Kraków: Mężczyźni św. Józefa o wewnętrznym uzdrowieniu
22 stycznia 2015 | 09:42 | luk Ⓒ Ⓟ
W środowy wieczór odbyło się kolejne spotkanie „Mężczyzn św. Józefa” pt. „Powrót do domu – jak doświadczyć wewnętrznego uzdrowienia?”. „Spójrz w swoje serce głęboko i nie pozwól, by jakikolwiek następny dzień Twojego życia przebiegł w mroku wewnętrznego zranienia” – mówił do zebranych styczniowy prelegent Michał Piekara – psychoterapeuta zajmujący się tematyką uzdrawiania relacji.
Zaproszony gość przypomniał, że ostatnio rozmawiali o zranieniach – trzeba pamiętać, że żeby doświadczyć uzdrowienia, trzeba znaleźć się głęboko w miejscu swoich zranień” – stwierdził. Przypomniał, że często wielkie zranienia dotykają człowieka ze strony ojca i wtedy tylko miłość Boga może go uzdrowić.
„Może stoisz na zakręcie swojego życia – jesteś opuszczony, zdradzony, nie wiesz co zrobić ze swoim życiem zawodowym i prywatnym. Dobrze więc, że jesteś tutaj” – powiedział Piekara. Ponieważ nagle zgasło światło, stwierdził: „Tak właśnie wygląda życie w grzechu, zranieniu – nie widzisz nawet ludzi, którzy są blisko Ciebie. Tak samo nie możesz doświadczyć miłości Boga, jeżeli jesteś w ciemności duchowej”.
Podkreślił, że uzdrowienie wewnętrzne może się dokonać tylko po wyjściu z tej ciemności. Dodał, że ważnym elementem drogi do światłości jest sakrament pokuty. „Pamiętaj, aby za każdym razem podchodzić do spowiedzi tak, jakby miała być ostatnia w Twoim życiu. Pamiętaj, że wyznajesz swoje grzechy Jezusowi, nie kapłanowi” – uwrażliwiał zgromadzonych.
Piekara wskazał, że istnieją trzy ważne momenty, w których Bóg przychodzi z uzdrowieniem. Podkreślił, że pierwszy z nich to podjęcie przebaczenia wobec kogoś, kto skrzywdził, kto zranił, kto oskarżał. „Nieprzebaczenie zatrzymuje doświadczenie uzdrowienia wewnętrznego” – zaakcentował.
Ostrzegł, że przebaczenie nie polega na pójściu do człowieka i powiedzeniu mu ze wzniosłością: „Przebaczam Ci”. Tłumaczył, że przebaczenie musi odbyć się w sercu, a nie w głowie, gdyż tylko to zabierze z serca żal i jego nieustanne odnawianie. „To nie jest proste, bo ja przez serce usłyszałem na modlitwie, że najpierw muszę poprosić o przebaczenie mojego ojca, a potem mu przebaczyć – wtedy na chwilę zawiesiłem stosunki dyplomatyczne z moim Bogiem. Jednak okazało się, że jest prawda niepodważalna” – przyznał.
Drugi moment według prelegenta to dostrzeżenie Boga w trudnych chwilach życia. „Trzeba pamiętać, że On jest nieustannie – w każdym, nawet najgorszym momencie Twojego życia” – zaznaczył. Uznał, że to, co może przemienić nasze życie i dźwignąć często niemrawe ludzkie chrześcijaństwo to uświadomienie sobie, że „Bóg jest i On wie” – daje to zapewnienie o Bożej obecności i jego wiedzy o każdym smutku, nawet tym zatajonym przed wszystkimi.
„Trzeci moment przyjścia Boga z uzdrowieniem to uwielbienie” – dopowiedział prelegent. Przyznał, że jest to łatwe w dobrych chwilach – gorzej jeśli trzeba to robić w trudnych zdarzeniach życia. „Bóg Cię zaprasza, abyś go uwielbiał w trudnych doświadczeniach, kiedy nie rozumiesz jak On chce je wykorzystać dla Twojego zbudowania” – kontynuował. Podkreślił, że wymaga to ogromnej wiary i dodał, że mówi o tym Pismo św., w którym niejednokrotnie jest napisane „tak Ci się stanie, jak wierzysz”.
Świadectwem wiary był opis trzech tygodni z życia prelegenta z maja zeszłego roku. Michał Piekara został wtedy dwukrotnie okradziony, razem z żoną otrzymali wezwanie do prokuratury, bo ktoś posługiwał się zagubionym dowodem żony, zepsuł im się całkowicie samochód oraz dotknęło ich najtrudniejsze doświadczenie w życiu rodziców – otrzymali na wizycie kontrolnej wiadomość, że ich nienarodzone dziecko, Franciszek, nie żyje i podjęli decyzję o jego urodzeniu. „Poczułem nagle, że nie mam już siły. To był najtrudniejszy moment w moim życiu. Ale kiedy zeszły emocje zacząłem się modlić i uwielbiać Boga za to wszystko, choć kompletnie tego nie rozumiałem. Choć na początku brzmiało to dla mnie samego głupio, w końcu zrozumiałem, że Bóg przekuje ten niewyobrażalny ból i ciężar na dobro dla całej naszej rodziny” – zaświadczył.
Odpowiadając na pytanie o sens cierpienia i trudnej drogi życia, którą często muszą kroczyć wierzący, Piekara powiedział: „To uczy Cię posłuszeństwa – dopuszczenie cierpienia przez Boga zawsze zbliża Cię do Niego, uczy Cię ufności, zawierzenia i wiary”. „Pamiętaj, że to, iż doświadczysz uzdrowienia nie znaczy, że ludzie nie będą Cię już ranić. Uzdrowienie wewnętrzne polega na tym, że teraz w sposób mądry będziesz umiał przyjąć kolejny cios” – podkreślił na zakończenie.
Michał Piekara jest psychoterapeutą w Klinice Małżeńskiej. To autor licznych artykułów oraz audycji radiowych i telewizyjnych poświęconych tematyce budowania trwałych związków i uzdrawiania relacji. Jest również liderem męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników. Prywatnie mąż i ojciec 5 dzieci.
Styczniowe spotkanie Mężczyzn św. Józefa stanowiło jedno z cyklicznych wydarzeń, odbywających się w każdą trzecią środę miesiąca w parafii św. Józefa w Rynku Podgórskim. Wspólnotę tworzą mężczyźni, którzy pragną w swoim życiu duchowym stałego rozwoju. Poprzez wspólną refleksję i modlitwę chcą wzrastać w Bożej wizji męskości i na nowo odkrywać miejsce mężczyzny w rodzinie i społeczeństwie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.