Drukuj Powrót do artykułu

Marsz Pamięci w 75. rocznicę likwidacji getta

11 marca 2018 | 14:38 | md | Kraków Ⓒ Ⓟ

W zalewie nienawiści, manipulowania emocjami i historią próbujemy pokazać, że jedyne, co się liczy, to szacunek dla drugiego człowieka – mówił kard. Stanisław Dziwisz na rozpoczęcie Marszu Pamięci, który przeszedł ulicami Krakowa w 75. rocznicę zagłady społeczności żydowskiej.

W uroczystościach upamiętniających likwidację krakowskiego getta uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych i lokalnych, rabini i duchowni katoliccy, Żydzi z Polski i zagranicy oraz mieszkańcy Krakowa.

W przemówieniu skierowanym do uczestników uroczystości kard. Dziwisz apelował o pamięć i szacunek dla pomordowanych ofiar. „Módlmy się za tych, którzy zginęli, i za tych, którzy przeżyli i niosą przez całe życie ranę pamięci i lęk, że historia mogłaby się powtórzyć. Módlmy się, żeby ci, którzy nie pamiętają czasów Zagłady inaczej, jak tylko przez pamięć swych rodziców lub dziadków, umieli podjąć to trudne dziedzictwo” – wzywał.

Kard. Dziwisz podkreślił, ze Marsz Pamięci ma być pozytywnym komunikatem, wysyłanym światu. „W zalewie nienawiści, manipulowania emocjami i historią próbujemy pokazać, że jedyne, co się liczy, to szacunek dla drugiego człowieka. Dla nas, chrześcijan, to wypełnienie zadania, jakie stawia nam nasz Pan i Mistrz napominając, byśmy dawali świadectwo swej wiary przez to, co uczyniliśmy naszym bliźnim, będącym w potrzebie, i umieli rozliczać się z tego, czego im nie uczyniliśmy, w czym ich zawiedliśmy” – mówił.

„Chciejmy w tym właśnie duchu, w duchu głębokiego szacunku dla każdego człowieka i pokuty, przebyć drogę, która była w roku 1943 drogą ku wyniszczeniu i śmierci” – prosił krakowski arcybiskup-senior.

Podczas uroczystości na Placu Bohaterów Getta, dawnym Umschalgplatzu w krakowskim Podgórzu, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski podkreślał, że w Rzeczpospolitej „nie ma miejsca na antysemityzm i nienawiść”. Przypomniał, że 12 marca 1943 roku powstał Krakowski Komitet Pomocy Żydom. „Osoby, które wtedy okazały pomoc, które podejmowały wysiłek, by ratować swoich żydowskich braci, są naszymi narodowymi bohaterami. Jestem tu dziś po to, by pokazać, że do tej postawy nawiązuje wolna, suwerenna Rzeczpospolita” – zaznaczył.

Głos zabrał również rzecznik prasowy ambasady Izraela w Polsce Michał Sobelman. Przypomniał bohaterską postawę Polaków ratujących Żydów, m. in. Tadeusza Pankiewicza. Miejsce, w którym prowadził on swoją aptekę i udzielał pomocy, Sobelman nazwał „najświętszym”. „Dla nas Żydów sformułowania takie, jak polskie obozy śmierci, nie mają miejsca. To tylko ludzie nierozumni mogli coś takiego wygłosić” – podkreślał. Odwołał się również do 50. rocznicy Marca’68 i wyraził wdzięczność dla władz państwowych, które deklarują, że w Polsce nie ma miejsca dla antysemityzmu. Przyznał jednak, że mimo to antysemityzm w Polsce ma „małe miejsce”, co przypomina mu atmosferę panującą w kraju pół wieku temu.

Przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie Tadeusz Jakubowicz zastrzegł w swoim przemówieniu, że nigdy nie zabierał głosu w sprawach politycznych, ale dziś nie może milczeć. Według niego, gorsze od dyskusji na temat sformułowania „polskie obozy śmierci” jest przyzwolenie na reaktywację stowarzyszeń faszystowskich. „To jest dla nas zagrożenie” – podkreślał. „Dumny jestem dzisiaj, że widzę państwa na tym miejscu, z którego szedłem, i że jesteście razem z nami. Czujemy się dużo pewniejsi” – wyznał i zaapelował o wzajemny szacunek.

Trasa Marszu wiedzie ulicami, którymi Żydzi krakowscy szli z getta do obozu płaszowskiego, gdzie większość z nich straciła życie.

3 marca 1941 roku w krakowskiej dzielnicy Podgórze Niemcy utworzyli getto żydowskie, do którego przesiedlono ponad 16 tys. żydowskich obywateli Krakowa. Pod koniec roku zamknięto w getcie kolejnych kilka tysięcy Żydów z okolicznych miast i miasteczek. W ciągu roku 1942 zorganizowano w getcie kilka akcji wysiedleńczych, podczas których większość mieszkańców getta wywieziona została głównie do obozu zagłady w Bełżcu.

Ostateczna akcja likwidacyjna getta odbyła się 13 i 14 marca 1943 roku. Wówczas 6 tys. mieszkańców przesiedlonych zostało do obozu koncentracyjnego w Płaszowie, 2 tys. do Auschwitz-Birkenau, a około 1 tys. osób zostało zamordowanych na Umschlagplatzu – dzisiejszym Placu Bohaterów Getta.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.