, lotny w pojmowaniu, znakomity w pamięci, subtelny w rozumowaniu, oględny w wyborze, a we wszystkim prosty. Surowy dla siebie, miłosierny dla innych, taktowny we wszystkim. Bardzo wymowny, o radosnej twarzy, łagodnego wejrzenia, wolny od gnuśności, pozbawiony wyniosłości. Bardzo pokorny, dlatego wobec wszystkich ludzi okazywał się łagodnym” – wylicza przymioty Biedaczyny z Asyżu.

Późniejszy biograf – św. Bonawentura – Świętego Franciszka ukazał przede wszystkim jako człowieka pokoju. Nazywa go sługą i przyjacielem Najwyższego, wodzem i założycielem Zakonu Braci Mniejszych, nauczycielem ubóstwa, przykładem pokuty, heroldem prawdy, zwierciadłem świętości, wzorem doskonałości.

„Tego zdumiewającego męża, bogatego ubóstwem, wzniosłego pokorą, ożywionego umartwieniem, roztropnego prostotą, wybitnego szlachetnością obyczajów, Pan cudownie wsławił w ciągu jego życia, a nieporównanie sławniejszym uczynił po śmierci” – podsumowuje autor życiorysu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.