Drukuj Powrót do artykułu

Ks. dr Łysień: poezja jest ratunkiem w obliczu degrengolady mowy

24 marca 2014 | 15:46 | rk Ⓒ Ⓟ

W obliczu powszechnej degrengolady mowy, zapaści semantycznej publicznego języka, poezja jest ratunkiem – uważa ks. dr hab. ks. Leszek Łysień, filozof i kapłan diecezji bielsko-żywieckiej. Zdaniem duchownego, który z towarzyszącymi mu muzykami zaprezentował 23 marca w kościele pw. św. Barbary w Mikuszowicach Krakowskich spektakl słowno-muzyczny „Ponad ciemność”, namysł nad kondycją ludzką, jaką proponują niektórzy poeci, sprzyja duchowym przygotowaniom podczas Wielkiego Postu.

Spektakl zaprezentowany w zabytkowej drewnianej świątyni oparty był na poezji m.in. Zbigniewa Herberta, Czesława Miłosza, Jana Lechonia, Jacka Kaczmarskiego, Anny Kamieńskiej, Bolesława Leśmiana i Karola Wojtyły.

Ks. Łysień podkreśla w rozmowie z KAI, że istotą poezji, która złożyła się na refleksyjny spektakl wypełniony recytacją i śpiewem, jest głęboka intuicja i umiejętność uchwycenia czegoś, co jest dla ludzkiej kondycji bardzo istotne. „Jest tu obecna śmierć, jest przemijanie, jest ta nostalgia za czymś, za jakąś pełniejszą rzeczywistością” – wyjaśnia.

Zauważa też, że spoza smutku, tęsknoty i nostalgii prezentowanej poezji wyrasta coś innego, prześwieca pewien „sens”. „On nawet nie wyraża wprost wiary w Boga, ale jest wiara w słowo, w jego moc, w szczególną nośność. A końcu Ewangelia Janowa zaczyna się od zdania: ‘na początku było Słowo’” – dodaje doktor filozofii i cytuje Miłosza, który podkreślał, że „to, co nazwane trwa, zostaje”.

Według duchownego, w obliczu powszechnej degrengolady mowy, zapaści semantycznej publicznego języka, gdy słowo traci swą moc i jednoznaczność poezja jest drogowskazem. „Myślę, że poezja jest jakimś ratunkiem przed miałkości semantyczną mowy, przed tym powszechnym upadkiem tego, co powinno zostać nazwane określone w sposób niekonwencjonalny, w sposób jakoś szczególny” – podkreśla autor „Wędrówek po metafizyce”.

W spektaklu w bielskim kościele w Mikluszowicach Krakowskich wystąpili oprócz ks. Łysienia, który recytował wiersze, znany bard z Żywiecczyzny, Jarek Kąkol, który śpiewał i grał na gitarze, oraz kompozytorka i współautorka scenariusza spektaklu, Aleksandra Danielewicz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.