Drukuj Powrót do artykułu

Ks. dr Morawa: warto być kapłanem, warto żyć w stronę Boga

23 maja 2016 | 19:48 | rk Ⓒ Ⓟ

Myśl papieża Benedykta XVI o tym, jak „Bóg jest śmiały” i powierza istotom ludzkim samego siebie, ustanawiając sakrament kapłaństwa, przypomniał podczas pogrzebu swego kolegi rocznikowego – śp. ks. Augustyna Paranycza – ks. dr Józef Morawa, rektor Ogólnopolskiego Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń. Nad trumną z ciałem zmarłego w wieku 74 lat kapłana – budowniczego kościoła i wieloletniego proboszcza Najdroższej Krwi Pana Jezusa w Kętach Podlesiu – modlili się 23 maja podczas Mszy św. pogrzebowej liczni kapłani na czele z bp. Piotrem Gregerem, który przewodniczył liturgii.

Homilię pogrzebową wygłosił ks. Morawa, wieloletni prefekt i rektor seminarium duchownego w Krakowie. Wspominając swojego starszego o 8 lat kolegę rocznikowego, który zmarł w Święto Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana, duchowny nawiązał do słów Benedykta XVI z 11 czerwca 2010 roku na zakończenie Roku Kapłańskiego. Papież zaznaczył wtedy, że kapłaństwo nie jest urzędem, ale sakramentem, a „Bóg posługuje się biednym człowiekiem po to, aby za jego pośrednictwem być obecnym dla ludzi działać na ich rzecz”.

Cytując słowa papieża o śmiałości Boga, który „zawierza się naszej słabości; prowadzi i wspiera dzień po dniu”, kaznodzieja podkreślił, że pogrzeb kapłana pozwala sobie uświadomić, że chodzi o człowieka „splątanego z dziełem kapłańskim Jezusa Chrystusa, dziełem chwały Bożej i zbawienia człowieka”.

„Wspominamy bowiem chrześcijanina, który w sakramentalnym powołaniu kapłańskim uobecniał to dzieło, był jego sługą i szafarzem, rozporządzał nim, czynił dostępnym dla powierzonych mu sióstr i braci” – zaznaczył duchowny, przypominając słowa Benedykta XVI, że szatan będzie czynił wszystko, aby kapłaństwo znikło, „by Bóg przestał być obecny w historii człowieka i świata”.

Teolog zaakcentował, że zmarły kapłan odwołuje się do wiary i modlitwy tych, wśród których posługiwał. „W takich momentach jak pogrzeb człowieka – chrześcijanina i kapłana – ludzkie myśli i słowa są ubogie, ale też mogą być omylne w ocenach życia zmarłego” – przestrzegł i jednocześnie zachęcił do sięgnięcia do słowa Bożego, Ewangelii.

„Patrząc na dzieło, które tworzył śp. ks. Augustyn, możemy dopowiedzieć, że Warto być kapłanem i wypełniać pasterską posługę Jezusa Chrystusa, że to jest to układanie życia w najlepszym kierunku, bez obawy błędu – w stronę Boga. Tego świat potrzebuje” – podkreślił na koniec rektor seminarium 35+.

Śp. ks. Augustyn Paranycz urodził się w 1942 r. w Soblówce, jako syn rolników. Łącząc naukę z pracą, ukończył korespondencyjnie liceum w Bielsku-Białej. Maturę zdał w wieku 25 lat. Święcenia kapłańskie przyjął 19 maja 1974 w katedrze na Wawelu z rąk kard. Karola Wojtyły. Jako wikary i katecheta posługiwał w Ludźmierzu i Żywcu. Od 1981 roku pracował w parafii w Kętach Podlesiu. Spędził tu 35 lat swego kapłańskiego życia – jako wikariusz, administrator i proboszcz. Przeszedł na emeryturę w 2008 roku. W ostatnich latach chorował.

Po liturgii trumna z ciałem zmarłego księdza została odprowadzona na miejsce spoczynku na cmentarzu w Kętach.

Podczas pierwszej części pogrzebu, 22 maja, obrzędom przewodniczył bp Roman Pindel, który celebrował Mszę św. Kazanie wygłosił kolega rocznikowy zmarłego kapłana ks. Marek Głownia, proboszcz krakowskiej parafii Wszystkich Świętych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.