Drukuj Powrót do artykułu

Kościoły przeciw redefinicji małżeństwa

06 marca 2012 | 02:49 | rk (KAI/„The Telegraph”), RV / ms Ⓒ Ⓟ

„Nie stać nas na pobłażanie temu szaleństwu” – napisał katolicki prymas Szkocji kard. Keith O’Brien o planach rządu dotyczących pełnej legalizacji związków par homoseksualnych na terenie Anglii i Walii. Także zwierzchnik Wspólnoty Anglikańskiej abp Rowan Williams przyłączył się do kampanii sprzeciwu.

W tym miesiącu mają się odbywać w tej sprawie konsultacje społeczne.

Szkocki purpurat, kard. Keith O’Brien, wezwał wiernych do jednoznacznego przeciwstawienia się rządowemu pomysłowi, by parom gejów i lesbijek przyznać już nie tylko te same prawa co mają małżeństwa, ale i nazywać je formalnie „małżeństwami”.

Prymas zauważył, że zwolennicy legalizacji tego typu relacji w swych żądaniach idą coraz dalej. Robią tak, choć od kilku lat funkcjonuje w kraju ustawa o związkach partnerskich, dająca parom jednopłciowym liczne prawne przywileje. Jej inicjatorzy jeszcze kilka lat temu zastrzegali, że ochrona homoseksualnych związków partnerskich nie ma nic wspólnego ze zrównaniem statusu tego typu relacji z małżeństwem. Zapewniano wtedy, że małżeństwo może być tylko rozumiane jako prawny związek zawarty między mężczyzną i kobietą.

Według przewodniczącego episkopatu Szkocji, ponieważ pary gejowskie i lesbijskie mają już teraz te same prawa i przywileje co małżeństwa, w forsowanym przed rząd Davida Camerona projekcie praw chodzi o to, by „na żądanie małej grupy aktywistów zmienić definicję małżeństwa obowiązującą całe społeczeństwo”.

Arcybiskup Edynburga zaznaczył, że zmieniona „w wyniku kaprysu” definicja małżeństwa będzie miała kolosalne konsekwencje dla treści nauczania w szkołach oraz całego społeczeństwa, prowadząc np. do sytuacji, w której nauczyciel i uczeń, którzy twierdzą, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny, będą uznani za „heretyków, których odstępstwo od narzuconej przez państwo ortodoksji musi zostać zgniecione za wszelką cenę”.

Duchowny zauważa, że choć politycy proponują coś, co jest sprzeczne z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka, która małżeństwo definiuje jako związek kobiety i mężczyzny, nie są wyśmiewani. „Zamiast tego ich usiłowania znajdują grzeczny posłuch, a ich szaleństwo spotyka się z pobłażliwością. Ich propozycja jest groteskowym atakiem na powszechnie akceptowane prawo człowieka” – napisał hierarcha przestrzegając przed „demontażem” podstawowej komórki społecznej, która gwarantuje, że dzieci będą miały matkę i ojca. W rzeczywistości, jak wyjaśnia, nowa ustawa prowadzi do tego, że dzieci pozbawione zostaną matki albo ojca.

Zapewnienia rządu, że nowe prawo nie będzie obowiązywać Kościołów nie są, według purpurata, prawdziwe. „Wyobraźmy sobie przez chwilę, że rząd postanowił zalegalizować niewolnictwo, ale zapewnił nas, że «nikt nie będzie zmuszony do posiadania niewolnika». Czy takie bezwartościowe zapewnienia zatamowałyby naszą wściekłość? Czy usprawiedliwiłyby demontaż podstawowego prawa ludzkiego? Czy te dwuznaczności nie mają po prostu zamaskować wielkiego zła?” – pyta duchowny.

Kampanię przeciwko legalizacji tak zwanych małżeństw homoseksualnych zainicjował u anglikanów poprzednik abpa Rowana Williamsa, były arcybiskup Canterbury George Carey, który próby przedefiniowania małżeństwa nazywa cywilizacyjnym wandalizmem. W podobnych kategoriach ujmuje to teraz również abp Williams.

Przemawiając w Genewie na forum Światowej Rady Kościołów zastrzegł on, że czym innym jest traktowanie homoseksualizmu jako przestępstwa, a czym innym odmawianie homoseksualistom prawa do małżeństwa. W jego przekonaniu definiowanie małżeństwa nie należy do kompetencji prawodawców.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.