Drukuj Powrót do artykułu

Ks. Dereń oskarżany o mobbing pracowników: tylko winny się tłumaczy

31 maja 2007 | 08:19 | im Ⓒ Ⓟ

Dyrektor Caritas Polska ks. Adam Dereń nie chciał komentować artykułu „Rzeczpospolitej”, w którym jego byli pracownicy oskarżają go o mobbing. „Winny się tłumaczy” – powiedział.

W artykule Ewy Czaczkowskiej byli pracownicy Caritas Polska opowiadają o bolesnych doświadczeniach pracy pod kierunkiem ks. Derenia. Zarzucają mu upokarzanie, szykanowanie i obrażanie, a także skłócenie zgranego niegdyś zespołu. W ciągu dwóch lat przez Caritas Polska przewinęło się 40 osób, a ze „starej” ekipy, nie pozostał już nikt.
Pracownicy, którzy czuli się oskarżani przez ks. Derenia o złe wypełnianie obowiązków za swoimi plecami, próbowali o tym rozmawiać z dyrektorem. – Wyłączał telefon, uciekał od rozmów, przyparty do muru zaprzeczał – mówi w rozmowie z KAI Magda Moskal. – Nie mogłam uzyskać odpowiedzi na pytanie, co robię źle i w czym konkretnie zawalam robotę – dodaje Marta Titaniec, która od innych pracowników dowiadywała się o krytyce i epitetach, jakimi miał ją określać ks. Dereń.
W rozmowie z KAI jedna z byłych pracownic Caritas Polska, która zastrzegła anonimowość wypowiedzi, stwierdziła, że sama nigdy nie doświadczyła mobbingu ze strony ks. Adama Derenia, ale była świadkiem tego, jak upokarzał i szykanował innych pracowników. Jej zdaniem, ks. Dereń wybierał sobie pewne osoby, które traktował w bardzo zły sposób.
Najbardziej nieprzyjemne były wtorkowe zebrania, na których ks. Dereń według relacji byłych pracowników miał ich obrażać, poniżać i wyśmiewać. Zdaniem rozmówczyni KAI, nikt z obecnych nie wstawiał się za osobą, która danego dnia była w sposób szczególny obrażana.
– Siedzieliśmy wszyscy jak trusie i nikt się nie odzywał. Byliśmy zastraszeni, nawet teraz noszę na barkach to brzemię, że nie odezwałam się ani razu – powiedziała.
Nie odzywali się i nie reagowali także inni księża, którzy uczestniczyli w tych zebraniach. Jeden z nich, ks. Zbigniew Sobolewski w rozmowie z KAI odmówił komentarza, nie chciał także powiedzieć czy był świadkiem poniżania pracowników przez ks. Derenia. Z zastępcą dyrektora Caritas Polska, o. Zdzisławem Świniarskim nie udało nam się skontaktować.
Byli pracownicy – wśród której tylko jedna osoba została zwolniona przez ks. Derenia a pozostali zrezygnowali sami – w lutym udali się do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp Józefa Michalika, by poprosić go o zwolnienie ks. Derenia.
– Ksiądz arcybiskup przyjął nas bardzo życzliwie, wysłuchał i długo rozmawiał z nami – wspomina Magda Moskal. – Czuliśmy, że podszedł poważnie do naszej sprawy, potem rozmawiał też z ks. Dereniem. Ale nie wynikło z tego nic, a ostatnio otrzymaliśmy informację, że ks. Dereń został wybrany członkiem Papieskiej Rady „Cor Unum” – mówi rozżalona.
– Poszliśmy do księdza arcybiskupa, bo uważaliśmy, że tak będzie najuczciwiej – zwrócić się do zwierzchnika ks. Derenia, przedstawić mu sprawę i poprosić o pomoc – dodaje inna była pracownica, Marta Titaniec. Ona także bardzo dobrze wspomina rozmowę z przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski, jednak czuje się rozżalona dalszym przebiegiem sprawy.
Zwróciliśmy się do rzecznika Episkopatu Polski ks. Józefa Klocha z pytaniem o spotkanie abp. Michalika z byłymi pracownikami Caritas Polska. „Abp Michalik 19 lutego spotkał się grupą byłych pracowników Caritas Polska a następnie z dyrektorem tejże. Dyskutował z nim na ten temat sytuacji w instytucji kierowanej przez niego. Jednym z wyników tych rozmów i spotkań było m.in. doprowadzenie do ugody między ks. Dereniem a jedną z byłych pracownic” – napisał w odpowiedzi ks. Józef Kloch. Agnieszka Kubicka, która zgodziła się na ugodę, nie chce o tym mówić. – Chcę o tym wszystkim jak najszybciej zapomnieć – powiedziała.
O to, czy oskarżenia wobec ks. Derenia dotarły do Komisji Charytatywnej KEP zapytaliśmy jej przewodniczącego bp Grzegorza Balcerka, lecz nie udało nam się uzyskać jego wypowiedzi.
Dobrego zdania o ks. Dereniu jako dyrektorze Caritas Polska są natomiast księża – dyrektorzy diecezjalnych Caritas. Ks. Krzysztof Bąk z katowickiej Caritas przyznaje, że wiedział o dużej rotacji pracowników w Caritas Polska, ale nie znał powodu takiego stanu rzeczy. Czuje się zaskoczony artykułem „Rzeczpospolitej”.
– Jako pracodawca wiem, że gdy się zwalnia pracownika, to używa on wszystkich argumentów, żeby dokuczyć pracodawcy – powiedział. Nie narzeka na współpracę z ks. Dereniem, wręcz przeciwnie, uważa, że od momentu jego przyjścia „panuje punktualność w Caritas”. – Może stara kadra nie potrafiła nadążyć za oczekiwaniami nowego dyrektora- zastanawia się ks. Bąk. – Z nowymi wymaganiami należy się pogodzić i nie należy od razu uderzać w mobbing – powiedział.
Ks. Arnold Drechsler, dyrektor opolskiej Caritas, zapewnia, że nigdy nie miał problemów ze współpracą z ks. Dereniem. Zwraca on uwagę, że niekiedy żądania dyscypliny od wymagającego szefa rozmijają się z oczekiwaniami pracowników. – Ja nie mogę złego słowa powiedzieć na ks. Derenia – zapewnia. – Nasze relacje są przyjacielskie, koleżeńskie. Ks. Dereń jest człowiekiem bardzo ambitnym, konkretnym, wymagającym, dynamicznym i zdyscyplinowanym i myślę, że tego samego oczekuje od pracowników- powiedział.
Zastrzeżenia do ks. Derenia ma jedynie ks. Wojciech Łazewski, poprzedni dyrektor Caritas. Ograniczają się one jednak do wypowiedzi ks. Derenia w „Rzeczpospolitej”, w której przytoczył on fragment rozmowy z ks. Łazewskim, jaka miała się między nimi odbyć. – Nigdy nie mówiłem, że moi pracownicy są leniwi i że należy ich zwolnić – zastrzega ks. Łazewski. – Byłem z nich bardzo zadowolony i mam z nimi dobre kontakty – dodał.
Ks. Adam Dereń odmówił komentarza do oskarżeń opublikowanych w „Rzeczpospolitej”. Na pytania KAI odpowiadał: „winny się tłumaczy”.
Funkcję dyrektora Caritas Polska ks. Dereń pełni od czerwca 2004. Jego kadencja trwa pięć lat. Jest kapłanem archidiecezji wrocławskiej, ma 41 lat. W latach 1997-2004 kierował Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, która m.in. np. w 1999 przyjęła 64-osobową grupę uchodźców z Kosowa.
Ks. Adam Dereń święcenia przyjął w 1990 roku. Przez półtora roku pracował w parafii Matki Bożej Miłosierdzia w Oleśnicy. W 1992 roku pojechał do Rzymu, gdzie studiował teologię dogmatyczną, studia zakończył obroną tytułu doktora. Po powrocie do kraju był sekretarzem 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego.
29 maja został członkiem Papieskiej Rady „Cor Unum”.
Pracownicy, którzy odeszli z Caritas Polska dość szybko znaleźli inną pracę.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.