Koszalin: nowa jadłodajnia dla ubogich

Na podwórzu Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie stanął nowy namiot, który będzie służył jako jadłodajnia dla ubogich. Wkrótce będą tam wydawane obiady. Będzie też toaleta i prysznic.

Pod koniec stycznia wichury zniszczyły namiot służący za jadłodajnię dla bezdomnych i ubogich prowadzoną przez Dom Miłosierdzia Bożego w Koszalinie. Nie zaprzestając wydawania obiadów stowarzyszenie rozpoczęło zbiórkę na zakup nowego, większego i solidniejszego pawilonu.

Część kwoty udało się zebrać i rusztowanie oraz poszycie nowego namiotu stanęło już na dziedzińcu Domu Miłosierdzia. Jego powierzchnia wynosi ok. 300 metrów kwadratowych.

– Mamy nadzieję, że wydawanie posiłków w namiocie ruszy za około 2 tygodnie. Zbiórka jest nadal prowadzona, potrzebujemy środków na pokrycie kosztów zakupu podłogi i wyposażenia. Ponadto obok namiotu stanie kontener z toaletą i prysznicem – informuje Monika Kulik.

Poprzedni pawilon liczył 220 metrów kwadratowych powierzchni. To tutaj, od października 2020 roku, ze względu na obostrzenia sanitarne w pandemii, przeniesiono jadłodajnię, która w poprzednich latach mieściła się w kamienicy Domu Miłosierdzia Bożego. Obecnie wydawanych jest – w formie cateringu – ok. 130–160 obiadów dla ubogich i bezdomnych.

Troska o ubogich to jeden z głównych celów działania Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie. Prócz jadłodajni placówka prowadzi w Koszalinie kawiarnię Kawa z Duszą oraz piekarnię zaopatrującą dwa sklepy stacjonarne i stoiska na targowisku oraz okazjonalnie w centrum handlowym. Ta dochodowa działalność zasila budżet stowarzyszenia, którego celem jest utrzymanie kilku domów – Domu Miłosierdzia w Koszalinie, Domu dla mężczyzn na Roli w Lipiu, Domu dla kobiet w Warcinie oraz pustelni pod Białym Borem, w której mieszka obecnie 3 braci. Łącznie mieszka w nich 170 osób.