Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: pełna Bożego rytmu ewangelizacja na barce

21 marca 2014 | 14:03 | luk Ⓒ Ⓟ

Perkusista zespołu „Skaldowie” był kapitanem wczorajszego rejsu ewangelizacyjnego przy Wiśle. Obecność prawd wiary w swoim, pełnym muzyczno-rekolekcyjnych wydarzeń, życiu, przedstawił w perspektywie całkowitego oddania się Matce Bożej.

Jak na perkusistę przystało, wczorajsza prelekcja rozpoczęła się od rytmicznego bębnienia. Na tle tego rytmu Jan Budziaszek spytał zebranych czy chcą posłuchać dobrej muzyki. „To sobie zagrajcie sami – bo człowiek może być w pełni szczęśliwy tylko jak coś zrobi własnymi rękami!” – odpowiedział wskazując, że jedynie dobrowolne i samodzielne wybory czynią drogę życiową pełną sensu i spełnienia.
Jednocześnie prelegent dowodził, że bez oddania się w opiekę Bogu i Matce Bożej, nawet mimo dobrych chęci, człowiek nie jest sam w stanie niczego osiągnąć. „Ja, gdziekolwiek jestem na świecie, nie odważę się powiedzieć ani pół słowa bez modlitwy do Matki Bożej – bo tam gdzie Ona, tam też jest Duch Święty, który prowadzi!” – dał świadectwo Budziaszek, podkreślając istotną rolę Maryi w jego życiu.

Perkusista słynnego rockowego zespołu dużo mówił o własnych doświadczeniach, sytuacjach trudnych, nawróceniu i życiu pełnią z Bogiem. Budziaszek zaznaczył, że każdy człowiek, którego wierzący spotyka powinien być traktowany jako dar, nawet ten który w pierwszym odruchu wywołuje odrazę lub strach. „Trzeba jednak zawsze pamiętać, żeby wysłuchać go do końca. Bo zbyt często zatrzymujemy się na ocenie samego upadku i problemu, a nie widzimy tego, co było ich przyczyną” – przestrzegł.

Nawiązując do ostatnich dni życia swojej matki oraz częstych rekolekcji na oddziałach szpitalnych przywołał potrzebę zauważania, że każda istota ludzka jest wyjątkowa i niepowtarzalna w jakimś fragmencie swojego życia. „Choćby ta unikatowość miała być ofiarą ułomności, niepełnosprawności czy leżenia na szpitalnym łóżku przez całe życie, na rzecz przyszłych pokoleń” – uwrażliwiał muzyk.
Jan Budziaszek mówił także o potrzebie pokory przy równoczesnym dbaniu o relacje z bliźnimi. „Do nieba idzie się nie dlatego, że się było księdzem czy napisało się kilka religijnych książek – ale dlatego, że było się dla innych dobrym jak chleb” – zakończył.
Spotkanie na barce zakończyła wspólna modlitwa przed krzyżem i ofiarowanie życia Jezusowi.
Organizatorami rejsów są Radio nowohuckie.pl wraz z Pallotyńską Wspólnotą Ewangelizacyjną oraz Krakowska Żegluga Pasażerska.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.