Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: odbyła się debata „Spotkanie z uchodźcą – zagrożenie, wyzwanie czy szansa?”

17 marca 2017 | 17:41 | led | Kraków Ⓒ Ⓟ

„Spotkanie z uchodźcą – zagrożenie, wyzwanie czy szansa?” – pod takim tytułem 17 marca na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie odbyła się debata z udziałem bp. Grzegorza Rysia, brata Wojciecha z Ekumenicznej Wspólnoty Braci z Taizé oraz Piotra Żyłki, redaktora naczelnego Deon.pl. Prelegenci, którzy angażują się w pomoc ludziom wykluczonym, ubogim i potrzebującym, podkreślali, że nie istnieje chrześcijaństwo bez podejmowania ryzyka, ponieważ ono wpisane jest w naszą wiarę.

W trakcie spotkania prelegenci rozmawiali na temat tego czym może być spotkanie z uchodźcą, czy jest to zagrożenie, czy wartość i szansa? Zdaniem bp. Grzegorza Rysia spotkanie jest możliwe tam, gdzie jest przynajmniej elementarne poczucie jedności. Wskazał on, że problemem w dyskusji o uchodźcach jest poczucie jedności i przynależności. – W Kościele daliśmy narzucić sobie dyskurs, który nie jest ewangeliczny i to jest nasze nieszczęście – mówił krakowski biskup. – W Kościele lubimy rozmawiać o postawach moralnych, a kluczem jest rozmowa o tym, kim jest Pan Bóg – podkreślił.

Z kolei brat Wojciech opowiedział o przyjęciu uchodźców przez Wspólnotę Braci z Taizé, w której mieszka kilka młodych uchodźców i rodzin z Bliskiego Wschodu, którzy wcześniej mieszkali w obozie w Calais.

– Widzimy ogromną potrzebę, że trzeba coś robić. Chcielibyśmy odmienić los chociaż jednego człowieka – mówił brat Wojciech. – Dla nas nie są to uchodźcy z Calais. To są ludzie, którzy mają swoje imiona, historię życia, którzy wiele przeszli, wiele cierpieli i którzy wszystko co mieli pozostawili – podkreślił prelegent.

Brat Wojciech powiedział, że zastanawia się jak globalnie taka pomoc powinna wyglądać. – To co wiemy to to, że możemy przyjąć kilka osób, że chcemy to robić i przyjmujemy to jako dar – wyjaśniał. Dodał także, że przyjazd uchodźców wyzwolił w okolicznych mieszkańcach ogromną życzliwość. Zgłaszali się lekarze, dentyści, którzy chcieli pomóc oraz osoby, które codziennie przychodziły uczyć uchodźców języka francuskiego.

– Ważne jest to, aby dostrzec w uchodźcach ludzi, którzy mają swoje plany, aspiracje, niektórzy pragną wrócić do siebie, a niektórzy stworzyć dla swojej rodziny nowy dom. To ludzie wdzięczni, którzy odkryli swoją drugą rodzinę – mówił brat Wojciech. Jego zdaniem Europa potrzebuje takich impulsów, które wyzwolą w niej hojność, życzliwość i ludzką dobroć.

W trakcie spotkania uczestnicy dyskusji zastanawiali się czy istnieje chrześcijaństwo bez podejmowania ryzyka, ponieważ często w dyskusjach o uchodźcach najpierw pojawia się kwestia bezpieczeństwa. – Niczego nie ma bez ryzyka, nawet miłości, wszystko jest obarczone ryzykiem. Nie ma życia bez ryzyka – podkreślił bp Ryś i dodał, że do podjęcia ryzyka często zachęca papież Franciszek, który mówi „wyjdźcie”.

Nawiązując do śmierci brata Rogera z Wspólnoty Braci z Taizé, który zmarł w trakcie wieczornej modlitwy, kilkakrotnie ugodzony nożem, prelegenci rozmawiali o tym, czy gdyby były zachowane środki bezpieczeństwa to mogłoby nie dojść do tej tragedii. W tym kontekście brat Wojciech przytoczył słowa brata Rogera, który mawiał, że ”wiara jest porywem zaufania”.

– Zaufanie i pragnienie życia pozostają, dzięki temu możemy spotykać się z drugim człowiekiem – zaznaczył brat Wojciech. – W Europie jest wiele spraw, na które nie mamy wpływu, ale ryzyko jest wpisane w naszą wiarę. Bez podejmowania ryzyka nie odkryjemy tego co jest piękne – podkreślił prelegent.

Organizatorem panelu dyskusyjnego pt. „Spotkanie z uchodźcą – zagrożenie, wyzwanie czy szansa?” był Samorząd Studencki Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.