Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: obrazek z ingresu abp. Jędraszewskiego z wizerunkiem Matki Bożej Jaworzyńskiej

28 stycznia 2017 | 11:20 | jg | Kraków Ⓒ Ⓟ

Anna Liscar z Zakopanego namalowała wizerunek Matki Boskiej Jaworzyńskiej, który znajdzie się na obrazku ingresowym nowego metropolity krakowskiego. To nie jest pierwsza praca artystki dla abp. Jędraszewskiego.

Do malarstwa ciągnęło ją od zawsze, ale na dobre przygodę z nim zaczęła już po polonistyce i w czasie pracy w Muzeum Tatrzańskim. – Miałam możliwość zaglądania w różne muzealne zakamarki i podziwiałam kolekcję dawnego i współczesnego malarstwa na szkle, zgromadzonego w muzeum – wspomina Anna Liscar.

Od wielu lat artystka bierze też udział w wystawach malarstwa na szkle w Galerii Religijnej Sztuki Ludowej im. Jana Pawła II w Kaplicy Witkiewiczowskiej na Jaszczurówce. Wystawę jak i uroczysty wernisaż organizują klerycy ze zgromadzenia księży marianów. To właśnie oni zaprosili panią Annę, aby zechciała pokazać tam swoje prace. Artyści, przekazując tam cząstkę swojej twórczości, zdają sobie sprawę, że może ona do nich nie wrócić. Prace można zakupić.

– Pamiętam, że zadzwonili do mnie bracia klerycy, bardzo sympatyczni młodzi ludzie, wkładający wiele serca, aby wszystko dobrze wypadło w ramach organizowanej wystawy. Powiedzieli, że moimi pracami zainteresował się jeden z biskupów. Jak się później okazało chodziło właśnie o abp. Marka Jędraszewskiego – wspomina. Potem hierarcha zaprosił panią Annę do współpracy. – Ksiądz arcybiskup nie składa mi jakiś szczególnych zamówień na te obrazki. Raczej mam wolną rękę – opowiada A. Liscar.

Gotowy obraz trzeba dostarczyć do arcybiskupa i wcale nie chodzi o oryginał, ale o elektroniczną kopię, która będzie mogła iść do druku. – Proszę pamiętać, że to jest szkło, które odbija światło. Trzeba dużej precyzji i odpowiedniego sprzętu, aby zrobić właściwe ujęcie. Dlatego zawsze proszę o to pana Wojasa z zakładu fotograficznego przy ul. Kościuszki. Jest w tym nieoceniony – mówi pani Anna.

W zakopiańskim domu pani Ani przy Nowotarskiej gościł sam abp Marek Jędraszewski, który chętnie odwiedza Zakopane podczas niemal każdych wakacji. – Rozmów o kulturze i sztuce nie było końca. Poruszyliśmy m.in. temat przepięknych mozaik w Centrum Jana Pawła II w krakowskich Łagiewnikach – wspomina A. Liscar.

Choć hierarcha nie sugeruje dokładnie, co ma się znaleźć na obrazkach przed niego wydawanych, to zdarzyło się kilka razy, że poprosił zakopiańską artystkę o wykonanie konkretnej pracy, bardziej osobistej, np. postaci św. Marka, swojego patrona. – Najciężej było chyba z lwem, atrybutem św. Marka – wspomina z radością pani Ania. A i z obrazkiem na krakowski ingres także nie było tak łatwo. – Powstał rok temu. Pamiętam, że było kilka wersji Matki Boskiej Jaworzyńskiej. Trudność polegała na tym, że jest to rzeźba, a ją ciężko przenieść na szkło – przyznaje artystka.

O związkach z Podhalem i Tatrami abp Jędraszewski mówił już w czasie spotkania z dziennikarzami w krakowskiej kurii. Nowy metropolita krakowski bardzo chętnie w niemal każde wakacje, na kilka dni, zatrzymywał się u sióstr urszulanek na Jaszczurówce. – Abp Jędraszewski szukał jak każdy inny, pełnego wypoczynku, wyciszenia, które w miarę naszych skromnych możliwości, staramy się zapewnić – mówi s. Małgorzata, przełożona zakopiańskich urszulanek. – Wiem, że księdzu arcybiskupowi bardzo dobrze pisało się na Jaszczurówce wiele tekstów – dopowiada pani Anna.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.