Kraków: konferencja „KOŚCIÓŁ – MEDIA obrazy (nie)wiarygodne”

„Współdziałając możemy więcej” – tak o relacji Kościoła z mediami mówił ks. Józef Kloch. Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski obok ks. Jacka Stryczka i Mateusza Dzieduszyckiego był gościem konferencji „KOŚCIÓŁ – MEDIA obrazy (nie)wiarygodne”, która odbyła się dziś w Krakowie.

Ks. Kloch zaprezentował wykład „Między walką o duszę a współpracą”. Zachęcając do współpracy Kościoła z mediami rzecznik KEP wskazał na pozytywny przykład reakcji dziennikarzy w sprawie ks. prof. Michała Hellera. Zdobywca Nagrody Templetona przy fundowaniu Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych miał zapłacić gigantyczny podatek, który objąłby także jego prywatne pieniądze. Dziennikarze zapoczątkowali w tej sprawie medialną kampanię. Jej skutkiem było rozporządzenie ministerstwa finansów, dzięki któremu osoby nagrodzone za wybitne osiągnięcia naukowe, kulturalne i artystyczne lub z tytułu działalności na rzecz praw człowieka, nie będą płaciły podatku od części nagrody, którą przeznaczą na cele charytatywne lub naukowe. „Dziennikarze uratowali w ten sposób Centrum Kopernika” – komentował ks. Kloch i zakończył stwierdzeniem: „współdziałając możemy więcej”.

Ks. Jacek Stryczek stwierdził, że twórcy reklam lepiej znają swoich odbiorców niż księża głoszący kazania swoich. „Wyrazem miłości do bliźniego jest to, że jak do niego mówię, to chcę go zrozumieć i mówić do niego językiem, który dla niego stanowi jakąś wartość” – mówił ks. Stryczek i dodał, że księża i Kościół w ogóle powinni być „specjalistami od dobrej komunikacji tego, co dobre”. „Kościół nie powinien traktować spraw komunikacji, marketingu, reklamy, przemówień jako coś dodatkowego, ale jako swoją pierwszą misję” – przekonywał kapłan.

Ksiądz Stryczek zwrócił uwagę, że aby zainteresować media dobrymi dziełami Kościoła trzeba do nich przyjść z atrakcyjnym przekazem. Dlatego Stowarzyszenie Wiosna na ogół swoje komunikaty łączy z jakimiś happeningami czy performancami. Kapłan nie ocenia mediów – twierdzi, że to jest naturalne zewnętrzne otoczenie Kościoła, z którym należy się komunikować. „Zamiast ten świat krytykować i w ten sposób usprawiedliwiać swoją niesprawność, musimy do niego wyjść” – mówił i dodawał, że w mediach o Kościele mówi się częściej o skandalach niż o rzeczach dobrych, bo to Kościół nie potrafi o nich opowiadać i brakuje mu umiejętności.

Odpowiadając na tytułowe pytania swojego wystąpienia „Świętość na sprzedaż? Czy Kościół potrzebuje reklamy?” ks. Stryczek zaznaczył, że chrześcijaństwo jest religią misteryjną, tajemniczą. „W świecie zewnętrznym powinniśmy informować – to się nadaje do reklamy – że w Kościele istnieje coś wyjątkowego, coś wartościowego” – mówił kapłan. W tym kontekście przypomniał swój performance, gdy pod Galerią Krakowską postawił konfesjonał. Podkreślił, że nie spowiadał, a na konfesjonale zawiesił napis „istnieje inny świat”.

„Świętość na sprzedaż – nigdy, świętość to jest misterium i te rzeczy dokonują się w kościele. Ale reklama, że to przynosi owoce, że to działa – absolutnie tak. To powinna być nasza specjalność” – podsumował ks. Stryczek.

Na temat „Świecki w imieniu Kościoła” mówił Mateusz Dzieduszycki, rzecznik diecezji warszawsko-praskiej. Wg niego zaletą świeckiego rzecznika jest m.in. to, że nie mówi w swojej sprawie – występuje w czyimś imieniu, a dzięki temu przekaz zyskuje na wiarygodności. Świecki ma większą swobodę zachowań językowych, występuje w mediach jak równy z równym. Trzecim elementem jest możliwość medialnego doświadczenia łącznie z wiedzą o działaniu mediów od środka a także sposobach manipulowania informacjami.

„Warto zrobić przestrzeń dla osób świeckich w Kościele. Mnie jako człowieka te pół roku raczej do Pana Boga przybliżyło niż oddaliło” – podsumował swoje wystąpienie Dzieduszycki.

W dalszej części konferencji wzięli udział także Dariusz Nowak, były rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji oraz dziennikarze, z którymi panel dyskusyjny poprowadził o. Jan Maria Szewek OFMConv.

Konferencję „KOŚCIÓŁ – MEDIA obrazy (nie)wiarygodne” w Krakowie zorganizowało seminarium księży sercanów.