Drukuj Powrót do artykułu

Ks. Andrzej Kaleta biskupem pomocniczym diecezji kieleckiej

08 listopada 2017 | 12:01 | Warszawa / tk, BP KEP / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP KEP

Ojciec Święty Franciszek mianował ks. Andrzeja Kaletę, wikariusza biskupiego ds. stałej formacji kapłanów diecezji kieleckiej, biskupem pomocniczym tejże diecezji i przydzielił mu stolicę tytularną Massita.

Komunikat nuncjatury apostolskiej:

Ojciec Święty Franciszek

mianował ks. Andrzeja Kaletę, wikariusza biskupiego ds. stałej formacji kapłanów diecezji kieleckiej, biskupem pomocniczym tejże diecezji i przydzielił mu stolicę tytularną Massita.

Warszawa, 8 listopada 2017 r.

abp Salvatore Penacchio,
nuncjusz apostolski

***

Ks. Paweł Rytel-Andrianik: W jakim momencie zastała Księdza Biskupa nominata informacja z Nuncjatury?

Biskup nominat Andrzej Kaleta: To była zwyczajna, codzienna sytuacja. Pracowałem w domu, siedziałem przy biurku i przygotowywałem konferencję dla księży. Wtedy zadzwonił telefon. Krótka rozmowa. Zaskoczenie. Potem – podróż do Nuncjatury.

Jak Ksiądz Biskup nominat zareagował na wiadomość o nominacji?

– Pierwsza reakcja to modlitwa, jeszcze przy biurku. Uświadomiłem sobie, że jest to coś wielkiego i doświadczyłem po prostu swojej małości. Pojawiła się oczywiście wielka wdzięczność Panu Bogu, ale przede wszystkim doświadczenie tego, że nie jestem godzien.

Potem jest spotkanie z Nuncjuszem Apostolskim. Ogłoszenie woli Ojca Świętego. Jak wyglądał ten moment?

– To był dzień dużego wewnętrznego poruszenia. Pamiętam, że Nuncjusz, wprowadzając mnie w znaczenie tej nominacji, nawiązał do momentu, gdy Matka Boża usłyszała w zwiastowaniu, że będzie Matką Boga Człowieka. Przypomniał Jej zdziwienie, zaskoczenie i później Jej „fiat” – czyli „niech tak się stanie”. Kiedy padło pytanie skierowane do mnie, po momencie ciszy ja też odpowiedziałem słowem Maryi – fiat. W tym fiat zawarło się wszystko, co w tym momencie było w moim sercu. Myślę, że Matka Boża musiała to przeżywać podobnie.

Jak dotąd wyglądała posługa Księdza Biskupa nominata?

– Jako wikariusz angażowałem się mocno w Ruch Światło-Życie. To były wyjazdy na rekolekcje z młodzieżą, praca w parafii, co dawało mi niesamowicie dużo radości i satysfakcji. Drugim ważnym zaangażowaniem w tym czasie bycia wikariuszem była posługa chorym. Później przyszło seminarium, gdzie przez trzy lata pełniłem funkcję prefekta. Następnie pracowałem w bibliotece seminaryjnej, a potem zostałem ojcem duchownym. Przez osiem lat tej posługi uświadomiłem sobie, że czas bycia ojcem duchownym w seminarium był dla mnie najważniejszym dotąd czasem w moim życiu – istotą mojego kapłaństwa, jeżeli chodzi o posługę. Uważam, że odpowiedzialność za powołania to coś niezwykle ważnego, bo dotyka się Kościoła w Jego najczulszym miejscu. Jest to przecież kształtowanie powołań kapłańskich, tych którzy kiedyś staną przed ludźmi i będą głosić Chrystusa.

Co było i jest najważniejsze w kapłaństwie?

– Ważne dla mnie w kapłaństwie jest to, by doświadczyć powołania, odpowiedzieć na to powołanie i pójść za nim. Niezwykle ważną sprawą jest to, by żyć kapłaństwem, być świadkiem. Być świadkiem Chrystusa dziś, tam, gdzie się jest, czy to jako ojciec duchowny, czy prefekt, czy to na parafii ksiądz proboszcz – żeby nie było tego rozdwojenia – jedno mówię, a potem zachowuje się inaczej, żyję jakoś inaczej. Ja nie mówię tu nic nowego, ale pod tym się podpisuję, że niezwykle istotne jest to, żeby być świadkiem Chrystusa.

Co będzie najważniejsze w posłudze biskupiej?

– Zastanawiałem się nad hasłem biskupim, jakie ono będzie. To jest poniekąd odpowiedź na to pytanie. „Fidelitas” (Wierność). Dzisiaj światu potrzeba: świadków – czytelnych znaków Chrystusa, trzeba byśmy byli wierni zobowiązaniom, wierni sobie, wierni Bogu, wierni ludziom. Patrzymy na świat i Europę – we Francji usiłuje się żyć bez krzyża. To jest brak wierności powołaniu, dziedzictwu ojców, dziedzictwu wiary. Brak stałości, odrzucanie Pana Boga, dlatego potrzebna jest wierność, także tym wartościom, które stanowią o tożsamości Polaków, o tożsamości chrześcijańskiej, o tożsamości rodzin. Ważna jest troska o małżonków, rodziny, relacje rodziców z dziećmi. „Dlatego „Fidelitas” chcę uczynić swoim zawołaniem.

Czy jest znany herb Księdza Biskupa Nominata?

– Na pewno znajdzie się w nim krzyż świętego Andrzeja, mojego patrona. Nad nim zapewne będzie Duch Święty. Chciałbym, żeby znalazł się jeszcze jakiś element wskazujący na głoszenie Słowa Bożego. Andrzej wierny Chrystusowi, Duchowi Świętemu, pełen łaski jest wierny do końca – oddaje życie na krzyżu głosząc Ewangelię. Najważniejszym zadaniem biskupa jest głosić Chrystusa i być mu wiernym, wiernym Kościołowi i Ojcu Świętemu.

 A jakie jest hobby Księdza Biskupa Nominata?

– Bibliotekoznawstwo. Mam wielki szacunek do książki. Takie bibliofilskie zainteresowania, a oprócz tego muzyka poważna, może trochę jazzu, takiego spokojniejszego. Lubię wędrowanie po górach, może nie tych najwyższych, to zostawiam młodszym. Nauczyłem się tego jako prefekt, bo wtedy musiałem dotrzymywać tempa młodym braciom, którzy rwali do przodu. Podczas górskich wycieczek jest dużo czasu na myślenie i modlitwę.

Dziękuję za rozmowę.

***

Ks. Andrzej Kaleta urodził się 14 lutego 1957 r. w Busku-Zdroju. By wstąpić do Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach, zrezygnował z kontynuowania studiów na Politechnice Świętokrzyskiej. Wcześniej ukończył Policealne Studium Zawodowe, uzyskując tytuł technika mechanika. Jest doktorem nauk humanistycznych. W latach 2001-2015 był zatrudniony jako adiunkt w Instytucie Bibliotekoznawstwa i Dziennikarstwa Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Ks. Kaleta otrzymał święcenia kapłańskie w 1985 r. i przez pięć kolejnych lat posługiwał jako wikariusz parafii Niepokalanego Poczęcia N.M. Panny w Chmielniku (1985-1990) oraz parafii pod wezwaniem św. Wojciecha w Kielcach (1990-1991).

W roku 1991 biskup kielecki Stanisław Szymecki mianował go prefektem alumnów w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach. Funkcje tę pełnił do 1994 r. Od roku 1994 do 2006 był odpowiedzialny za Bibliotekę WSD w Kielcach, a od 2006 do 2014 roku był ojcem duchownym alumnów kieleckiego seminarium. W roku 2014 biskup kielecki Kazimierz Ryczan mianował go proboszczem parafii pod wezwaniem św. Wojciecha w Kościelcu.

Po dwóch latach posługiwania proboszczowskiego, w 2016 roku, biskup kielecki, Jan Piotrowski mianował go diecezjalnym ojcem duchownym kapłanów i wikariuszem biskupim do spraw stałej formacji prezbiterów. Obecnie prowadzi wykłady z misjologii w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

08 listopada 2017 09:35

100. rocznica urodzin abp. Bronisława Dąbrowskiego

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.