Drukuj Powrót do artykułu

Koszalińskie obchody Niedzieli Miłosierdzia

27 kwietnia 2014 | 22:22 | ks. wp Ⓒ Ⓟ

Główne obchody Niedzieli Miłosierdzia w Koszalinie odbyły się w miejscowym Domu Miłosierdzia. Najpierw ponad 200 osób zgromadziło się na Mszy św. pod przewodnictwem bpa Edwarda Dajczaka, a potem 3 tys. na koncercie w amfiteatrze.

Przez cały dzień do koszalińskiego Domu Miłosierdzia przychodzili ludzie w ramach dnia otwartej bramy. Inicjatywa wzbudza coraz większe zainteresowanie nie tylko wśród samych mieszkańców miasta.

Celem istnienia Domu Miłosierdzia jest niesienie wszelkiej pomocy ludziom potrzebującym. Choć nie jest on jeszcze wykończony, już działa. Obecnie mieszka w nim ok 30 osób, a z pomocy doraźnej korzysta ok 150 osób tygodniowo. – Niektórzy chcą porozmawiać, inni coś zjeść, jeszcze inni chcą się wyspowiadać, czy proszą o modlitwę wstawienniczą – mówi ks. dr Radosław Siwiński, dyrektor placówki.

W homilii bp Edward Dajczak wyjaśnił sens tworzenia Domu Miłosierdzia, który jest pierwszą tego typu instytucją w diecezji koszalińsko – kołobrzeskiej. "Żeby człowiek mógł być człowiekiem, musi otrzymać miłość, ponieważ człowiek nie może bez niej żyć. Jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się miłość, jeśli jej nie spotka" – mówił bp Dajczak.

Podkreślił, że jeżeli dzisiaj na świecie jest tyle łez, które człowiek wyciska z oczu drugiego człowieka brakiem miłości, dobroci i miłosierdzia, to muszą być takie miejsca jak to, gdzie ludzie, którym uprzednio nie podarowano miłości i w konsekwencji nie potrafią być ludźmi, dostaną ją. "Tacy ludzie w którymś momencie swojego życia muszą spotkać Boga z Ewangelią wypisaną na ludzkich rękach. Po to jest ten dom i to właśnie ma się w nim dziać" – mówił bp Dajczak.

Po Mszy św., o godz. 15 w kaplicy domu odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia, natomiast kulminacją niedzielnego świętowania był koncert w koszalińskim amfiteatrze. Jak powiedział na początku ks. Siwiński, była to forma podziękowania miastu, czyli jego mieszkańcom i władzom, za ogromną życzliwość wobec Domu Miłosierdzia.

Wśród prawie 3 tys. osób, które skorzystały z zaproszenia, byli też bp Edward Dajczak i prezydent miasta Piotr Jedliński. Na scenie wystąpili: Janusz Radek, Dorota Osińska, Anna Ozner, Marcin Kołaczkowski i Maria Krawczyk.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.