Drukuj Powrót do artykułu

Krok w dobrym kierunku

11 lipca 2011 | 16:20 | tk, lk / ms Ⓒ Ⓟ

Pozytywnie wczorajsze spotkanie chrześcijan i Żydów oraz wspólną modlitwę w Jedwabnem wspominają bp Mieczysław Cisło i Michael Schudrich. Naczelny rabin Polski spotkanie określił mianem wielkiego kroku na drodze pojednania katolicko-żydowskiego.

Przewodniczący Komitetu Episkopatu ds. Dialogu z Judaizmem, bp Mieczysław Cisło podkreślił, że Kościół w Polsce już 10 lat temu wyraził ból, iż w zbrodni w Jedwabnem uczestniczyli także Polacy. Biskup Cisło, który wczoraj jako pierwszy hierarcha Kościoła uczestniczył w uroczystościach 70. rocznicy mordu w Jedwabnem zaznaczył, że jego obecność była kontynuacją prowadzonych już od lat kontaktów ze stroną żydowską. Podkreślił zwłaszcza znaczenie Dnia Judaizmu, obchodzonego co roku 16 stycznia.

Przypomniał, że podczas ostatnich, centralnych obchodów Dnia Judaizmu, w Przemyślu, wraz z przewodniczącym Episkopatu abp. Józefem Michalikiem oraz trzema rabinami modlił się przy grobach żydowskich, w tym także przy grobach ofiar Holocaustu. Ponadto, jak zaznaczył, przemyskie obchody odbywały się zarówno w obydwu katedrach – unickiej i łacińskiej – jak i w seminarium duchownym oraz w Radzie Miasta.

Biskup przyznał, że obchody rocznicy zbrodni w Jedwabnem mają odmienny charakter, bowiem oprócz Niemców, którzy byli sprawcami zbrodni, uczestniczyli w niej, czemu nie da się zaprzeczyć, także Polacy. „W związku z tym modlimy się i jesteśmy z Żydami także i w tamtym miejscu” – zaznaczył.

Bp Cisło podkreślił, że jego wczorajsza modlitwa w Jedwabnem była w jakiś sposób kontynuacją modlitwy, którą zanosili polscy biskupi przed 10 laty w warszawskim kościele pw. Wszystkich Świętych. „Słowa, które tam padły, rozwiązują problem postawy nas, polskich katolików w stosunku do Jedwabnego. Kościół wyraził wówczas żal i ból wobec faktu, że w tej zbrodni uczestniczyli także Polacy, katolicy” – przypomniał hierarcha.

Przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem zaznaczył, że w związku z modlitwą Episkopatu przed 10 laty, zarówno w jego obecności na wczorajszej uroczystości jak i słowach, które tam wypowiedział – nie ma niczego rewolucyjnego. Dodał przy tym, iż o jego wczorajszej obecności w Jedwabnem zadecydowały różne inspiracje, zarówno ze strony Episkopatu jak i organizatorów tego spotkania, na czele z prof. Władysławem Bartoszewskim.

Bp Cisło wyraził satysfakcję, iż podczas obchodów nie było żadnych oskarżeń, we wszystkich przemówieniach, także ze strony żydowskiej, podkreślano udział Polaków w ratowaniu Żydów, zaś ocalony z Holocaustu Icchak Levin mówił, że rodzinę, która ukrywała go podczas wojny, wpierało miejscowe AK i ksiądz.

Zdaniem administratora diecezji lubelskiej, gdy opadają już emocje sprowokowane publikacją Jana Tomasza Grossa, „dochodzi do głosu rozsądna refleksja”, umożliwiająca zobiektywizowane spojrzenie na wydarzenia ostatniej wojny.

„Owszem, byli ludzie, którzy zachowywali się niegodnie. Wojna demoralizuje, wyzwala najniższe instynkty i dlatego mieliśmy podczas wojny przykłady także i takich zachowań. Dzisiaj powinniśmy głosić całą prawdę, zgodnie z tytułem dokumentu żydowskiego ‘Dabru emet’ [Mówmy prawdę – opublikowane w 2000 r. oświadczenie rabinów amerykańskich na temat chrześcijan i chrześcijaństwa – przyp. KAI]. Wobec tej prawdy powinniśmy przyjąć odpowiednią postawę: żalu, bólu i prośby o przebaczenie w kierunku Pana Boga i ludzi” – powiedział bp Cisło.

Hierarcha przyznał, że Kościół w Polsce dojrzewał do momentu, w którym jego oficjalny przedstawiciel mógł stanąć wraz Żydami pod pomnikiem ofiar zbrodni w Jedwabnem. Pytany, czy dojrzałość do dialogu z Żydami jest w Kościele w Polsce już w pełni ugruntowana, bp Cisło odparł: „Dojrzałość jest procesem – nigdy nie można powiedzieć, że jest zakończona. Ma ona różne skale w sytuacjach osobowych czy środowiskowych. Ale najlepszym dowodem poziomu dojrzałości są ogólnopolskie obchody Dnia Judaizmu, które odbywają się we wciąż nowych diecezjach przy wielkim zaangażowaniu biskupów”.

Zdaniem przewodniczącego Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem we wzajemnych relacjach ważne jest także myślenie o przyszłości. „Chodzi o budowanie na tym, co nas łączy na płaszczyźnie wiary, wspólnej historii na ziemi polskiej i także na płaszczyźnie człowieczeństwa” – powiedział bp Cisło zaznaczając, że w takim właśnie duchu – wielkiej życzliwości, pojednania i patrzenia ku przyszłości – przebiegało wczorajsze spotkanie w Jedwabnem.

Administrator diecezji lubelskiej ocenił przy tym, że obchody Dnia Judaizmu są słabo obecne w mediach, które wolą koncentrować się na wydarzeniach negatywnych niż okolicznościach, w których dzieje się coś dobrego.

Z kolei zdaniem rabina Michaela Schudricha bardzo ważne będzie to, czy w kolejnych latach do Jedwabnego przybywać będzie jeszcze więcej ludzi, by „wspólnie się modlić, pamiętać i żałować”. Jednocześnie naczelny rabin Polski ocenił, że wczorajsza obecność katolickiego hierarchy stanowi „jeszcze jeden bardzo ważny krok, że będziemy pamiętać o wielkiej tragedii, jeszcze jeden wielki krok na drodze żydowsko-katolickiego pojednania”.

Pytany przez KAI, czy relacje polsko-żydowskie idą w dobrym kierunku, rabin Schudrich odpowiedział: „Kiedy idziemy drogą, której nauczał nas Jan Paweł II, to na pewno będziemy na dobrej drodze”.

Podczas wczorajszych uroczystości w Jedwabnem bp Mieczysław Cisło przypomniał o przebłagalnej modlitwie biskupów za pomordowanych w Jedwabnem i innych miejscowościach, która odbyła się w maju 2001 r. w warszawskim kościele Wszystkich Świętych. Przewodniczył jej ówczesny Prymas Polski kard. Józef Glemp. Bp Cisło zaapelował też, by mogiły z Jedwabnego nie dzieliły, natomiast by Polaków i Żydów zjednoczyła modlitwa w intencji budowania braterskich więzi.

Z kolei Piotr Kadlcik, przewodniczący Związku Gmin wyznaniowych Żydowskich powiedział, że Jedwabne to „symbol pewnych bardzo niedobrych zdarzeń, podczas których ludzie niekierujący się przecież żadną obłąkaną ideologią, byli gotowi sprzeniewierzyć się przykazaniom ‘nie pożądaj’ i ‘nie zabijaj’ i zamordować swoich sąsiadów. Ich ofiarom trzeba darować pamięć, szacunek i gotowość do zmierzenia się z naszą wspólną historią – zarówno tą dobrą, jak i tą złą” – apelował Kadlcik.

O przebaczenie za zbrodnię w Jedwabnem poprosił prezydent Bronisław Komorowski w liście do uczestników uroczystości.

Władysław Bartoszewski, przewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa podkreślił z kolei, że obecność w Jedwabnem zarówno przedstawiciela Kościoła jak i środowisk żydowskich jest właściwym krokiem do kontynuowania dobrych relacji polsko-żydowskich, o czym powinno się pamiętać w roku beatyfikacji Jana Pawła II, który był orędownikiem przyjaznych kontaktów chrześcijańsko-żydowskich.

10 lipca 1941 r. w Jedwabnem koło Łomży miał miejsce pogrom ludności żydowskiej. Mordu z inspiracji Niemców dokonała co najmniej 30-osobowa grupa polskiej cywilnej ludności. Żydów zapędzono na rynek, po czym zamknięto w stodole i spalono żywcem.

Wyjaśnieniem zbrodni zajął się w 2000 r. Instytut Pamięci Narodowej. W śledztwie ustalono, że w Jedwabnem zamordowano od 300 do 400 osób.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.