Drukuj Powrót do artykułu

Koszalin: otwarcie Domu Miłosierdzia

20 czerwca 2016 | 10:17 | xwp Ⓒ Ⓟ

Placówka funkcjonuje w mieście już od kilku lat, świadcząc różnego rodzaju pomoc ludziom potrzebującym, w niedzielę 19 czerwca została oficjalnie otwarta. – Ta chwila jest dla mnie jedną z najszczęśliwszych. Ewangelia musi być pisana życiem, wtedy jest prawdziwa. Ten dom cały zbudowany jest z miłości. Miłości Boga i ludzi. Bez niej nie mógłby istnieć – powiedział bp Edward Dajczak.

W uroczystości wzięły udział setki osób. U drzwi Domu Miłosierdzia stanęli m.in. biskupi: Edward Dajczak i Paweł Cieślik, wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz, prezydent miasta Koszalina Piotr Jedliński, a także parlamentarzyści, przedstawiciele władzy samorządowej i służb mundurowych, księża, zakonnicy oraz domownicy, ich przyjaciele, darczyńcy. List z podziękowaniami i gratulacjami przysłała Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda.

– Kiedy dzisiaj myślę o tym wszystkim, co tutaj się wydarzyło, to jestem pełen wdzięczności wobec Jezusa Miłosiernego i ludzi, dzięki którym ten dom został odremontowany, stworzony – powiedział ks. Radosław Siwiński, dyrektor i pomysłodawca placówki. Wymienił jako pomocników koszalińskie wspólnoty, zaś jako tych, którzy włożyli najwięcej czasu i wysiłku – więźniów z koszalińskiego zakładu karnego. Wyraził też wdzięczność współpracownikom, wolontariuszom i sponsorom.

W ramach uroczystości otwarcia, swoje świadectwa wobec uczestników złożyli: wychodzący z nałogu mieszkaniec domu oraz pielęgniarka, będąca wolontariuszką i domową opiekunką chorych. Następnie na dziedzińcu przed domem odbyła się Msza św., której przewodniczył bp Edward Dajczak. Wieczorem, z okazji otwarcia Domu Miłosierdzia, w koszalińskim amfiteatrze wystąpiła Edyta Geppert.

Dom Miłosierdzia mieści się w budynku z XIX wieku, w którym od 1890 roku protestanckie diakonisy zwane Siostrami Salem prowadziły Dom Pomocy i Opieki dla osób starszych. Po II wojnie światowej przez kilka lat w budynku mieścił się sierociniec, a później szpital. W kolejnych latach znajdował się tu m.in. hotel pielęgniarski, a także siedziba NFZ. Od 2003 roku budynek stał pusty i uległ znacznej dewastacji.

Gdy powstała idea Domu Miłosierdzia, założone przez ks. Radosława Siwińskiego stowarzyszenie w roku 2012 kupiło nieużywany budynek. Rozpoczął się gruntowny remont, który trwał właściwie aż do ostatnich godzin przed uroczystym otwarciem placówki. W środku dom jest już wykończony. W następnych latach wyremontowana zostanie także zabytkowa elewacja.

Dziś, na 1700 mkw. powierzchni, czterech piętrach i poddaszu, mieszczą się pokoje mieszkalne, poradnie specjalistyczne: psychologiczna, pedagogiczna, lekarska i prawna, a także jadłodajnia, w której codziennie wydaje się ponad 200 darmowych posiłków dla bezdomnych i ubogich. W gronie mieszkańców domu są osoby chore, uzależnione od alkoholu i narkotyków, bezdomni, samotni, w depresji. Idea działania domu polega na tym, że przyjść do niego może każdy, kto potrzebuje jakiejkolwiek pomocy. Od 6 stycznia 2013 roku w Domu Miłosierdzia trwa także całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu. Z kaplicy korzysta wielu mieszkańców Koszalina.

Wszelkie prace remontowe, a także bieżące utrzymanie domu, są możliwe dzięki darczyńcom. Dom funkcjonuje wyłącznie dzięki ofiarom ludzi dobrej woli.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.