Drukuj Powrót do artykułu

Kraków: zakończyła się międzynarodowa konferencja „Chrześcijańska odpowiedzialność za Europę”

11 października 2020 | 10:19 | dg | Kraków Ⓒ Ⓟ

Dyskusją na temat przesłania Jana Pawła II o Europie zakończyła się jubileuszowa, 20. konferencja „Chrześcijańska odpowiedzialność za Europę”, organizowana w ramach cyklu międzynarodowych konferencji pt.: „Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej”, zainicjowanych i organizowanych przez wiele lat przez śp. bp. Tadeusza Pieronka.

W dyskusji udział wzięli Valentina Alazraki (dziennikarka, korespondentka TV Noticiero), prof. Rocco Buttiglione (wykładowca w Instytucie Filozoficznym Edyty Stein w Granadzie), dr Hans-Gert Poettering (pełnomocnik Fundacji Konrada Adenauera ds. Europejskich, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego), abp prof. Grzegorz Ryś, prof. Miloš Lichner SJ (przewodniczący Europejskiego Stowarzyszenia Teologów Katolickich, prorektor Uniwersytetu w Trnavie) i Volha Kavalkova (członek Prezydium Białoruskiej Rady Koordynacyjnej, Współprzewodnicząca Partii Białoruska Chrześcijańska Demokracja). Spotkanie prowadził ks. Kazimierz Sowa, dziennikarz i publicysta.

Valentina Alazraki w przesłanym nagraniu podzieliła się swoim doświadczeniem towarzyszenia Janowi Pawłowi II podczas całego pontyfikatu jako dziennikarka. Stwierdziła, że obserwowała człowieka, który jeździł po świecie i zmieniał historię. Omówiła zwłaszcza pielgrzymki do Ameryki Łacińskiej, podkreślając, że Jan Paweł II dobrze znał i doceniał duchowość, ludową pobożność mieszkańców tych terenów. Zapoznawał ze społeczną nauką Kościoła, uczył wrażliwości na wykluczonych. Spotykał się z robotnikami, rdzenną ludnością, a także politykami, i reżimowych władz i z opozycjonistami. Wskazała, że podróże miały na celu również umacnianie demokratycznych procesów. Podzieliła się także wrażeniami z pierwszej pielgrzymki do Polski, wyrażając przeświadczenie, że upadek Muru berlińskiego zaczął się właśnie wtedy. Dzieląc się refleksją z perspektywy kobiety stwierdziła, że Jan Paweł II był papieżem feministą. Powiedziała, że bardzo docenia wszystko co zrobił dla kobiet, całe jego nauczanie i podkreślanie kobiecej godności.

Hans-Gert Poettering przywołując przekonanie o asystencji Ducha Świętego nad konklawe powiedział, że Karol Wojtyła okazał się być charyzmatycznym człowiekiem o wewnętrznej czystości i mocnym oddziaływaniu, był właściwą osobą we właściwym miejscu. Stwierdził, że Jan Paweł II był nie tylko polskim patriotą, ale równocześnie europejskim i światowym. Zauważył, że papież wspierał przemiany, czasem w subtelny sposób jak np. podczas spotkania z Lechem Wałęsą zapewniając go o modlitwie, która potem dawała Solidarności siłę do walki o wolność i godność człowieka. „Jedność Niemiec, mojej ojczyzny, nie byłaby możliwa bez polskiej Solidarności” – stwierdził.

Wskazał, że nienaruszalna godność każdego człowieka prowadzi do otwartości i tolerancji. Zaznaczył, że musimy być otwarci na uchodźców, prześladowanych, bo musimy mieć na uwadze ich godność. „Ponosimy odpowiedzialność za siebie, za to co robimy ale i za innych” – stwierdził.

Wyznał, że jest pod dużym wrażeniem mocno chrześcijańskiego ducha listu polskich biskupów do niemieckich, w którym wybaczali i prosili o wybaczenie. „Trochę mnie martwi, że teraz są ludzie, politycy, którzy raczej odgrzewają stare resentymenty, także zbrodnie, i przez ich pryzmat patrzą na dzisiejszy świat, na tym robią politykę, zamiast jednać i szukać godności” – powiedział.

Ks. prof. Miloš Lichner SJ przywołując powiedzenie „nic nowego pod Słońcem” zauważył, że w starożytności Kościół też zmagał się z epidemią, przytoczył w tym kontekście postać św. Grzegorza. Stwierdził, że Kościół ma tożsamość w dziedzictwie tradycji wschodu i zachodu, podobnie jak i Europa. Do tej tradycji według jezuity należy sięgać i z niej czerpać. Wskazał, że Jan Paweł II mówił o chrześcijańskich korzeniach Europy, a pisząc o granicach Europy polski papież mówił, że granice Europy to granice chrześcijaństwa, tak daleko sięga Europa, jak daleko sięga chrześcijaństwo.

Prof. Rocco Buttiglione wskazał, że zarówno w Kościele jak i w społeczeństwie nie powinniśmy martwić się o to, by obsadzać przestrzenie, tylko tworzyć i wprawiać w ruch procesy zmian. Przestrzegł przed podejściem chronienia chrześcijańskiej Europy przed innymi, wskazując, że nie taka była mentalność Jana Pawła II. Rozpoczęcie procesu zacząć się musi od Boga, co pokazał papież w „Redemptor hominis”. Ważne jest patrzenie na osobę jako podmiot, i to podmiot we wspólnocie, bez której ciężko o określenie i zbudowanie tożsamości indywidualnej osoby. To dlatego według filozofa Jan Paweł II kładł nacisk na wartość i prawa rodziny, gdyż w niej naturalnie uczymy się wspólnoty. Konsekwencją takiego podejścia jest doświadczenie wspólnoty narodowej, w której za współobywateli bierze się odpowiedzialność. To jest według niego zadaniem Kościoła – umacnianie wspólnoty.

Dzieląc się wspomnieniem z wizyty w Polsce przed 45 laty stwierdził, że panowała wówczas bardzo duża nieufność miedzy Polakami. Zmieniło to dopiero słowo papieża podczas pierwszej pielgrzymki, stworzyło wspólnotę.

Wskazał, że Jan Paweł II nie potępiał teologii wyzwolenia, przeciwnie – mówił w tym kontekście, że Ameryka Łacińska potrzebuje wyzwolenia i powinna dysponować własną teologią, jednak ta nie powinna opierać się na marksizmie. Wspomniał, że gdy Jan Paweł II analizował ortodoksyjność jednego z ważniejszych teologów wyzwolenia, pytał o to jak on odprawia Mszę, jak się modli, jak mówi do ludzi – i na zapewnienie, że jest dobrym kapłanem, nie pozwolił go potępić a wskazał na konieczność dialogu z nim. „Jeśli wiara staje się doświadczeniem wspólnoty, to jest to siła zmieniająca historię” – powiedział filozof.

Dzień wcześniej Rocco Buttiglione odebrał w Krakowie Nagrodę im. Bp. Tadeusza Pieronka „In veritate”. Wyróżnienie jest przyznawane za „wybitne postawy i osiągnięcia w łączeniu wartości chrześcijańskich i europejskich”.

Volha Kavalkova podzieliła się aktualnym doświadczeniem sytuacji na Białorusi. Wskazała, że bardzo ważna i inspirująca jest dla Białorusinów idea Solidarności. „Obecnie naród białoruski łączy się pod prostym celem – prawa do wyboru władzy, to jest nasz łączący czynnik. Nie dzielimy ludzi wg języków, religii, flagi – dla nas ważna jest teraz możliwość wybrania władz” – mówiła. Wskazała, że okoliczności pandemii i nieudolność władz w radzeniu sobie z tym problemem również ukazały ogromną solidarność i zjednoczenie społeczeństwa – ludzie się wspierali, działali jak w dojrzałym społeczeństwie obywatelskim. Powiedziała, że dużym problemem jest brak funkcjonowania prawa, brak niezależnych sądów, brak prawnej odpowiedzialności każdego obywatela. „Chcę żyć w państwie, gdzie człowiek jest podstawą, a państwo sprzyja jego rozwojowi, daje mu perspektywy dla niego i jego rodziny. A u nas władza kieruje się swoimi interesami” – powiedziała. Wskazała, że w Białorusi ludzie się szanują, a tego pojęcia zdaje się nie znać prezydent Łukaszenko.

– Ludzie walczą o wolność wyboru i o szacunek. Głównym instrumentem walki jest miłość. Przeciw miłości nic nie jest w stanie zdziałać. Kiedy OMON stosuje przemoc, tego się spodziewa, ale nie dostaje od nas, my protestujemy pokojowo, sprzątamy po sobie, przechodzimy na zielonych światłach. Naszym orężem jest miłość, uśmiech – mówiła polityczka. Wyraziła przekonanie, że zwycięstwo już się dokonało, bo rozpoczął się proces zmian, który jest nieodwracalny. „Odejście Łukaszenki i nasze marzenie o wolnej Białorusi to kwestia czasu” – powiedziała.

Wyznała, że bardzo ważne i budujące były dla niej wszelkie wyrazy wsparcia, zwłaszcza gdy była w areszcie. Zachęciła do pomocy represjonowanym, międzynarodowego nacisku. Wskazała na ważną rolę Kościoła. Zaznaczyła, że chrześcijanie muszą angażować się w politykę, wnosić do niej swoje wartości, bo inaczej ta przestrzeń przejęta zostanie przez innych.

Abp Grzegorz Ryś przypomniał Światowe Dni Młodzieży w Polsc, gdzie Jan Paweł II rozmawiał z młodymi o budowaniu nowej Europy, omawiał projekt wspólnej Europy. Przywołał swoje doświadczenia z tamtego czasu, jak jako polski ksiądz młodym z Zachodu tłumaczył wschodnie treści, a tym ze Wschodu – zachodnie. Wskazał na potencjał inicjatyw takich jak właśnie ŚDM, Lednica, Taize.

Wskazał na konieczność dialogu z ludźmi, a nie odgradzanie się od nich i lęk. Zaznaczył, że Kościół musi realizować politykę, ale własną, która ma spajać, scalać ludzi, tworzyć wspólnoty, więzi.

Stwierdził, że pandemia mocno wykazała konieczność także duszpasterskiej pracy indywidualnej, spotkania z osobą i skupienia na niej. To zasada ewangelizacji.

Spotkanie podsumował ks. prof. Robert Tyrała, rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Wyraził przekonanie, że bp Tadeusz Pieronek byłby dumny, że jego dzieło jest kontynuowane przez wypróbowanych przyjaciół i trwa.

„Pytania o Kościół i jego rolę niepokoją, ale skłaniają do myślenia. Kościół zawsze musi szukać pojednania, łączyć, pomagać potrzebującym, dążyć do jedności ludzi z Bogiem – powiedział ks. Tyrała.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.