Drukuj Powrót do artykułu

Ks. Dziewiecki: systemy pedagogiczne zbudowane na ideologicznej antropologii są utopią

03 października 2010 | 14:43 | rm Ⓒ Ⓟ

Systemy pedagogiczne zbudowane na ideologicznej antropologii okazują się utopią, która nie wytrzymuje konfrontacji z twardą rzeczywistością – mówił psycholog ks. Marek Dziewiecki podczas sympozjum katechetycznego, które odbyło się 2 października w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Podobnego zdania był też pedagog ks. dr Adam Maj mówiąc, że trzeba przezwyciężyć fikcję i utopię wychowawczą szkoły i przejść do realizmu wychowawczego.

Ks. Marek Dziewiecki mówił, że głównym źródłem obserwowanego obecnie kryzysu wychowania jest ideologizacja pedagogiki, która prowadzi do zawężonej, wręcz zdeformowanej wizji wychowanka i wychowania. Zauważył, że na początku XXI wieku dominujące systemy pedagogiczne opierają się na ideologicznych fikcjach, a nie na empirycznych obserwacjach.

Ta ideologiczna fikcja – mówił prelegent – zakłada, że człowiek może normalnie żyć, rozwijać się i funkcjonować w oderwaniu od prawdy i miłości, rodziny i norm moralnych, wartości i czujności, odpowiedzialności i dyscypliny.

Psycholog stwierdził, że systemy pedagogiczne, zbudowane na ideologicznej antropologii, okazują się utopią, która nie wytrzymuje konfrontacji z twardą rzeczywistością. Mówił, że takie systemy stają się antypedagogiką i prowadzą do zablokowania rozwoju wychowanka. Obecnie mamy do czynienia ze swoistą „schizofrenią” antropologiczną w pedagogice. – Mam tu na myśli paradoksalny fakt, że w czasach, w których dominuje ideologia dostrzegająca w wychowanku głównie jego pozytywne aspekty i możliwości, większość rodziców i innych wychowawców nie ma odwagi proponować dzieciom i młodzieży życia w prawdzie, miłości i wolności, zadowalając się minimalistycznymi celami albo ograniczając się do redukowania strat w obliczu kryzysu danego wychowanka. Tego typu „schizofrenia” antropologiczna w pedagogice potwierdza, że ideolodzy „nowoczesnego” i „postępowego” wychowania nie traktują poważnie własnych poglądów – mówił ks. Marek Dziewiecki.

Ks. Dziewiecki apelował, aby w tej sytuacji powrócić do odpowiedzialnego, czyli integralnego wychowania, które proponuje chrześcijaństwo. Przekonywał, że to jedyny merytorycznie uzasadniony punkt wyjścia w pedagogice. Dodał, że nie można udzielać mądrej pomocy wychowawczej komuś, kogo nie rozumiemy czy kogo rozumiemy w sposób zawężony albo błędny.

Ks. Dziewiecki stwierdził, że pierwszym zadaniem katechetów jest „całościowe i realistyczne rozumienie wychowanka”. Rozumienie całościowe oznacza, że wychowawcy uwzględniają w wychowaniu wszystkie podstawowe sfery człowieczeństwa, a zatem sferę cielesną, płciową, seksualną, intelektualną, emocjonalną, moralną, duchową, religijną, społeczną, a także sferę wartości, wolności, ideałów i aspiracji. Z kolei rozumienie realistyczne wychowanka oznacza, że wychowawca zdaje sobie sprawę zarówno z jego godności dziecka Bożego oraz możliwości rozwoju aż do świętości, jak i z jego ograniczeń i słabości. Na koniec podkreślił, że nie jest możliwe solidne wychowanie dzieci i młodzieży, jeśli cele i metody wychowania oparte są na ułomnej antropologii.

Pedagog ks. dr Adam Maj mówił, że nie ma dylematu czy polska szkoła ma wychowywać, czy tylko kształcić. Powiedział, że zgodnie z prawem oświatowym obowiązek wychowawczy jest przypisany każdemu typowi szkoły. Trzeba jednak przezwyciężyć fikcję i utopię wychowawczą szkoły i przejść do realizmu wychowawczego.

Były dyrektor szkół katolickich św. Filipa Neri w Radomiu powiedział, że środkiem prowadzącym do konkretyzacji osobowego, wszechstronnego, integralnego wychowania jest prawidłowo sformułowany program wychowawczy i jego rzetelna realizacja przez wszystkich nauczycieli, ze świadomym zaangażowaniem uczniów i ich rodziców.

Ks. Maj mówił też, że szkolny program wychowawczy jest zestawem ogólnych norm wychowawczych, obowiązujących w procesie edukacyjnym i szczegółowych programów wychowawczych opracowanych przez wszystkich nauczycieli na każde zajęcia szkolne. – Skuteczność wychowania szkolnego zależy przede wszystkim od odwagi wychowawczej nauczycieli, od ich kompetencji pedagogicznych, które wymagają stałego doskonalenia. Polska szkoła powinna być środowiskiem nowoczesnego kształcenia i realnego wychowania – dla dobra młodego pokolenia i rozwoju Ojczyzny – powiedział.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.