Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: II Europejski Kongres w Obronie Chrześcijan

05 listopada 2016 | 18:12 | pra Ⓒ Ⓟ

Zawiedliśmy chrześcijan na Bliskim Wschodzie, ale jest jeszcze czas, żeby się obudzić, żeby przywrócić godność chrześcijanom w Syrii, w Iraku i innych krajach – powiedział ks. Andrzej Halemba w czasie II Europejskiego Kongresu w Obronie Chrześcijan, który odbywał się w Krakowie w dniach 4-5 listopada.

II Europejski Kongres w Obronie Chrześcijan w Krakowie otworzył kard. Stanisław Dziwisz. „W sanktuarium naszego sumienia już teraz nie możemy unikać konfrontacji ze słowami Chrystusa, które wypowie na sądzie ostatecznym: byłem przybyszem, a przyjęliście mnie, byłem przybyszem, a nie przyjęliście mnie; wszystko cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, mnieście uczynili” – parafrazował metropolita krakowski.

Głos zabrał również ks. prof. Waldemar Cisło z Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Duchowny zauważył, że problem uchodźców i emigracji zniknie, kiedy w Syrii zapanuje pokój. "To tak proste, a tak trudne, bo kryją się za tym brudne interesy. Jak możemy wołać o pokój? Jaka to jest hipokryzja, gdy wiele krajów Unii Europejskiej wysyła tam brudną broń? Krew tych niewinnych kobiet i dzieci z Syrii i Iraku, która woła o pomstę do nieba jest na ich rękach. Jako ludzie wierzący nie możemy milczeć i czekać, aż kamienie wołać będą” – apelował.

Pierwszą część Kongresu stanowiły świadectwa o prześladowaniach chrześcijan. Na temat sytuacji na Bliskim Wschodzie opowiadał m.in. abp Issam John Darwish, którego libańska diecezja leży tuż przy granicy z Syrią. „Wiosna arabska nie przyniosła stabilizacji – wręcz przeciwnie, panuje stagnacja gospodarcza, chrześcijanie są przesiedlani z wiosek, księża są porywani, dąży się do wyeliminowania wszelkich śladów kultury chrześcijańskiej” – powiedział hierarcha.

Chrześcijanie w Libanie stanowią 40 pros. społeczności. „Prawdziwym cudem jest to, że społeczność muzułmańska i chrześcijańska może tu żyć obok siebie. Kościół otwarty jest na dialog” – mówi abp Darwish, który przewodniczy libańskiej komisji ds. dialogu chrześcijańsko-muzułmańskiego.

Poważny problem w ponad 4-milionowym Libanie stanowi grupa 1,5 mln syryjskich uchodźców. Wiele rodzin wyjeżdża do Europy Zachodniej, USA czy Australii, ale ci którzy zostają potrzebują pomocy – od wyżywienia i odzieży, przez pomoc medyczną i wsparcie psychologiczne po edukację dzieci i młodzieży. „Mamy nadzieję, że nastanie pokój i będą mogli wrócić do Syrii i żyć w godności” – mówił libański hierarcha i dodawał, że rola Kościoła nie sprowadza się do tego, żeby sam tworzył rozwiązania tej trudnej sytuacji, ale był otwarty na współpracę z innymi organizacjami. „Możemy zaproponować naszą modlitwę i zaangażowanie” – zadeklarował abp Darwish.

Prezentację ukazującą skalę zniszczeń na Bliskim Wschodzie przedstawił ks. Andrzej Halemba z PKwP. W ostatnim czasie kapłan siedem razy odwiedził Syrię, był w Iraku, do Krakowa przyjechał z Erytrei. „Doświadczam i dotykam cierpienia chrześcijan, cierpienia ludzi pozbawionych podstawowych praw ludzkich, nie tylko chrześcijańskich, wolności wyrażania tego, czym dusza powinna śpiewać na co dzień chwałę Bogu i szacunek i miłość do drugiego człowieka. Ze smutkiem patrzę na to, co dzieje się na Bliskim Wschodzie” – powiedział ks. Halemba zaznaczając, że sto lat temu chrześcijanie stanowili na Bliskim Wschodzie 20 proc. ludności. Dziś jest ich zaledwie 4 proc.

Według ks. Halemby prześladowanie chrześcijan to nie tylko ścięcie na wybrzeżu morza, bo o wiele bardziej perfidne zdaje się być „zmuszanie człowieka, by zostawił wszystko i uciekał gdzieś, w nieznaną przyszłość”. „Zawiedliśmy chrześcijan na Bliskim Wschodzie, ale jest jeszcze czas, żeby się obudzić, żeby przywrócić godność chrześcijanom w Syrii, w Iraku i innych krajach” – zauważył ks. Halemba, apelując by uczestnicy Kongresu wynieśli z niego nadzieję. „Wiecie co mnie zaszokowało? – zwracał się do słuchaczy. – Mocny duch chrześcijan w Syrii i Iraku. Mimo tak wielkich cierpień potrafią podnieść się z kolan i stawić czoła wyzwaniom” – powiedział kapłan.

Drugą część Kongresu poświęcono kwestiom politycznymi i prawnym. „Z jednej strony mamy kwestię prześladowań chrześcijan na Bliskim Wschodzie i w innych częściach świata. Z drugiej strony, gdy chrześcijanie uciekają z miejsc, gdzie są prześladowani, okazuje się, że jako mniejszość, również w obozach dla uchodźców, także i w Europie doświadczają różnego typu dyskryminacji czy prześladowania” – podsumował dla KAI moderujący tę część ks. prof. Piotr Mazurkiewicz .

Jeśli chodzi o aspekt polityczny prawny, w pierwszej kolejności zwracano uwagę na fakt, że prześladowanie chrześcijan na Bliskim Wschodzie należy uznać za ludobójstwo. Druga kwestia dotyczy tego, na ile kraje europejskie stosują swoje prawo w stosunku do obywateli Unii Europejskiej, którzy popełniają zbrodnie na chrześcijanach poza terytorium Europy. Po trzecie, na ile stosowane są procedury w obozach i centrach, gdzie znajdują się chrześcijańscy uchodźcy, którzy szczególnie narażeni są na niebezpieczeństwo, bo są mniejszością wśród muzułmańskiej większości. Ks. Mazurkiewicz podał przykład tłumaczy, którymi często w ośrodkach dla uchodźców są muzułmanie, co rodzi duże prawdopodobieństwo błędnej interpretacji tego, co chrześcijańscy uchodźcy chcą przekazać.

Zdarza się, że policja europejska rezygnuje z zajmowania się poszczególnymi przypadkami i nie doprowadza ich do końca. „Ponieważ uchodźcy nie znają swoich praw, nie wiedzą jak powinien działać system sprawiedliwości w Europie, stąd niewiele skarg na nieprzestrzeganie procedur, ale one mimo wszystko docierają do nas” – zauważył ks. Mazurkiewicz.

II Europejski Kongres w Obronie Chrześcijan odbył się w Krakowie w dniach 4-5 listopada. Jego inicjator, prof. Ryszard Legutko, zaprosił specjalistów z zakresu prawa międzynarodowego, polityki zagranicznej, przedstawicieli organizacji międzynarodowych i wysokich przedstawicieli Kościoła Bliskiego Wschodu. Celem II Europejskiego Kongresu w Obronie Chrześcijan było wypracowanie kierunków działań prawnych i politycznych, mogących wpłynąć na ograniczenie tego zjawiska.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.