Drukuj Powrót do artykułu

Ks. dr Kuciński: kard. Wyszyński temat narodu rozpatrywał w relacji do osoby, rodziny, państwa i Kościoła

25 października 2018 | 16:37 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ

„Rozpatrywał temat narodu w relacji do osoby, rodziny, państwa i Kościoła” – powiedział o słudze Bożym kard. Stefanie Wyszyńskim ks. dr Mariusz Kuciński. Podczas konferencji „Kultura i religia w umacnianiu tożsamości narodowej”, która odbywała się w ramach międzynarodowego kongresu „Jeden świat – wiele kultur” w Bydgoszczy, duchowny analizował temat „Ojczyzna i naród w nauczaniu Stefana kard. Wyszyńskiego – Prymasa Tysiąclecia”.

Profesor Kujawsko-Pomorskiej Szkoły Wyższej przypomniał, że prymas Polski kard. Stefan Wyszyński to wielki duszpasterz, mąż stanu, patriota i myśliciel, potrafiący na wiele rzeczywistości patrzeć nie tylko z perspektywy socjologicznej, prawniczej, historycznej, filozoficznej, ale przede wszystkim teologicznej i duszpasterskiej. – Od początku w swoim nauczaniu odnosił rzeczywistość narodu do Boga, do teologii stworzenia i zbawienia. Inspiracją w takim ujęciu było Pismo Święte i nauczanie Kościoła. Rozpatrywał temat narodu w relacji do osoby, rodziny, państwa i Kościoła – mówił.

Ksiądz dr Kuciński dodał, że prymas ważną rolę przypisywał zagadnieniu praw i obowiązków narodu. Z mocą przypominał zagrożenia dla bytu narodu i sposoby obrony przed nimi. – Ta wizja była niezbędna według niego dla konsolidowania narodu przy Bogu i Kościele, w trudnej sytuacji zmagania z komunizmem. Prymas uważał, że naród Polski, od tysiąca lat ochrzczony i złączony z Kościołem katolickim, znalazł się w wielkim niebezpieczeństwie odcięcia narodu „od pnia tradycji i ojczystych dziejów, w utracie pamięci chrześcijańskiej i polskiej, w degeneracji moralnej, w zabiciu duszy narodu, a także w groźbie samowyniszczenia biologicznego przez masowe zabijanie nienarodzonych”.

Przeciwstawić się tym zagrożeniom – jak podkreślił prelegent – mógł tylko Kościół złączony z narodem, dlatego prymas podjął wielkie dzieło umacniania Kościoła, ugruntowania jego jedności wewnętrznej i siły instytucjonalnej oraz chronienia Kościoła przed wpływami rozbicia, spowodowanego w społeczeństwie polskim przez komunizm. – W trudnej sytuacji Polski prymas wiedział, że niezbędne jest opracowanie bardziej precyzyjnego pojęcia narodu, zwłaszcza z chrześcijańskiego punktu widzenia. Na początku posługiwał się pojęciem „narodu” w znaczeniu potocznym. Później pogłębiał swoje analizy, wskazując na dwa podstawowe wymiary pojęcia narodu: przedmiotowy, niejako materialny, w którym wyróżniał wspólnotę pochodzenia, tradycji, historii, cywilizacji, gospodarki, oraz podmiotowy, niejako formalny – wspólnotę samoświadomości, dążeń, działań, kultury duchowej, języka społecznego, a przede wszystkim religii – mówił ks. dr Kuciński.

Jak podkreślił kapłan nauczanie kardynała charakteryzuje również troska o autentyczny, chrześcijański kształt rodziny polskiej. Wypływało to z jego pasterskiej odpowiedzialności i głębokiego patriotyzmu, które podpowiadały mu, że bez rodziny nie ma przyszłości narodu. Zdaniem Prymasa Tysiąclecia drogą Kościoła w Polsce jest człowiek formowany przez dwie najważniejsze i naturalne dla niego wspólnoty: rodzinę i naród.

W dalszej części ks. dr Mariusz Kuciński skupił się m.in. na zagadnieniach walki o prawa rodziny, obowiązkach rodziny i narodu. Przypomniał, że drugim, po rodzinie, środowiskiem i miejscem rozwoju człowieka, jest szkoła. Podsumowując, podkreślił, że nauczanie Prymasa Tysiąclecia o rodzinie i narodzie jest niezwykle aktualne. – Nasze czasy mają inne oblicze polityczne i kulturowe. Nastąpił wielki postęp na drodze demokracji życia społecznego. Socjalizm zwalczający religię i wiarę w Boga, jak się wydaje, przeszedł do historii, a jednak ciągle odzywają się ateistyczne głosy. Występują wielkie zagrożenia dzieci i młodzieży ze strony alkoholu i narkotyków (tzw. dopalaczy). Nieustanny rozwój pornografii doprowadza do wczesnej deprawacji i utraty godności płci człowieka. Wzrasta nieustannie plaga rozwodów. Powstają liczne związki nieformalne, związki „na próbę”, czy związki homoseksualne. Aby zaradzić tym wszystkim niebezpieczeństwom, należałoby wprowadzić nauczanie kardynała Wyszyńskiego w praktyczne działanie. Zagrożenia te były bowiem przez niego rozpoznane, omówione i wnikliwie zbadane już ponad 60 lat temu – podsumował prelegent.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.