Drukuj Powrót do artykułu

Kozienicka prokuratura ponownie przedłuża śledztwo w sprawie usunięcia krzyży

27 lutego 2014 | 13:04 | rm Ⓒ Ⓟ

Kozienicka prokuratura ponownie przedłuża śledztwo w sprawie usunięcia krzyży w komendzie policji w Radomiu. Do kiedy? – Oficjalne stanowisko przedstawimy w piątek, 28 lutego. Mogę powiedzieć tylko, że pojawiły się nowe wątki w sprawie – poinformowała Bogusława Pereta, prokurator rejonowy w Kozienicach

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku media informowały, że kierujący Policją w Radomiu insp. Karol Szwalbe nakazał usunąć krzyże w tamtejszej komendzie i podległych jej komisariatach. Sekretarkę, która sprzeciwiła się usunięciu krzyża, miał przesunąć na inne stanowisko. Miał także namawiać policjantów, by nie uczestniczyli w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę.

Szwalbe w liście otwartym skierowanym do swoich podwładnych oświadczył, że nikogo nie namawiał do usuwania krzyży i nie zniechęcał funkcjonariuszy do udziału w pielgrzymce. Przyznał natomiast, że jako osoba niewierząca zdecydował, że w jego gabinecie i sekretariacie będą wisiały tylko symbole państwowe.

Śledztwo w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień przez komendanta miejskiego policji wszczęła Prokuratura Okręgowa w Radomiu. Jak wyjaśniała, działania komendanta "mogły naruszyć ich prawa do uczuć religijnych, czym działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego". Doniesienie złożył Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą.

Prowadząca śledztwo prokuratura w Kozienicach przyjęła jako kwalifikację prawną przepis kodeksu karnego mówiący o przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego – za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Przekroczenie to miało mieć znamiona opisane w art. 196 kk dotyczącym obrazy uczuć religijnych innych osób, publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych.

Wewnętrzne postępowanie wyjaśniające w tej sprawie zakończyła natomiast Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu. Jak powiedziała rzeczniczka mazowieckiej policji Alicja Śledziona, nie wykazało ono naruszenia prawa przez komendanta radomskiej policji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.